Reklama

Wiara

ELEMENTARZ BIBLIJNY

Trwajcie w karności

2025-08-19 21:27

Niedziela Ogólnopolska 34/2025, str. 19

[ TEMATY ]

Elementarz biblijny

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 12. rozdziale Listu do Hebrajczyków (wersety 5-13) znajdujemy rozbudowane napomnienie skierowane do wierzących, w którym autor podkreśla rolę wytrwałości i karności w realizacji chrześcijańskiego powołania. Boża pedagogia opiera się na miłości i ma na celu doprowadzenie człowieka do pełni szczęścia. Fragment, o którym mowa, mocno nawiązuje do starotestamentowych motywów i obrazów, wskazując na ojcowski charakter Bożych napomnień.

Reklama

Otwierający sekcję cytat, pochodzący z Księgi Przysłów (por. 3, 11), podkreśla synowski charakter relacji między człowiekiem a Bogiem. Boże upomnienie nie może być rozpatrywane w kontekście gniewu i odpłaty. Jest ono aktem miłości, ojcowskiej opieki. Autor, cytując Księgę Przysłów, zachęca do postrzegania Bożego karcenia jako znaku nie odrzucenia, ale troski i akceptacji. Fraza „nie lekceważ karcenia Pana” (w. 5) ostrzega przed pogardzaniem Bożą nauką i bagatelizowaniem jej. Każda ojcowska inicjatywa Boga ma swoje korzenie w miłości i powinna być przyjęta z wiarą. Wytrwałość w przeciwnościach należy ściśle do dyscypliny chrześcijańskiego życia. Dyscyplina nie oznacza jednak legalistycznego podporządkowania się zewnętrznym normom, lecz wypływa z synowskiego zaufania Bogu jako dobremu Ojcu. „Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi” (w. 7). Autor konsekwentnie pragnie podkreślić, że upomnienie to dowód Bożej miłości. Wypływa ono z relacji między Stwórcą a stworzeniem i jednocześnie tę relację buduje i utwierdza. Dyscyplina jest potwierdzeniem prawdziwego synostwa; brak dyscypliny wskazuje na brak relacji z Bogiem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ojcowie ziemscy są niedoskonali, a ich działania są ograniczone. O ileż bardziej pełne ufności posłuszeństwo należy się doskonałemu Bogu, którego troska ma na celu nasze ostateczne dobro. Chce On uczynić nas „uczestnikami swojej świętości”, czyli przemienić nas na swoje podobieństwo i doprowadzić do pełnej wspólnoty ze sobą.

Dyscyplina jako element realizacji chrześcijańskiego powołania wiąże się z pewnym dyskomfortem, gdy trzeba stawiać czoła przeciwnościom. W perspektywie przynosi jednak owoce duchowego wzrostu. Wyrażenie „plon sprawiedliwości” (w. 11) zawiera właśnie tę ideę. Cierpliwość i zaufanie Bożej pedagogii nie pozostają bez odpowiedzi.

Autor wzywa wierzących do wyprostowania opadłych rąk i osłabłych kolan (w. 12). W ten sposób po raz kolejny podkreśla, jak istotna jest postawa wytrwałości. Powinna ona wypływać z przekonania o nieograniczonej trosce Boga o człowieka i Jego pragnieniu doprowadzenia wierzących do pełni szczęścia.

Fragment 12. rozdziału Listu do Hebrajczyków naucza, że Boże karcenie, choć często wymagające, jest aktem Bożej miłości, mającym na celu wzrost wierzących w świętości. Wierzący, pełni nadziei, powinni cierpliwie znosić przelotne trudności. Posłuszeństwo niebieskiemu Ojcu stanowi potwierdzenie i umocnienie wyjątkowej relacji między Bogiem a człowiekiem, a w dłuższej perspektywie prowadzi do duchowego uzdrowienia i pokoju.

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jeruzalem zstępujące z nieba od Boga

Jerozolima była stolicą ziemi obiecanej oraz jej religijnym centrum, gdyż tu od czasów króla znajdowała się świątynia Boga Izraela. Była ona znakiem Jego obecności pośród tego ludu i ukoronowaniem zawartego z Nim przymierza. Od czasów reformy króla Jozjasza stała się ona jedynym miejscem kultu. Do niej, a tym samym i do Jerozolimy, pielgrzymowano trzy razy w roku, by obchodzić najważniejsze święta: Paschę, Pięćdziesiątnicę i Święto Szałasów. Dodajmy, że wcześniejsze zdobycie Jerozolimy przez Dawida traktowano jako ukoronowanie realizacji obietnicy daru ziemi danej Abrahamowi i Mojżeszowi, a tym samym wszystkim Izraelitom. O znaczeniu Jerozolimy w życiu tego ludu świadczą najlepiej słowa psalmisty: „Jeruzalem, jeśli zapomnę o tobie, niech uschnie moja prawica!” (por. Ps 137, 5).
CZYTAJ DALEJ

Pójść za Chrystusem

2025-09-02 08:23

Niedziela Ogólnopolska 36/2025, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Doskonale znany tekst dzisiejszej Ewangelii zachęca nas do konfrontacji z naszym podążaniem za Chrystusem. Zastanawiamy się nieraz nad naszą relacją do Boga, wiele możemy już o tym powiedzieć, ale życie nieustannie to weryfikuje i niejako wymusza na nas stanięcie w prawdzie wyrażonej nie tylko słowem, ale nade wszystko czynem. Już nieraz uświadamialiśmy sobie, że wiara i pójście za Chrystusem nie jest życiem usłanym różami, a dziś Jezus mówi nam wprost o drodze, na której trzeba dźwigać codzienny krzyż. I stoi przed nami wiele, na pozór sprzecznych, zachowań, jak choćby nienawiść do ojca, matki, żony, dzieci. Czy może nas ów tekst gorszyć? Myślę, że żadną miarą. Trzeba jednak należycie uporządkować hierarchię wartości w naszym życiu, by wiedzieć, co z czego wynika. Oczywiście, na pierwszym miejscu musi być Bóg. Potem – Jego wola względem naszego życia. To tak jakby z nieco innej strony modlitwa Ojcze nasz..., która przypomina wpierw o uświęceniu Boga, o Jego należytym miejscu w naszym życiu, o naszej otwartości na Jego wolę, a następnie dopiero wyraża prośbę o chleb powszedni, który jest symbolem doczesności. Wszystko musi być budowane na fundamencie, którym jest Bóg. Jeśli chcesz pójść za Chrystusem, musisz to uczynić bezkompromisowo. Stanąć przed nim sam na sam. Bez niczyjego wsparcia, zaplecza i zabezpieczeń. Tylko On i ja. Moje „ja” – ja sam przed Nim jestem nikim, bo wszystko, czym jestem, wynika z mojej relacji do Niego. Tym jest moja „nienawiść” do siebie samego: wyraża się w oddaniu wszystkiego Bogu – tak jak oddanie żony, dzieci, braci czy sióstr. Wszystko zaczyna się od mojej relacji do Niego. Od wzięcia tego wszystkiego jakby od nowa – w postaci krzyża obrazującego wszystko, z czym przychodzi mi żyć na co dzień. Jeśli nie przyjmę tego w duchu wiary, nie jestem uczniem Chrystusa. Cała rzeczywistość mojego ziemskiego pielgrzymowania musi być interpretowana w duchu wiary. Wszystko dzieje się po coś. Wszystko w Bożym planie ma swój sens i ma czemuś służyć. To fundament, o którym pisze dalej ewangelista Łukasz. Twoje życie musi być zaplanowane na współpracę z Bogiem. Zaczynasz budować. A jeśli już, to od początku do końca – mówiąc nieco prostym językiem: na dobre i na złe. Jestem z Nim wtedy, gdy moje życie „układa się”, ale i wtedy, gdy przychodzi moment próby. To jest nie tylko trwałe budowanie fundamentu, ale i zdolność wykończenia budowy. Jeśli w chwili próby porzucam Jezusa, to jestem człowiekiem godnym politowania albo obiektem drwin. Czym jest moja wiara tylko w chwili powodzenia, albo czym jest moja miłość tylko w dobrej, a nie złej doli? Życie nasze pozostaje ciągłym zmaganiem, walką – wygrana pozostaje tylko z Chrystusem.
CZYTAJ DALEJ

Serce diecezji bije w Wąwolnicy

2025-09-07 10:34

Paweł Wysoki

Tysiące pielgrzymów przybyło do Matki Bożej Kębelskiej w Wąwolnicy. Wrześniowe święto jest czasem wielkiej modlitwy i radości.

- Maryja jest tutaj z nami, Ona wciąż czeka na nas, którzy przychodzimy z naszymi radościami i troskami, i pragnie, abyśmy przychodzili do Niej, Jej zawierzali nasze życie, od Niej uczyli się żyć nadzieją – powiedział ks. kan. Jerzy Ważny, kustosz sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej. – Żyjmy nadzieją! – to wezwanie szczególnie mocno wybrzmiało, nie tylko z racji Roku Jubileuszowego, ale też w kontekście choroby, jakiej doświadcza kustosz Pani Kębelskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję