Reklama

Na półce z książkami

"Kiedy Jezus przychodzi w glanach"

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ogólnopolska inicjatywa ewangelizacyjna na Przystanku Woodstock odbędzie się w tym roku pod hasłem "Młodzi-młodym 2003". Do wzięcia udziału w inicjatywie - jak w latach ubiegłych - zaproszeni zostali młodzi ludzie z ruchów, grup i stowarzyszeń katolickich, a także siostry zakonne, księża i klerycy. W dniach 28-30 lipca rekolekcje w Domu Rekolekcyjnym w Żarach - Kunicach poprowadzi bp Edward Dajczak. 30 lipca w godzinach popołudniowych ewangelizatorzy zamieszkają na placu namiotowym Przystanku Woodstock i pozostaną tam do końca festiwalu. - Ewangelizacja w tym roku skupiać się będzie na środkach ubogich - powiedział ks. Andrzej Draguła. - I dokonywać się będzie przede wszystkim przez obecność pośród uczestników festiwalu, rozmowę, świadectwo, dzielenie się chlebem. Na placu, oprócz modlitwy prywatnej przy krzyżu, nie będzie sprawowana liturgia. Posługa modlitewna, w tym Msze św., konferencje i liturgia godzin, a także nieustająca adoracja Najświętszego Sakramentu odbywać się będą w żarskim kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Zanim jednak ewangelizatorzy zjadą się do Żar, warto sięgnąć po pewną nietypową książkę, nierozerwalnie związaną z żarską inicjatywą ewangelizacyjną. Opisuje ona pięcioletnią już historię Przystanku Jezus. Zasadniczą część publikacji tworzą reportaże i wywiady w większości publikowane już wcześniej w prasie katolickiej. Teksty te zostały uzupełnione świadectwami ewangelizatorów oraz odpowiednimi perykopami biblijnymi. Całość została podzielona na 9 rozdziałów z przedmową Darka Malejonka. Większość zawartych w książce tekstów powstała bezpośrednio po Przystanku Jezus w roku 1999. Z tej też edycji pochodzą wszystkie świadectwa ewangelizatorów, które zostały przesłane do głównego organizatora przedsięwzięcia - Wspólnoty św. Tymoteusza z Gubina. Całości dopełnia rozdział poświęcony Wspólnocie św. Tymoteusza z Gubina oraz prowadzonej przez nią Szkole Nowej Ewangelizacji. Epilog tworzą dwa teksty ks. Andrzeja Draguły, rzecznika prasowego Przystanku pod wspólnym tytułem: "Jedna historia dwóch Przystanków". Mówią one o kulisach rozmów z Jurkiem Owsiakiem w roku 2000, gdy Przystanek Woodstock się nie odbył, oraz ostatnich, nieudanych próbach nawiązania kontaktu z Fundacją Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w sprawie obecności Przystanku Jezus na tegorocznym Przystanku Woodstock.
Co więcej, książka ta jest zarazem próbą przedstawienia propozycji, jak na progu XXI wieku głosić Chrystusa młodemu człowiekowi i jak z Dobrą Nowiną docierać do najgłębszych zakamarków człowieczej duszy. Tak o tym doświadczeniu mówi bp Edward Dajczak: "Tu, na Przystanku Jezus uczę się nowego komunikowania, bo do tego pokolenia trzeba mówić specyficznym językiem. Doświadczam tu potrzeby innego głoszenia Boga".
"Kiedy Jezus przychodzi w glanach" jest pierwszą publikacją, która przedstawia całą prawdę o Przystanku Jezus. Z kart tej książki jednoznacznie wynika, kto za całą imprezą stoi i kto jest jej głównym motorem. To bowiem nie ludzie, nie scena, nie namiot, nie koncerty, nie chleb, nie lazaret są najważniejsze. Najważniejszy jest Jezus, który przychodzi do otwartego ludzkiego serca.

