Jej założyciele i wolontariusze podczas eventu w CH Galaxy przybliżali szczecinianom cel i zasady jej funkcjonowania. Fundacja powstała z potrzeby serca, by odciążyć, wesprzeć i dać chwilę wytchnienia tym, którzy na co dzień opiekują się osobami niesamodzielnymi, a oparta jest na wolontariacie. Podjąć działania pomocowe w tym zakresie może w zasadzie każdy, kto potrafi słuchać, ma czas na rozmowę, spacer, czuwanie, czyli na to, by w realny sposób odmienić dzień drugiego człowieka. – Głównym celem naszej Fundacji jest budowa struktur wolontariatu wytchnieniowego, który będzie pomagał opiekunom osób chorych – mówi jej założyciel Arkadiusz Nowak. – Chcemy, początkowo, raz w tygodniu dać im okazje do dwóch, trzech godzin wytchnienia. Pragniemy zachęcać innych do przygody z tego rodzaju wolontariatem, który jest dosyć łatwy, choć niezwykle potrzebny. Tu wystarczy być i chcieć pomagać. Nie trzeba mieć doświadczenia medycznego, pielęgniarskiego, rehabilitacyjnego. Wystarczy posiedzieć przy łóżku chorego, poczytać książkę, pograć z nim w planszówkę, po prostu poświęcić mu czas. Czasem to właśnie jest najcenniejsze: poświęcić komuś swój czas.
Reklama
Choć Fundacja Dać Wytchnienie została zarejestrowana już w czerwcu, przygotowania do jej funkcjonowania trwały właśnie do września. Odbywało się to przy ogromnym zaangażowaniu doświadczonych wolontariuszy i dziś dysponuje już ona niemałą grupą chętnych do podjęcia działań pomocowych. Wśród nich są też tacy, którzy do tej pory nie mieli żadnej styczności z wolontariatem. Ich w ten rodzaj służby dla drugiego człowieka wprowadzać będą osoby z dużym doświadczeniem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pomysł zrodził się z potrzeby serca, a osoby zdeklarowane nieść pomoc wytchnieniową doskonale rozumieją jej sens. – Osoby tworzące Fundację wywodzą się z wolontariatu hospicyjnego, domowego, są doświadczeni w Caritasie – mówi Arkadiusz Nowak. – Będąc wolontariuszami idącymi do chorych zauważyliśmy, że dużo więcej wytchnienia potrzebują właśnie osoby opiekujące się nimi. Ich podopieczni często pogodzeni są już ze swoją chorobą, stanem zdrowia, a tam cichymi bohaterami są ci opiekunowie, którzy trwają przy nich nie tygodnie czy miesiące, lecz często długie lata. I nie chodzi tu nawet o takie fizyczne zmęczenie, ile stworzenie tym opiekunom okazji do odprężenia psychicznego, by mogli czasem odsapnąć, niekiedy po prostu się wyspać, może pójść do kina, teatru, zrobić cokolwiek. Oni często przez wiele lat nie myślą w ogóle o sobie, a ich całe życie skupia się wokół tego chorego. Zapominają o swoim zdrowiu, swojej pracy. Bywa, że tę pracę tracą, podupadają na zdrowiu z obawy pozbawienia opieki swych bliskich. I to nas dopinguje, by podjąć tego rodzaju wolontariat.
Więcej informacji o Fundacji Dać Wytchnienie dowiedzieć się można pod numerem telefonu 720 890 303 lub pisząc na adres: dacwytchnienie@gmail.com.