W połowie XIX wieku wydawało się, że nie ma w Europie większej siły militarnej niż Rosja. Jej wojska przewyższały liczebnie połączone siły reszty europejskich mocarstw. Car Mikołaj I, nazywany „żandarmem Europy”, panujący już od 30 lat, skutecznie zdławił powstanie listopadowe na ziemiach polskich i rewolucję węgierską. Marzył o zbudowaniu na gruzach Imperium Osmańskiego prawosławnego imperium ze stolicą w Konstantynopolu. W październiku 1853 r. rozpoczął wojnę. Po stronie Turcji stanęły Anglia i Francja, zaniepokojone rosyjskimi ambicjami politycznymi i terytorialnymi. Działania wojenne toczyły się w Mołdawii, na Zakaukaziu, a nawet w okolicach Bałtyku, ale najbardziej zaciekłe i krwawe były na Półwyspie Krymskim.
Bagnet zuch
Ekspedycja krymska była kiepsko przygotowana – dowodzący okazali się niekompetentni i lekkomyślni. Brakowało map, a wiedzę o półwyspie czerpano z wydawnictw podróżniczych. Żołnierzom nie wydano mundurów zimowych, ponieważ powszechne było przekonanie, że zima na Krymie jest ciepła i jedna para butów wystarczy na rok.
Pomóż w rozwoju naszego portalu