Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Serce, które kocha

W kalendarzu liturgicznym Kościoła katolickiego czerwiec to miesiąc poświęcony Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. Dla jednych to tylko wzmianka w biuletynie parafialnym, dla innych – duchowe serce całego roku. A dla nas wszystkich może to być moment, by na chwilę się zatrzymać i posłuchać bicia serca, które bije od wieków dla człowieka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czerwiec w Polsce to czas pachnących jaśminów, pierwszych wakacyjnych planów i egzaminów, które kończą szkolne zmagania. Świat przyspiesza: wszystko rośnie, dojrzewa, rozkwita. A w tym czasie liturgia Kościoła proponuje coś zaskakującego – spojrzeć na Serce. Nie na sukcesy, terminy i plany, ale na Serce – przebite, gorejące miłością, milczące i czekające.

Serce Jezusa to nie sentymentalna figura z obrazka nad babcinym łóżkiem. To symbol duchowej głębi, zaproszenie do spotkania z Miłością, która nie przestaje kochać, choć została zraniona. To Serce, które płonie, ale nie niszczy – tylko ogrzewa. Które bije nie dla siebie, ale dla świata. W czasach, gdy wiele mówi się o kryzysie relacji, empatii i ludzkiej wrażliwości, ten czerwcowy motyw staje się aż nadto aktualny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dlaczego Serce? Serce to centrum. Nie bez powodu mówimy: „z głębi serca”, „z całego serca”, „złamane serce”. To właśnie serce decyduje, czy człowiek tylko istnieje, czy naprawdę żyje. Kult Najświętszego Serca nie jest więc ucieczką w pobożność, lecz powrotem do źródła. Do tego, co najważniejsze.

Reklama

Nie sposób mówić o czerwcu bez wspomnienia o „czerwcówkach” – codziennych nabożeństwach z Litanią do Najświętszego Serca Pana Jezusa. W wielu parafiach, zwłaszcza mniejszych, to wciąż żywa tradycja. Śpiewana często przy otwartych drzwiach kościoła, w blasku zachodzącego słońca, przez ludzi wracających z pracy, zmęczonych, ale obecnych. Te proste słowa: „Serce Jezusa, źródło życia i świętości – zmiłuj się nad nami”, powtarzane w rytmie dnia codziennego, mają niezwykłą moc. To modlitwa, która łączy pokolenia – starszych, którzy znają ją na pamięć, i młodszych, którzy może po raz pierwszy próbują odnaleźć jej sens.

Czerwiec przypomina, że chrześcijaństwo to nie system nakazów, ale relacja. Bóg nie przyszedł z kodeksem, tylko z Sercem. I to Serce – bijące na krzyżu, zranione włócznią – mówi dziś do każdego z nas: „Nie jesteś mi obojętny”.

Może warto w tym miesiącu znaleźć chwilę na Litanię, nie jak obowiązek, ale jak rozmowę. Może warto przystanąć przed obrazem, który kiedyś wydawał się zbyt słodki, a dziś mówi więcej niż tysiąc słów. Może warto przyjrzeć się własnemu sercu – czy jeszcze potrafi współczuć, czekać, kochać?

W czerwcu Kościół zaprasza nas nie tyle do nabożeństw, co do bliskości. Do tego, by odkryć, że Serce Jezusa nie jest daleką ideą, lecz odpowiedzią na głód miłości, który wciąż nosimy w sobie. I że – mimo wszystko – to Serce wciąż bije. Dla mnie. Dla ciebie. Dla świata.

2025-06-17 15:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matka Boża z odwachu

Na terenie diecezji zamojsko-lubaczowskiej mieści się kilka maryjnych sanktuariów, ale szczególne miejsce zajmuje katedra Zmartwychwstania Pańskiego i św. Tomasza Apostoła w Zamościu. Tam znajduje się ukoronowany przed 20 laty obraz Matki Bożej Odwachowskiej.

Historia powstania tego wizerunku sięga drugiej połowy XVIII wieku i wiąże się z nieznanym człowiekiem, być może z zawodu malarzem, który został posądzony o popełnienie przestępstwa i zatrzymany w wartowni garnizonowej, czyli w zamojskim odwachu. Mężczyzna ten, czując się niewinnym, namalował węglem na drzwiach swojej celi obraz Bogurodzicy i nadał Jej tytuł Opiekunki utrapionych. Wpatrzony w namalowany przez siebie wizerunek błagał Matkę Bożą o ulgę w cierpieniach i wykazanie jego niewinności. Wtedy trzymające go łańcuchy opadły, a drzwi, na których namalował wizerunek, rozjaśnił niezwykły blask. Pojawienie się owego blasku sprawiło, że obraz wycięto z drzwi i umieszczono na budynku, tak aby przechodzący mogli się przed nim modlić i dziękować za otrzymane łaski. Wkrótce okazało się, że ludzie gromadzący się w tym miejscu na modlitwie doznawali licznych łask i zaczęli otaczać ikonę niezwykłym kultem. Pod koniec XVIII wieku ks. Andrzej Wątróbski zaczął czynić starania o przeniesienie obrazu z murów odwachu do miejscowej kolegiaty – co stało się 19 lutego 1803 r. Obraz umieszczono w ołtarzu kaplicy od strony północnej.
CZYTAJ DALEJ

Świdnica. Sutanna jako znak wyboru - obłóczyny w katedrze świdnickiej

2025-12-06 14:57

[ TEMATY ]

Świdnica

obłóczyny

wsd świdnica

Świdnica ‑ Katedra

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Nowoobłóczeni alumni, od lewej: kl. Łukasz Przetocki, kl. Szymon Makowski i kl. Wiktor Zychla.

Nowoobłóczeni alumni, od lewej: kl. Łukasz Przetocki, kl. Szymon Makowski i kl. Wiktor Zychla.

Ilekroć będziecie zakładać sutannę, pomyślcie, ile treści ona niesie – tymi słowami bp Marek Mendyk zwrócił się do alumnów podczas uroczystości obłóczyn w katedrze świdnickiej 6 grudnia. Jak podkreślił, strój duchowny nie jest jedynie zewnętrznym znakiem, lecz świadectwem wyboru drogi, która ma prowadzić ku służbie i oddaniu Chrystusowi.

W pierwszą sobotę miesiąca w katedrze świdnickiej odbyła się uroczysta liturgia pod przewodnictwem bp. Marka Mendyka, podczas której trzech alumnów III roku Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy przyjęło strój duchowny. Był to moment szczególnej łaski, ich pierwsze publiczne wejście na drogę kapłańskiego świadectwa.
CZYTAJ DALEJ

Młodzież z Goerlitz poznaje Wrocław

2025-12-06 15:12

ks. Łukasz Romańczuk

Od lewej: Emilia, Johann, Louis, ks. Markus, ks. Adam, Martin, Stefan oraz młodzież z Kiełczowa: Aleksandra i Filip

Od lewej: Emilia, Johann, Louis, ks. Markus, ks. Adam, Martin, Stefan oraz młodzież z Kiełczowa: Aleksandra i Filip

Młodzieżowa grupa z parafii św. Wacława w Görlitz postanowiła odwiedzić Wrocław, aby poznać to miasto. Dla większości uczestników była to pierwsza wizyta w stolicy Dolnego Śląska.

Grupa przyjechała wraz z opiekunem duchowym, księdzem Markusem Winzerem, a ich przewodnikiem w Polsce był ks. Adam Kaźmierski, wikariusz z parafii NMP Różańcowej w Kiełczowie, który przez pewien czas pełnił posługę w Görlitz. Wśród młodych była także Emilia, które urodziła się w Warszawie, przez pewien czas mieszkała we Wrocławiu i została ochrzczona w tutejszej parafii Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję