Listopad to miesiąc szczególnej zadumy i modlitwy za zmarłych. Uroczystość Wszystkich Świętych oraz następujące po niej wspomnienie Wszystkich Wiernych Zmarłych przypominają, że życie człowieka nie kończy się tutaj, na ziemi, ale trwa na wieki. Warto w tym czasie zamyślenia odwiedzić cmentarz, pomodlić się, zapalić znicz i wspomnieć tych, którzy poprzedzili nas w drodze do domu Ojca.
Pamiętamy w tych dniach o naszych rodzicach, dzieciach, dziadkach, przyjaciołach, sąsiadach, nauczycielach i wszystkich, którzy byli częścią naszego życia, a dziś nie ma ich przy nas. Każdy z nich zostawił po sobie ślad: dobre słowo, gest życzliwości, modlitwę, pamiątkę. W ten sposób ich świadectwo nadal wydaje owoce w naszym świecie. Niech ludzie, którzy odegrali ważne role w naszym życiu, będą dalej obecni w naszych myślach, stają się autorytetami, postaciami do odkrycia i wzorami do naśladowania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Czas zadumy
W modlitwach pamiętajmy także o zmarłych kapłanach, którzy byli dla nas pasterzami, spowiednikami, nauczycielami wiary i świadkami Chrystusowej miłości. Wspomnijmy tych, którzy przez lata stali przy ołtarzu, chrzcili nasze dzieci, przygotowywali nas do przyjęcia I Komunii św., błogosławili nasze małżeństwa i odprowadzali bliskich na miejsce spoczynku. Oni także potrzebują naszej modlitwy, ofiarowania Mszy św. czy odpustów.
Reklama
Niech ten listopadowy czas będzie dla nas zatrzymaniem, refleksją nad życiem i tajemnicą śmierci. Zastanówmy się, jakie ślady my zostawiamy w sercach naszych bliskich. Czy po naszym odejściu będą pamiętać to, jakimi wartościami się kierowaliśmy, jak spędzaliśmy z nimi czas na rozmowach, cichej obecności w radości i trudach? Czy będą wspominać to, jak żyliśmy blisko Chrystusa, zanurzeni w modlitwie i Eucharystii? Czy raczej zapamiętają nas w pędzie, goniących za tym, co materialne, zbyteczne i ziemskie? Mamy jeszcze czas, aby przekierować nasze życie na to i na tych, którzy są ważni. Skupmy się na tym, co tu i teraz, ale miejmy w sercach tęsknotę za niebem. Upływający czas niech będzie przez nas dobrze i wartościowo wykorzystany na zbliżanie się do Boga i drugiego człowieka, abyśmy u kresu naszych dni, z czystym sercem, mogli wtulić się w raniona kochającego Ojca.
W minionym roku do wieczności odeszło 6 kapłanów z naszej diecezji:
ks. kan. Stanisław Herman, rezydent parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Grudziądzu. Zmarł w 74. roku życia i 47. roku kapłaństwa.
ks. Wacław Dokurno, proboszcz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Przecznie. Zmarł w 71. roku życia i 39. roku kapłaństwa.
ks. kan. Jarosław Janowski, proboszcz parafii w Nowej Wsi Królewskiej. Zmarł w 47. roku życia i 22. roku kapłaństwa.
ks. kan. Zenon Żmijewski, emerytowany proboszcz parafii w Pokrzydowie. Zmarł w 74. roku życia i 49. roku kapłaństwa.
ks. kan. Leszek Łobodziński, emerytowany proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Dźwierznie. Zmarł w 69. roku życia i 42. roku kapłaństwa.
ks. prał. Stanisław Kardasz, emerytowany proboszcz parafii Matki Bożej Zwycięskiej i św. Jerzego w Toruniu. Zmarł w 89. roku życia i 66. roku kapłaństwa.
