Reklama

Jubileusz w Jakubowie

Parafia św. Anny w Jakubowie obchodziła 26 lipca - pod przewodnictwem bp. Stanisława Kędziory - uroczystość stulecia miejscowego kościoła. Tego dnia z zabytkowej wieży jakubowskiej świątyni zabrzmiał donośnie jeden z najstarszych dzwonów na Mazowszu, bo pochodzący aż z 1648 r. Wtórował mu drugi dzwon, znacznie młodszy. Na razie synchroniczne brzmienie parafianie usłyszeli bez wsparcia ze strony nowego nabytku: 1000-kilogramowego dzwonu ze stali ufundowanego przez okolicznych mieszkańców.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Na ten dzwon składaliśmy się już od dawna - opowiada proboszcz ks. Andrzej Wnuk, pokazując pocztówki-"cegiełki" z charakterystycznym napisem: "Na dzwon św. Anna - wotum parafii Jakubów w 100-lecie tutejszego kościoła". Na awersie "cegiełek" widnieje świątynia położona w otulinie drzew, a na innych dołączono do niej obraz św. Anny. To jedna z najpoważniejszych inwestycji, jaka w najbliższym czasie jest realizowana przez parafian i będzie jeszcze długo bilansowana - dodaje.
Podczas uroczystości rocznicowych, oprócz poświęcenia dzwonu, miało miejsce również odsłonięcie tablicy pamiątkowej, upamiętniającej budowniczych oraz ofiarodawców kościoła. Wszystkie nabożeństwa tego dnia miały bardzo uroczystą oprawą liturgiczną.

Od diecezji lubelskiej do warszawsko-praskiej

Na początku swego istnienia w 1473 r. parafia składała się jedynie z dwóch miejscowości: Jakubowa i Łazisk. Z czasem liczba miejscowości systematycznie wzrastała, a wydarzenia historyczne sprawiały, że wspólnota parafialna często zmieniała swoją przynależność diecezjalną. W wyniku trzeciego rozbioru w 1795 r. znalazła się pod zaborem austriackim i została przydzielona do diecezji lubelskiej - dekanatu liwskiego i garwolińskiego. Ponad sto lat później wraz z utworzeniem archidiecezji warszawskiej klasyfikowano ją w dekanacie siennickim, a potem mińskim, a od 1992 r. po reorganizacji diecezji i prowincji kościelnych w Polsce należy do diecezji warszawsko-praskiej w dekanacie Mińsk Maz. - Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Obecny kościół w stylu neogotyckim wybudowano w latach 1903-1905 z cegły, która była wypalana na miejscu, według projektu architekta Józefa Dziekońskiego. Wspomniana budowa była możliwa głównie dzięki staraniom ks. Kazimierza Sobolewskiego z ofiar miejscowej ludności.
Świątynia konsekrowana 26 lipca 1905 r. przez bp. Kazimierza Ruszkiewicza była trzykrotnie odnawiana, m.in. w 1928 r., 1966 i ostatnio 13 lat temu, aby jak najlepiej służyć parafianom do chwili obecnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jakubów jakiego nie znamy

Chciałoby się napisać: "Wszystkie drogi prowadzą do Jakubowa", ale nie zabrzmi to wiarygodnie. Wspomniana sentencja okazała się jednak wyrocznią dla mieszkańców okolicznych wiosek: Ludwinowa, Czarnej, Borku Czarnińskiego, Szymankowszczyzny, którzy na wiadomość, iż będzie tworzona nowa parafia w Mistowie, zareagowali stanowczo i postanowili nadal przyjeżdżać na nabożeństwa do parafii w Jakubowie. Na nic się zdały dekrety. Upór mieszkańców jest godny uwagi dla niejednego proboszcza i przeprowadzenia swoistej analizy socjologicznej, która w jakiś sposób wytłumaczyłaby ten fenomen.
Ale to nie jedyny problem, który trapi ks. Andrzeja Wnuka. - Moja ostatnia wizyta duszpasterska uświadomiła mi, iż oprócz problemów zwiąnych z bezrobociem i alkoholizmem, mamy tu również do czynienia z wewnętrzną migracją, która sprawiła iż takie wsie jak na przykład Czarna mają bardzo małą szansę na dalszy rozwój: zaawansowani wiekiem mieszkańcy i tylko kilkoro dzieci w wieku przedszkolnym - na 125 mieszkańców przypada tylko 4 dzieci. Myślę sobie, że jest to jednak zjawisko naturalne - zwykła kolej rzeczy. Parafianie wybierają większe miejscowości: Mińsk, Warszawę i tam wyjeżdżają w poszukiwaniu pracy.
Z parafii "wyszli w świat" jednak światli ludzie. Tutaj swoje pierwsze kroki na drodze wiary stawiali m. in.: ks. Roman Bartnicki - rektor UKSW w Warszawie, ks. Walenty Królak, ks. Wacław Niewiatowski.

Proboszczem być...

Jan XXII zwykł hołdować prostej zasadzie: "robić, umieć robić, dawać do robienia, pozwolić robić". Wydaje się, że podobną maksymę w swojej pracy kapłańskiej stosuje ks. Andrzej Wnuk, proboszcz z Jakubowa, który rozpoczynał tu swoje duszpasterzowanie jeszcze jako wikariusz. Na pytanie co mu pomaga w "byciu proboszczem" bez wahania odpowiada: Formacja Ruchu Światło-Życie.
- Od ponad 30-lat uczestniczę aktywnie w spotkaniach oazowych i również chciałbym, aby w mojej parafii ta formacja zakorzeniła się mocno. Wiem, że wymaga to dużej pracy. Od 1984 r. nie miałem praktycznie wakacji, gdyż każdą wolną chwilę spędzam na wyjazdach formacyjnych. Podobnie będzie i w tym roku. Wraz z sześcioma osobami zgłoszonymi z parafii wyjeżdżamy na rekolekcje oazowe do Uścia Gorlickiego.
Ukrytą pasją Księdza Proboszcza pozostaje również zamiłowanie do motoryzacji, a szczególnie do "spontanicznych wyjazdów plenerowych":
- Potrafię wsiąść do samochodu i przemierzyć setki kilometrów - w ciągu jednego dnia trasę Kraków - Hel. To daje mi dużą przyjemność i możliwość prawdziwego relaksu. Również naszą młodzież staram się zachęcać do tego typu wypraw, dzięki którym poznajemy piękno i zabytki naszego kraju.
O tym, czy podczas tych eskapad zdarza się mu łamać przepisy drogowe, ks. proboszcz Andrzej Wnuk nie wspomina.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Müller: samobójstwo dla chrześcijan nie jest opcją

2024-05-21 14:30

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

samobójstwo

Kard. Müller

Karol Porwich/Niedziela

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Bóg nie unika kontaktu z nami. On nas dotyka i obejmuje – powiedział kard. Müller

Samounicestwienie przez samobójstwo, narkotyki i alkohol lub powiedzenie «nie» naszej męskiej lub kobiecej seksualności nie są opcjami dla chrześcijan - stwierdził na zakończenie tradycyjnej pielgrzymki do Chartres były prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kard. Gerhard Müller. Przewodniczył on w Poniedziałek Wielkanocny w tym sanktuarium Mszy św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego z udziałem 18 tys. wiernych. Wśród młodych, którzy przybyli w poniedziałek do katedry w Chartres, było także 1500 zagranicznych pielgrzymów, głównie z Niemiec, Austrii i Szwajcarii, ale także z USA i wielu innych krajów. Trzydniowa pielgrzymka, odbywająca się od 1983 roku przyciągnęła w tym roku rekordową liczbę pątników.

W swoim kazaniu kardynał Müller odniósł się do tegorocznego hasła pielgrzymki „Chcę zobaczyć Boga” i porównał ludzkie życie i historię Kościoła do pielgrzymki: „Aby zobaczyć Boga, musimy podążać za Chrystusem na drodze naszego życia, aż dotrzemy do celu w naszym wiecznym domu” - zaznaczył. Przypomniał, że światłem na tej drodze jest Logos, Jezus Chrystus, który „prowadzi nas bezpiecznie do sensu i celu naszego życia, kiedy widzimy Boga twarzą w twarz”. Cytując konstytucję dogmatyczną Lumen gentium Soboru Watykańskiego II zaznaczył, że „Kościół wśród prześladowań świata i pociech Bożych podąża naprzód w pielgrzymce, głosząc krzyż i śmierć Pana, aż przyjdzie” (n.8).

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i zamienić na inny

2024-05-21 14:42

[ TEMATY ]

kapłaństwo

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Niech nad waszą kapłańską służbą pośród Polonii i nie tylko czuwają słudzy Boży kard. August Hlond i ks. Ignacy Posadzy. Traktujcie poważnie wasze kapłaństwo, bo kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i w każdej chwili zamienić na inny. Kapłaństwo jest wieczne” - mówił abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył w poznańskiej katedrze uroczystej Mszy św., połączonej z udzieleniem święceń diakonatu czterem alumnom i święceń prezbiteratu trzem diakonom Towarzystwa Chrystusowego.

W Eucharystii uczestniczyli generał księży chrystusowców ks. Krzysztof Olejnik TChr, prowincjałowie z Australii, Brazylii, USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, krajów, gdzie posługują chrystusowcy, rektor ks. dr Jan Hadalski i wychowawcy seminaryjni, siostry misjonarki, kapłani diecezjalni i zakonni oraz rodzice, krewni i przyjaciele alumnów.

CZYTAJ DALEJ

Nowy krzyż misyjny w Bogatyni poświęcony!

2024-05-21 16:26

arch. parafii

Po akcie profanacji, jaka miała miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia, kiedy nieznany dotąd sprawca ściął krzyż misyjny znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana, stanął nowy krzyż misyjny.

Na stronie parafii można było wówczas przeczytać słowa proboszcza ks. Piotra Kutkiewicza: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3/4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny znajdujący się obok wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję