Reklama

Rodzicom moich uczniów

Co to znaczy być rodzicami?

Rodzice podejmują wieloletni trud wychowania swoich dzieci, które rodzą się niezdolne do samodzielnego życia, bezradne, bezbronne i potrzebują opieki, troski, serdeczności i ciepła, aby wyrosnąć w osobowość. Ogromnym dobrodziejstwem dla rozwijającego się dziecka jest bliskie i trwałe obcowanie z rodzicami i innymi członkami rodziny. Dziecko uczy się wtedy obserwować, przeżywać, nawiązywać więzi, poznaje prawdę i zdobywa doświadczenie. Rodzice powinni czuć się odpowiedzialni za dziecko i dostrzegać jego osobę w całej indywidualności, duchowości, integralności, delikatności i w szacunku do niej oraz zapewnić stabilizację i bezpieczeństwo, co przesądza o skuteczności i trwałości efektów wychowania.

Niedziela lubelska 29/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Takie będzie dziecko, jaką jest rodzina"
Janusz Homplewicz

Wartości liczące się w wychowaniu rodzinnym

Wartości stanowią istotę wychowania rodzinnego, a rodzina to środowisko przekazu żywych wartości. Co dziecko w rodzinie ujrzy i przeżyje, zapamięta na całe życie, przyjmie za własne doświadczenie, będzie tym samym żyć i to wspominać, w wyznaczonym kierunku postępować. Ze względu na tę prawdę ważne jest, aby rodzice wykazywali rzetelne poczucie odpowiedzialności za dziecko, otwartość, gotowość, zaangażowanie w służbę dziecka, ciepło, bezpośredniość i serdeczność, miłość, prawdę, szacunek, delikatność, mądrość, subtelność, dawanie przykładu własnym życiem, zabezpieczenie poczucia wolności. Bardzo istotne są też "kwalifikacje serca", jak: oddanie, poświęcenie, postawienie siebie do dyspozycji wychowania, przekaz wiadomości i wiedzy, umiejętności życia i pracy, a nade wszystko przekaz ponadczasowy, chrześcijańskich i uniwersalnych wartości. Jeśli uwzględni się w wychowaniu rodzinnym wymienione wartości, to dziecko ma szansę osiągnąć dojrzałość i promieniować tymi wartościami, tworząc niezniszczalną wizytówkę swoich rodziców. Być więc rodzicami znaczy - w takim odniesieniu - kształtować osobowość dziecka poprzez urzeczywistnianie w nim i w sobie liczących się w wychowaniu wartości.

Ogólne zasady wychowania

Podejmowany w bardzo różnorodnych warunkach i przez różnorodnych rodziców proces wychowania, kształtują odpowiednio ogólne zasady: zasada prawdy - według niej wszystko, cokolwiek czynią i mówią w ciągu dnia i życia rodzice, powinno być prawdą, a więc rodzice nie mogą wychowywać na kłamstwie, pamiętać też muszą o "brutalnych prawdach", aby nie niszczyć nimi niedojrzałej struktury osobowości danego dziecka; zasada dobra dziecka - jest z kolei miernikiem i celem wszystkich czynności wychowania, co oznacza, że to korzyść, bezpieczeństwo, wszechstronny rozwój dziecka, odpowiedzialność za nie, staje się motywem działalności rodziców; zasada przykładu - rodzice sami uwiarygodniają głoszone ideały, wartości, przekonania, prezentują konkretne postawy i aprobowane umiejętności. W myśl tej zasady samemu trzeba żyć wartościami, aby je skutecznie przekazać; zasada projekcji pedagogicznej - rodzic winien starać się być zrozumianym przez dziecko, znać jego patrzenie i postawy, by móc bardziej przyuczyć do innych postaw, np. altruistycznych zamiast egoistycznych, które dziecko dotychczas objawiało. Przejawia się w tym osobowe traktowanie dziecka w wychowaniu; zasada więzi emocjonalnej - inaczej uczuciowe zaangażowanie w ciągłym procesie wychowania. Nawiązać trzeba i utrzymać bezpośredni, osobowy, ciepły i serdeczny kontakt z dzieckiem - bez tego warunku nie będzie skutecznego wpływu wychowania; zasada poszanowania osobowości - przypomina o szacunku względem dziecka - malutkiego i niedojrzałego, ale już człowieka; zasada profesjonalizmu - wnosi apel do wychowujących, a więc i do rodziców o odpowiednie uwzględnienie w działalności wychowawczej całokształtu wiedzy pedagogicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Pedagogika matki i ojca

Matka i ojciec winni wychowywać dzieci od najwcześniejszych lat do ich przyszłych w życiu dojrzałym postaw i zadań, dlatego też dziewczynkę należałoby wychowywać odpowiednio inaczej niż chłopca, ze względu na odmienność płci. Z tym wiąże się całe wychowanie prowadzone inaczej przez matkę niż przez ojca, których jednak wspólnym fundamentem jest miłość (rzutująca na klimat wychowania dziecka), a odpowiednio inaczej angażująca każdego z rodziców, otaczająca dziecko dwoma potrzebnymi frontami wpływu, troski, oddania, odpowiedzialności i poszanowania. Lepsze są wyniki wychowania, gdy matka obdarza dziecko większą swobodą niż ojciec. Dziecko staje się wtedy bardziej łagodne, serdeczne. Lepiej też, gdy ojciec wychowując dziecko w posłuszeństwie, karności, zachowuje w swoim działaniu równowagę i stosunek przyjacielski; postawa zbyt wymagająca, rygorystyczna, zalicza się do nieprawidłowej pedagogicznie. Do prawidłowych pedagogicznie postaw matki i ojca należą: akceptacja dziecka, angażowanie się w jego osobę, działania, uczucia, pobudzanie rozumnej woli i aktywności, realizowanie jego rozwojowych potrzeb, stawianie na rozumną swobodę. Być więc rodzicami: matką i ojcem to znaczy pamiętać, że dziecko dziedziczy nie tylko majątek, czy nawet barwę głosu, ruchy, siłę uczuć, bystrość oczu, ale cały rytm życia.

Kanony religijnego wychowania dzieci

Nie wystarczy też dzieciom mówić o religii ani jej nakazywać, rodzice sami przede wszystkim muszą w wartościach religii trwać i ukazać je, aby w dziecku obudziła się do nich motywacja, stały się one wartościami i normami jego życia. Rodzice więc swoimi czynami i postawą powinni ożywić ducha religijnego dziecka. Ważna również jest postawa ufności, wdzięczności i posłuszeństwa Bogu za wszystko, która umożliwia rodzicom miłowanie dzieci w poczuciu odpowiedzialności za nie i ułatwia spełnienie się powołania życiowego. Wszystko w rodzinie zmierza wtedy do rozwoju religijności, która pojmowana może być jako sposób nobilitacji człowieka. Olbrzymią rolę odgrywa przy tym modlitwa - podstawowa droga wiodąca do dojrzewania religijnego, z której rodzice nieustannie korzystają, pokazują dziecku a "ta lekcja własnej rodziców modlitwy, i własnej ich religijnej postawy, w zasadzie nigdy się nie zakończy; nie mówiąc już o tym, że wręcz każdy rodziców serdeczny kontakt z Bogiem zapewne nieprzerwanie trwa, nawet gdyby ci rodzice już odeszli" (J. Homplewicz). Być więc rodzicami to umieć obudzić w dziecku ducha modlitwy i pobożności, to wychować je religijnie.

2003-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przewodniczący KEP życzy dobrego wakacyjnego wypoczynku

2024-06-21 07:47

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

BP KEP

Abp Tadeusz Wojda SAC

Abp Tadeusz Wojda SAC

Z okazji zakończenia roku szkolnego i rozpoczynających się wakacji, życzę wszystkim uczniom, nauczycielom i wychowawcom regeneracji sił fizycznych oraz umocnienia i ożywienia sił duchowych – powiedział przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC.

Z okazji zakończenia roku szkolnego i rozpoczynających się wakacji Przewodniczący KEP życzył wszystkim uczniom, nauczycielom i wychowawcom „regeneracji sił fizycznych oraz umocnienia i ożywienia sił duchowych poprzez kontemplowanie piękna świata stworzonego”.

CZYTAJ DALEJ

Góra Igliczna. Najświętsza Maryja Panna - Przyczyna naszej radości

2024-06-21 07:21

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

Matka Boża Śnieżna - Przyczyna naszej Radości - Góra Igliczna

W malowniczym zakątku południowo – zachodniej Polski, w Sudetach, na terenie diecezji świdnickiej, pod samym szczytem Góry Iglicznej, skąd rozpościera się przepiękna panorama na Góry Bystrzyckie, Orlickie, a w oddali również na Stołowe i Sowie oraz wspaniały widok na Masyw Śnieżnika i Kotlinę Kłodzką, w późnobarokowej świątyni z końca XVIII w., króluje Matka Boża czczona jako Przyczyna Naszej Radości „Maria Śnieżna”.

Dzieje Sanktuarium sięgają czasów, kiedy to Śląsk należał do Austrii, a ludność Ziemi Kłodzkiej pielgrzymowała do austriackiego sanktuarium Matki Bożej w Mariazell. W 1742 roku, w wyniku działań wojennych hrabstwo kłodzkie przechodzi pod panowanie Prus. Dla ówczesnych mieszkańców tego regionu Kotliny Kłodzkiej pojawiają się trudności z przekroczeniem granicy austriacko – pruskiej, celem pielgrzymowania do sanktuarium w Mariazell. Wówczas to mieszkaniec wioski Wilkanów, miejscowości u podnóża Góry Iglicznej, Krzysztof Veit, wracając w 1750 r. z pielgrzymki do Mariazell, przyniósł jako pamiątkę, wykonaną z drewna lipowego, ludową kopię figury Matki Bożej z alpejskiego sanktuarium. Za zgodą swojego brata, mężczyzna mieścił figurę na stoku Góry Iglicznej, gdzie znajdowało się ich pole. Nikt wtedy nie myślał o budowie sanktuarium. Ustawiona pod konarem rozłożystego buka figurka, miała jedynie przypominać austriackie sanktuarium w Mariazell.

CZYTAJ DALEJ

Bp Krzysztof Włodarczyk do uczniów: czy Pan Jezus ma plany na wakacje?

2024-06-21 17:12

[ TEMATY ]

wakacje

uczniowie

Bp Krzysztof Włodarczyk

Episkopat News

Bp Krzysztof Włodarczyk

Bp Krzysztof Włodarczyk

- Czy Pan Jezus ma plany na wakacje? - pytał uczniów Collegium Salesianum w Bydgoszczy bp Krzysztof Włodarczyk. Ordynariusz diecezji przewodniczył w kościele świętego Marka Mszy św. na zakończenie roku szkolnego.

Zaraz na początku dialogowanego kazania padła odpowiedź ze strony ucznia. - Pan Jezus lata z nami, żeby się nam nic nie stało - powiedział. - Czyli ma bardzo proste plany - być z nami, towarzyszyć, błogosławić, strzec od wszelkiego złego. On chce być przy każdym, wspierać, czynić cuda - mówił bp Włodarczyk, dodając, że potrzeba jednak do tego wiary. - Nie ma wakacji od Pana Boga, a ten czas ma być dla nas umocnieniem tej wiary, by Pan Jezus mógł zrealizować swoje plany - dodał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję