Reklama

Niedziela Częstochowska

W Kleszczowie otwarto Dom Pomocy Społecznej im. św. Barbary

[ TEMATY ]

pomoc

dom pomocy społecznej

Ks. Mariusz Frukacz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Wdzięczność i miłosierdzie to są dwa słowa, które nas dzisiaj tutaj gromadzą”- mówił abp Wacław Depo metropolita częstochowski, który 3 grudnia dokonał uroczystego otwarcia i poświęcenia Domu Pomocy Społecznej im. św. Barbary w Kleszczowie.

„To dzieło pokazuje ja ważne jest szukanie wspólnego dobra, a tym dobrem jest konkretny człowiek” - kontynuował abp Depo i zwrócił uwagę na dwa słowa: radość i nadzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Radość musi być dzielona z innymi i nie zatrzymana tylko dla siebie. Nadzieja to sposób dobrego widzenia przyszłości, a nie tylko spodziewanie się przyszłości. W krzyżu Chrystusa jest fundament budowania” - podkreślił Metropolita częstochowski.

W uroczystym otwarciu DPS wzięli udział m. in. władze samorządowe na czele z wójtem gminy Kleszczów Sławomirem Chojnowskim, przedstawiciele Rady Gminy, Artur Dąbrowski prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej, ks. Jarosław Rodzik, pallotyn, redaktor naczelny „Apostoła Miłosierdzia Bożego”, ks. Andrzej Pękalski proboszcz parafii w Kleszczowie, ks. radca Krzysztof Góral z parafii Kościoła Ewangelicko-Reformowanego w Kleszczowie, przedstawiciele instytucji społecznych, kulturalnych, senator Ryszard Majer.

Następnie ks. Sławomir Bednarski, prezes Fundacji Servire Homini, wikariusz w parafii w Kleszczowie i inicjator budowy DPS podkreślił, że „było wiele osób, które w trudzie i z życzliwością pochylały się nad tym dziełem”. .

Na uroczyste otwarcie DPS w Kleszczowie okolicznościowe listy przesłali: poseł Andrzej Gawron, poseł Robert Telus oraz Andrzej Dera sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP, który podkreślił, że Dom Pomocy Społecznej w Kleszczowie „to przykład służby człowiekowi w potrzebie” - Poszanowanie osób starszych powinno być w centrum życia młodego pokolenia - napisał Andrzej Dera.

„Kościół od początku istnienia głosząc Ewangelię prowadził działalność charytatywną i troszczył się o cierpiących. Ten Dom to powrót do korzeni życia chrześcijańskiego, które objawia się troską o drugiego człowieka” - podkreślił również Artur Dąbrowski, prezes Akcji Katolickiej Archidiecezji Częstochowskiej.

Reklama

Ks. Jarosław Rodzik, pallotyn, redaktor naczelny „Apostoła Miłosierdzia Bożego” życzył, aby to nowe dzieło było „domem pomocy miłosiernej”.

Natomiast ks. Andrzej Pękalski przypomniał, że „siła państwa i społeczeństwa jest to, że w centrum ich działania jest troska o człowieka starszego, chorego i cierpiącego”.

W pierwszej części uroczystości jej uczestnicy wysłuchali wykładu senatora Ryszarda Majera nt. „Polityka społeczna wobec starości i starzenia się społeczności lokalnych”, w którym Parlamentarzysta zwrócił uwagę na problem demograficzny w Polsce - Jesteśmy świadkami zmiany demograficznej. Rodzi się coraz mniej dzieci - mówił senator Ryszard Majer.

Odnosząc się do danych statystycznych prelegent podkreślił, że w 2000 r. w Polsce było 15 procent populacji w wieku 60 plus, a w 2050 r., o czym mówią prognozy demograficzne, będzie 36 procent populacji w wieku 60 plus - Obserwujemy w Polsce malejącą populację i zmiany strukturalne wewnątrz populacji - dodał senator Majer.

Prelegent przedstawił również różne modele polityki społecznej wobec starości i wyróżnił politykę minimalną, czyli politykę przetrwania i politykę dobrostanu.

Na zakończenie uroczystości abp Wacław Depo przewodniczył Mszy św. ku czci św. Barbary w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Anielskiej w Kleszczowie. W Mszy św. uczestniczyli również górnicy Kopalni Węgla Brunatnego Bełchatów, która w tym roku obchodzi 40-lecie swojego istnienia.

„Św. Barbara jest znakiem naszej solidarności z drugim człowiekiem. Jest dla nas wzorem wytrwania przy Bogu do końca” - mówił w homilii abp Depo i podkreślił, że „Jezus nas tutaj zwołał i to jest pierwszy dar” - Do tej tajemnicy wprowadza nas św. Barbara. Wprowadza nas w głębię budowania swojego życia na Chrystusie - dodał abp Depo.

Reklama

Arcybiskup nawiązując do tekstu Ewangelii pytał co znaczy budować swoje życie na skale? „Budować na skale to przede wszystkim budować na Chrystusie i z Chrystusem. Jezus mówi: «Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale» (Mt 7, 24). Nie chodzi tu o puste słowa, wypowiedziane przez kogokolwiek, ale o słowa Jezusa. Nie chodzi o słuchanie kogokolwiek, ale o słuchanie Jezusa. Nie chodzi o wypełnianie czegokolwiek, ale o wypełnianie słów Jezusa. Budować na Chrystusie i z Chrystusem znaczy budować na fundamencie, któremu na imię miłość ukrzyżowana” - odpowiadając na pytanie przypomniał abp Depo słowa Benedykta XVI wypowiedziane podczas spotkania z młodzieżą na Błoniach w Krakowie, 27 maja 2006 r.

„W sercu każdego człowieka, moi przyjaciele, jest pragnienie domu. Tym bardziej młode serce przepełnia przeogromna tęsknota za takim domem, który będzie własny, który będzie trwały, do którego będzie się nie tylko wracać z radością, ale i z radością przyjmować każdego przychodzącego gościa. To tęsknota za domem, w którym miłość będzie chlebem powszednim, przebaczenie koniecznością zrozumienia, a prawda źródłem, z którego wypływa pokój serca. To tęsknota za domem, który napełnia dumą, którego nie trzeba będzie się wstydzić i którego zgliszczy nigdy nie trzeba będzie opłakiwać” - mówił wówczas Benedykt XVI.

Metropolita częstochowski przypomniał również jak ważna jest modlitwa w imię Jezusa do Ojca, jak również przyjęcie codziennego krzyża. Arcybiskup przypomniał słowa, które kard. Adam Kozłowiecki zapisał w swoich wspomnieniach z obozów koncentracyjnych Auschwitz i Dachau pt. „Ucisk i strapenie” : „Jakże inaczej w obozie powtarzaliśmy słowa „Ojcze nasz, bądź wola Twoja, chleba naszego daj nam, przebacz nam jak i my przebaczamy i nie dopuść abyśmy ulegli złemu”

Reklama

„Trzeba złożyć nadzieję w Bogu na zawsze, bo różne wichry uderzają w dom naszego serca, Ojczyzny i Kościoła” - zaapelował Arcybiskup i dodał: „Przetrwamy jeśli będziemy ufać Bogu w każdej sytuacji. Jeśli życie nasze ma wydać owoc zbawienia musi być budowane na skale”.

Metropolita częstochowski otrzymał od górników Medal 40-lecia Kopalni Węgla Brunatnego Bełachatów.

Na zakończenie Mszy św. abp Depo udzielił błogosławieństwa relikwiami św. Barbary.

Budowa Domu Pomocy Społecznej im. św. Barbary w Kleszczowie z inicjatywy wikariusza parafii ks. Sławomira Bednarskiego, aktualnie prezesa Fundacji Servire Homini, rozpoczęła się w 2012 r. Przeznaczeniem obiektu jest godne i spokojne przeżycie ostatniego etapu życia dla ludzi starszych. Dom może pomieścić 65 starszych ludzi, którzy z różnych powodów potrzebują opieki i pomocy w codziennych życiowych sprawach. Dodatkowo w zamiarze jest także przyjmowanie każdego dnia 20 osób na pobyt wyłącznie dzienny.

Ks. Mariusz Frukacz

2015-12-03 20:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W podziękowaniu za ofiarną służbę

Niedziela sandomierska 51/2017, str. VIII

[ TEMATY ]

dom pomocy społecznej

Archiwum autora

Siostry obecne na uroczystości

Siostry obecne na uroczystości

Miasto Janów Lubelski może poszczycić się posiadaniem Domu Pomocy Społecznej „Barka” im. Jana Pawła II. W nim przez 63 lata ofiarnie posługiwały siostry ze Zgromadzenia Sióstr Służebnic Niepokalanej Panny Maryi Kościoła

Jest to duża placówka, gdyż obecnie DPS liczy 170 podopiecznych i ponad 100 osób obsługi. W szczytowych latach przebywało tu prawie 320 podopiecznych. Przez 63 lata w tym miejscu, najpierw z dziećmi, a później z kobietami w potrzebie, pracowały siostry ze Zgromadzenia Sióstr Służebnic Niepokalanej Panny Maryi Kościoła greckokatolickiego w Polsce. Posiadały tu jednocześnie swoją placówkę zakonną, gdzie posługę rozpoczynało ponad 20 osób, a do czasów obecnych dotrwały 4 siostry. Decyzją władz zakonnych nastąpiło rozwiązanie domu zakonnego w Janowie Lubelskim i przeniesienie pozostałych do tej pory sióstr do innych placówek zakonnych. W listopadzie w „Barce” miało miejsce pożegnanie sióstr i podziękowanie za posługę.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję