Reklama

Głos z Torunia

Zwrócić wzrok ku niebu

Jest taki dzień w roku, kiedy toruńska katedra wypełnia się po brzegi. Barwne plecaki, chorągwie, kapelusze, mikrofony i głośniki mieszają się z kolorowymi koszulkami. To znak, że na szlak wyruszyła Piesza Pielgrzymka Diecezji Toruńskiej.

Niedziela toruńska 33/2025, str. I

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Renata Czerwińska/Niedziela

Pielgrzymi – potrzebni Kościołowi

Pielgrzymi – potrzebni Kościołowi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak co roku 4 sierpnia na porannej Eucharystii zebrały się wszystkie grupy toruńskie: biała, niebieska i żółta, grupa brązowa, zrzeszająca osoby z niepełnosprawnościami i ich opiekunów, a także grupa pomarańczowa z Grudziądza oraz grupa zielona ziemi chełmińskiej.

Razem z nimi zgromadzili się również pielgrzymi z diecezji pelplińskiej – z Chojnic, Świecia, Tczewa i Starogardu. Obecni byli księża – przewodnicy pielgrzymek, biskupi Andrzej Suski i Józef Szamocki, przedstawiciele władz miasta, a także przyjaciele pątników. Mszy św. przewodniczył i homilię wygłosił bp Arkadiusz Okroj.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Świadkowie wiary

Przypomniał dzieje pielgrzymki pomorskiej, która wyruszyła z Torunia w 1979 r. Zaczęło się od dwóch świeckich, którzy wędrowali po Kaszubach, a na Jasną Górę wybierali się z Warszawy. Dodatkowym impulsem był wybór kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Przytoczył anegdoty, jak skład pielgrzymiej apteczki sprzed 40 lat czy ubiór pielgrzymkowego małżeństwa. Dodał, że pielgrzymi, zmęczeni po całej drodze, potrafili pobiec jeszcze na pole i pomóc żniwiarzom.

Reklama

Służba Bezpieczeństwa próbowała przeszkadzać pątnikom na różne sposoby, np. psując sprzęty czy kryjąc w grupie swoich przedstawicieli. Pierwsi pielgrzymi z Torunia zastanawiali się, jakie utrudnienia pojawią się na wąskim moście prowadzącym na drugą stronę Wisły. Tymczasem bp Bernard Czapliński podniósł pastorał niczym Mojżesz laskę i… wszyscy przeszli swobodnie.

Jak zaznaczył Ksiądz Biskup, to dzięki pątnikom – dobrze widzianym i słyszanym z daleka – „w tych smutnych czasach ludzie mogli podnieść głowę, zwrócić wzrok ku niebu, zobaczyć, jaką mają siłę i odzyskać godność w gronie Kościoła, wspólnoty”.

Także dzisiejsi pielgrzymi mają szczególne zadanie. Biskup Okroj nawiązał do tłumów z Ewangelii, które podążały za Jezusem. Ci, którzy pragną iść za Nim i słuchać Go, stają się znakiem. – Jesteście potrzebni Kościołowi. Każdy wasz wysiłek – zarówno tych, którzy dojdą do końca, jak i tych, którym uda się przejść tylko fragment trasy – jest ważny. Jesteście zalążkiem Kościoła, który jest młody, świadkami tego, że Jezus żyje. Jesteście zalążkiem Kościoła, w którym Jezus dzięki wam będzie dokonywał cudów rozmnożenia dobra i wiary.

Radość dawania

Reklama

Z wychodzącymi na Jasną Górę ramię w ramię trwali na modlitwie ci, którzy chcieli użyczyć im noclegu albo choć chwilę się za nich pomodlić. – Chcę ich wesprzeć modlitwą – mówi Katarzyna, która do katedry przyszła jeszcze przed pracą. – Jestem z Torunia, przyjmowałam u siebie cztery wspaniałe dziewczyny z Grudziądza. Już drugi raz z rzędu je przyjmuję. Czekałam na nie cały rok i za rok też do mnie przyjadą – cieszy się Dorota w pomarańczowej koszulce pielgrzymki grudziądzkiej. Serdecznie pozdrawia wszystkich pątników pani Teresa, która z powodu chorych nóg nie da rady wybrać się nawet na minipielgrzymkę, ale zawsze ma ich w sercu. Kiedyś chodziła z grupą św. Alberta w brązowych koszulkach i z radością patrzy, że opiekunów osób niepełnosprawnych nie brakuje.

Spotkania z pielgrzymami prowadzą do nieoczekiwanych wniosków. Opowiada Joanna: – Przyszłam się pomodlić za pielgrzymów, księży biskupów i spotkałam piechurów z grupy białej. Przypomnieliśmy sobie studenckie lata maszerowania na Jasną Górę do Matki Bożej. Jeśli się uda, to planujemy w przyszłym roku zgromadzić się starą ekipą i pójść na pielgrzymkę.

Potrzebny trud

Wśród pielgrzymów są ci, którzy do Jasnogórskiej Pani wędrowali już kilkanaście razy, ale i ci, którzy idą po raz pierwszy. Dzieli się Cezary z Grudziądza: – Idę na pielgrzymkę drugi raz. Za pierwszym razem oczekiwania były takie, że będzie lekko i miło, w tym roku mam już większe doświadczenie. Wczoraj lekko pływaliśmy w deszczu, ale potem się pomodliliśmy i była już ładna pogoda. Trzeba nam życzyć dobrej pogody, bo dla pielgrzyma najgorszy jest deszcz i niewygodne łóżko.

A jednak ten pielgrzymi trud jest potrzebny. Wyjaśnia ks. Maciej z grupy białej: – Warto podejmować trud i pokutę. Dzisiaj wielu z nas nie chce po nią sięgać, a świat potrzebuje naszej modlitwy, ale także pokuty. Wiele osób czeka na to, żebyśmy coś za nich ofiarowali, bo może sami są w takim stanie duchowym, że już nie mogą. Mamy tę łaskę, że jesteśmy w stanie iść, więc idziemy.

Pielgrzymi swoją wędrówkę do Matki Bożej zakończyli 12 sierpnia. Czekało ich wiele dobrych spotkań, modlitw, braterskich relacji. Z pewnością wiele owoców zobaczą jeszcze po powrocie do swoich domów.

2025-08-12 16:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymi nadziei na szlaku

Niedziela wrocławska 32/2025, str. I

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka Wrocławska wyruszyła w strugach deszczu

Jubileuszowa Piesza Pielgrzymka Wrocławska wyruszyła w strugach deszczu

Odnaleźć sens życia, odnowić wiarę, umocnić duchowość – to jest cel pielgrzymki – powiedział bp Jacek Kiciński.

Już po raz 45. na szlak wyruszyła Piesza Pielgrzymka Wrocławska, w Roku Jubileuszowym pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. Mszy św. inauguracyjnej w katedrze wrocławskiej przewodniczył bp Jacek Kiciński, towarzyszyli mu księża przewodnicy wszystkich pielgrzymkowych grup i pielgrzymi, którzy tłumnie wypełnili wrocławską katedrę. – Liturgia słowa zwraca dzisiaj uwagę na wolność naszego serca. Chcielibyśmy uczynić nasze serce wolnym, a wiemy, że nie raz jest w nim dużo lęku, różnych trosk i zabiegań – to nie przynosi nam pokoju – mówił w homilii bp Kiciński. Zauważył, że choć Piesza Pielgrzymka Wrocławska dokonuje się w rzeczywistości ziemskiej, kieruje naszą uwagą na rzeczywistość niebieską. Przestrzegał przed nadmiernym skupianiem się na tym, co doczesne, nad gromadzeniem tylko dóbr materialnych: – Wiemy doskonale, że dobra materialne są potrzebne, są niezbędne do życia, jednak źle używane bardzo często powodują utratę wzroku duchowego. Następuje zatracenie w codzienności, zabieganie i w takiej sytuacji człowiek nie ma czasu ani dla Boga, ani dla drugiego człowieka, nie ma też czasu dla siebie. Dlatego św. Paweł mówi: dążcie do tego, co w górze, nie do tego, co na ziemi.
CZYTAJ DALEJ

Wskazówki na święta Bożego Narodzenia. Poradnik

2025-12-23 16:06

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W świątecznym czasie często wraca temat prezentów – także tych nietrafionych. W jednej z opowieści poruszono wątek, jak różnie podchodzimy do obdarowywania i jak wielką różnicę robi uważność. Zamiast żartów o „dziwnych podarunkach” pojawiła się historia, która łączy pamięć o wojennych losach, powojenną troskę i współczesne, bardzo przemyślane wsparcie dla dzieci. To przykład, jak święta mogą inspirować nie tylko do celebrowania, ale i do mądrego działania na rzecz innych.

CZYTAJ DALEJ

Polonez Boga. Królowa polskich kolęd

2025-12-23 20:07

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Tajemnica tej kolędy nie kończy się na historii. „Bóg się rodzi” nie jest tylko opowieścią o Betlejem sprzed dwóch tysięcy lat, ani tylko o Polsce sprzed wieków. Śpiewając ją, wyznajemy coś bardzo osobistego: że Bóg wciąż może rodzić się w ludzkim sercu.

Wystarczą pierwsze słowa: „Bóg się rodzi…” – i nagle wszystko wokół się zmienia. Cichną rozmowy przy wigilijnym (a potem świątecznym) stole, ustaje brzęk sztućców, jakby ktoś nacisnął niewidzialny przycisk pauzy. Zostaje tylko dźwięk – dostojny, polonezowy, śpiew, który wciąga wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję