Reklama

XX lecie wspólnoty „Wiara i Światło” w Zielonej Górze

Dar obecności

30 sierpnia w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej odprawiono Mszę św. z okazji jubileuszu wspólnoty „Szczęść Boże”. Po Eucharystii członkowie wspólnoty oraz goście spotkali się na wspólnym świętowaniu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie kazania ks. Andrzej Piela, u którego dwa razy na parafii w Ciborzu odbyły się obozy letnie wspólnoty „Wiara i Światło”, mówił do zebranych o tym, że w mistycznym ciele Kościoła jest wiele członków i każdy z nich ma swoją rolę. Każdy z nich jest tak samo ważny. Podobnie jest ze wspólnotą „Wiara i Światło”. Tu każdy z członków jest darem tak samo ważnym jak inny. „Po ludzku możemy mówić o kimś, że jest niepełnosprawny czy nieprzystosowany do życia, a Bóg może powiedzieć do niego: - Chodź, otrzymałeś tak wiele! - mówił w kazaniu ks. A. Piela. - Po ludzku możesz być nieprzystosowany do życia, ale Pan Bóg może spojrzy na ciebie i powie: jakże pięknie rozwinęło się twoje serce i miłość. Wspólnota ubogaca wzajemnie. We wspólnocie nie ma poświęcania się, ale wzajemne dawanie i otrzymywanie”.
W czasie spotkania po Mszy św. zebrali się ci, którzy są członkami wspólnoty, a także ci, którzy byli z nią związani. Wspominano, oglądano zdjęcia ze wspólnotowych uroczystości i obozów, planowano nowe spotkania.
Wspólnota gromadzi się raz w miesiącu na Mszy św. i spotkaniu, w czasie którego członkowie grupy modlą się, rozważają Pismo Święte i świętują przy wspólnym stole. W centrum wspólnoty stoi osoba niepełnosprawna, ale nie tylko. „Można powiedzieć szerzej, że w centrum wspólnoty stoi człowiek zraniony, może to być osoba niepełnosprawna, a może to być członek jej rodziny lub przyjaciel wspólnoty” - podkreśla Krystyna Pustkowia, odpowiedzialna za „Szczęść Boże”. „We wspólnocie nie chodzi o to, żeby coś robić dla osoby niepełnosprawnej. To nie ma sensu - kontynuuje K. Pustkowia. - Jeżeli ktoś chce być we wspólnocie, musi zdać sobie sprawę, że to nie jest jakieś tworzenie, dawanie, ale zwykłe bycie. Ale właśnie to jest bardzo trudne dzisiaj. Chodzi o zwykłą codzienną obecność”. Ubolewa także nad tym, że z roku na rok maleje liczba przyjaciół wspólnoty, którzy chcieliby towarzyszyć osobom niepełnosprawnym. Mimo zachęcania młodzieży w czasie konferencji przed bierzmowaniem, jak dotąd nie zjawiły się nowe osoby.
Wspólnota „Szczęść Boże” powstała w 1993 r. przy parafii pw. św. Jadwigi jako druga, po działającej przy parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego, wspólnota „Wiary i Światła” w Zielonej Górze. Pierwszym odpowiedzialnym za „Szczęść Boże” był Piotr Szmytkiewicz, a opieką duszpasterską zajmował się ks. Marek Opel. Po 11 latach grupa przeniosła się do parafii pw. Najświętszego Zbawiciela, a od dwóch lat spotyka się przy parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Przez ostatnie lata posługę duszpasterską sprawował we wspólnocie ks. Grzegorz Kupriańczyk. Przez dwadzieścia lat działalności „Szczęść Boże” ze wspólnotą związanych było około 56 przyjaciół i 32 osoby niepełnosprawne z rodzinami. Z grupą, czy to w trakcie pracy rocznej, czy też w czasie obozów letnich, współpracowało 26 kapłanów. Obecnie we wspólnocie jest 16 osób niepełnosprawnych w wieku od 21 do 58 lat z rodzinami i 5 przyjaciół.
W Zielonej Górze działają cztery wspólnoty „Wiary i Światła”, a piąta jest w trakcie tworzenia się.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

PILNE! Powtórzył się cud św. Januarego

2025-09-19 13:21

[ TEMATY ]

św. January

cud św. Januarego

Chiesa di Napoli / YouTube.com

Archidiecezja Neapolu przekazała, że dziś o godzinie 10:07 w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny powtórzył się cud świętego Januarego. Krew męczennika znajdująca się w specjalnym relikwiarzu zmieniła stan skupienia ze stałego w płynny.

Św. January poniósł śmierć męczeńską przez ścięcie za panowania cesarza Dioklecjana. Odmówił złożenia ofiary rzymskim bogom. Miał wtedy 33 lata. Według podań, jedna z kobiet będących świadkiem męczeńskiej śmierci, zebrała do pojemników nieco krwi świętego, która przechowywana jest obecnie w neapolitańskiej katedrze.
CZYTAJ DALEJ

Włochy chcą przywrócić święto państwowe na wspomnienie św. Franciszka z Asyżu

2025-09-20 13:40

[ TEMATY ]

Włochy

Św. Franciszek z Asyżu

Adobe Stock/canva

Włoski parlament wkrótce zagłosuje nad przywróceniem 4 października jako ogólnokrajowego święta państwowego. Według doniesień włoskich mediów głosowanie, które miało odbyć się w zeszłym tygodniu, zostało przełożone na przyszły tydzień. Wniosek o przywrócenie święta złożyła największa partia rządząca, Fratelli d'Italia, oraz mniejsze partie. W tym dniu obchodzone jest święto św. Franciszka z Asyżu, czczonego jako patrona narodowego Włoch.

W 1977 r. dzień 4 października wraz z innymi świętami kościelnymi został usunięty z listy świąt państwowych, aby ożywić włoską gospodarkę, która znalazła się w trudnej sytuacji po kryzysie naftowym i w wyniku wysokiej inflacji. W tym samym czasie zniesiono również święta Trzech Króli, Bożego Ciała i Wniebowstąpienia Pańskiego jako święta państwowe.
CZYTAJ DALEJ

Mężczyźni u swojego patrona

2025-09-20 15:39

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W sanktuarium św. Józefa w Nisku miała miejsce coroczna pielgrzymka mężczyzn z całej diecezji.

Spotkanie zgromadziło licznych uczestników, którzy przybyli, by wspólnie modlić się i umocnić w wierze pod opieką swojego patrona. Pielgrzymka rozpoczęła się konferencją, którą wygłosił ks. Konrad Fedorowski, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Małżeństw i Rodzin w Sandomierzu. Ks. Fedorowski, nawiązując do Księgi Rodzaju, podkreślił, że mężczyzna od początku został powołany do działania i pracy, aby zapewniać byt i bezpieczeństwo rodzinie oraz uczestniczyć w stwórczym dziele Boga. Jego podstawowym zadaniem jest ojcostwo, które nadaje sens życiu zarówno mężczyzny w małżeństwie, jak i kapłana. Pytanie Boga „Gdzie jesteś?” pozostaje dziś aktualne i dotyczy wierności mężczyzny swojemu powołaniu. Kapłan zwrócił uwagę na kryzys ojcostwa spowodowany kultem sukcesu, osłabieniem religijności i fałszywym obrazem ojca w mediach. Wskazał, że męskość często redukuje się do stereotypów siły, władzy czy brawury, które nie oddają jej prawdziwego sensu. Ojciec powinien być przewodnikiem i świadkiem wiary, prowadzącym dzieci własnym przykładem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję