ktoś powiedział ostatnio, że „jesteśmy skundleni”. Bez wyjątku. Wszyscy. Wyrażenie o tonacji kynologicznej, choć trudno powiedzieć, że nadzwyczaj miłe dla uszu rzesz miłośników
kundelków.
Stwierdzenie, że „jesteśmy skundleni” nie jest komplementem. Jeśli nie komplementem, to epitetem, a zatem można by się obrazić, kończąc sprawę. Na święty gniew jednak zawsze
mamy czas. Pomyślmy więc dalej.
O co mogło chodzić gadającej o rzekomym „skundleniu” telewizyjnej głowie?
Poszukajmy słów, które się kojarzą. Mogą to być: szarość, pospolitość, samotność, zaprzeczenie szlachectwa, przygnębienie. Można wymieniać jeszcze długo, ale poprzestańmy na tych. Może rzeczywiście
jest coś na rzeczy w stwierdzeniu, że jesteśmy przygnębieni; dotyka nas powszechne równanie w dół; coraz bardziej dokucza samotność, na niczym wielkim nam nie zależy i coraz
mniej rzeczy jest nas w stanie porwać. Do czego? Do tego, co w górze. Do wierzchołków i szczytów. Do marzeń i ideałów.
W tej naszej szarości, pospolitości, samotności i przygnębieniu staliśmy się pragmatykami do bólu. Pragmatycznie też cierpimy z powodu - znowu pragmatycznej - oceny
naszej niewesołej sytuacji. Tak w kółko. Niczym w zaklętym kręgu.
Wyrwać się z niego, znaczy spojrzeć w górę. Ku wierzchołkom i szczytom. Zagubionym marzeniom i utraconym ideałom. Tam gdzie przebywa Chrystus, siedząc po
prawicy Ojca.
Ksiądz kardynał Grzegorz Ryś podjął kolejne decyzje po objęciu Metropolii Krakowskiej. Chodzi o zmiany w kurii na jednym z najważniejszych stanowisk.
Zmiana dotyczy powołania nowego kanclerza kurii. Kapłan pełniący tę funkcję będzie jednocześnie jednym z najbliższych współpracowników nowego metropolity.
Kontrolowane Msze św., wyciszane tradycje religijne, księża zmuszani do wyjazdu z Nikaragui, czterech z dziesięciu biskupów na wygnaniu, zakaz przywożenia Biblii - w takiej sytuacji tamtejsi katolicy przeżywali Boże Narodzenie. Według francuskiego portalu Tribune chrétienne (Trybuna chrześcijańska) jest to obecnie „Kościół męczeński, być może bardziej niż wszędzie indziej na świecie”. A mimo to „pozostaje żywy, o czym świadczą na przykład niedawne święcenia ośmiu księży w katedrze w Managui”.
Boże Narodzenie odbywało się za zamkniętymi drzwiami świątyń, gdyż władze nie pozwalały na publiczne oznaki świąt na ulicach i placach, a nawet na widoczne dekoracje w oknach mieszkań. Taka sytuacja utrzymuje się od początku represji wobec Kościoła katolickiego, rozpoczętych w 2018 roku po wielkich antyrządowych demonstracjach, wspartych przez Kościół.
Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu. To historyczny moment – powiedziała po posiedzeniu Rady Ministrów sekretarz stanu w KPRM Katarzyna Kotula, która była odpowiedzialna za przygotowanie propozycji regulacji.
Katarzyna Kotula, b. minister ds. równości, obecnie w randze sekretarza stanu powiedziała podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, że przyjęcie projektu ustawy oraz projektu przepisów wprowadzających to „przede wszystkim krok w kierunku bezpieczeństwa i ochrony prawnej osób żyjących w związkach jednopłciowych, a także dla osób żyjących w związkach hetero, które z jakiegoś powodu nie sformalizowały swojego związku”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.