Kiedy Jezus przychodzi w glanach, Wydawnictwo IN PLUS, Gorzów Wlkp. 2003.
Szukaj w dobrych księgarniach na terenie całego kraju. Szczegóły na stronie internetowej:
www.inplus.zg.pl
www.przystanekjezus.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraj podwójnych standardów

2024-06-15 10:50

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jedną z najgorszych rzeczy, która może zdarzyć się w demokracji to „double standards”, czyli podwójne standardy. Chodzi o nierówne traktowanie ludzi czy grup społecznych i środowisk przez państwo. Jeżeli zwykły Kowalski czy Nowak zaatakuje nożem kogokolwiek i jeśli zostanie złapany, to regularnie idzie siedzieć. Jeżeli nożownik zaatakuje prawicowego polityka, jak to zdarzyło się ostatnio to zostaje natychmiast potem wypuszczony z aresztu –a to oznacza , że państwo w praktyce daje wyraźny sygnał, iż takie zachowania mogą być tolerowane. Skądinąd wcześniej bywało podobnie, gdy fizycznie atakowani byli "proliferzy" czyli obrońcy życia nienarodzonych. Atakującym z tego powodu włos z głowy nie spadł, a zyskali nawet sławę i wsparcie w środowiskach liberalno-lewicowych.

Takich przykładów jest więcej. Członek Straży Marszałkowskiej, który w zeszłej kadencji Sejmu RP wysyłał zjadliwe SMS-y wobec znanej posłanki ówczesnej opozycji – został natychmiast zwolniony z pracy (gdy rządził PiS , podkreślam) i miał postępowanie prokuratorskie. Gdy e-mailowy, ale nie tylko hejt dotykał polityków prawicy to prokuratury w całym kraju – za rządów zresztą Prawa Sprawiedliwości ! – seryjnie, taśmowo umarzały takie sprawy…

CZYTAJ DALEJ

Testament ks. Rapacza dla Polaków w kraju i na emigracji

2024-06-15 08:05

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

wikimedia/pixabay.com

Ks. Michał Rapacz dla Polaków w kraju jak i „dla współczesnej emigracji polskiej to piękny przykład wierności Bogu na wszystkich odcinkach życia, służby Ojczyźnie, umiłowania tradycji narodowych, budzenia patriotyzmu, przyczyniania się do duchowego i moralnego odrodzenia społeczeństwa polskiego" - powiedział portalowi Polskifr.fr ks. Dionizy Jedynak, kapłan archidiecezji krakowskiej, pochodzący z parafii Płoki, gdzie pracował ks. Rapacz. Dziś beatyfikacja ks. Michała Rapacza w Krakowie-Łagiewnikach.

„Osobiście nie znałem ks. Michała Rapacza, gdyż urodziłem się 7 lat po jego męczeńskiej śmierci. Natomiast pamięć o nim była w mojej rodzinie. Moim rodzicom udzielił on ślubu. Od najmłodszych lat, gdy z rodzicami chodziłem na groby zmarłych z rodziny, to zaprowadzali mnie do pobliskiego lasu, bo to było niedaleko od cmentarza, na miejsce zabójstwa. Tam był ustawiony krzyż, tam ludzie zapalali świece, składali kwiaty, pamiętali o nim. Mówili, że to był męczennik" - opowiedział ks. Jedynak, wspominając, jak w czasach dzieciństwa odwiedzał miejsce, gdzie 12 maja 1946 r. został zamordowany przez komunistów ks. Michał Rapacz.

CZYTAJ DALEJ

ME 2024 - rozpędzona kadra Probierza kontra osłabiona potęga z Holandii

2024-06-15 13:03

[ TEMATY ]

Euro 2024

PAP/Leszek Szymański

Reprezentacja Polski po ośmiu kolejnych meczach bez porażki, na razie bez Roberta Lewandowskiego, kontra osłabiona licznymi absencjami, ale wciąż mocna kadrowo Holandia. Biało-czerwoni w niedzielę o godz. 15 w Hamburgu rozpoczną swój piąty udział w mistrzostwach Europy.

"Ten mecz może nie jest kluczowy, ale bardzo ważny. Wiemy, że Holandia posiada dobrych zawodników, nawet światowej klasy. Ale nie boimy się ich. Wychodzimy na boisko, żeby wykonać swoją robotę" – zapowiedział napastnik reprezentacji Polski Krzysztof Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję