Okazuje się, że w wymiarze sprawiedliwości mogą zwyciężyć prawda i zdrowy rozsądek. Sąd Rejonowy Poznań-Grunwald i Jeżyce wydał wyrok, który dla wielu kapłanów może się okazać przełomowy.
Alleluja! Biją dzwony, głosząc w świata wszystkie strony, że zmartwychwstał Pan. (...) Biją długo i radośnie, że aż w piersiach serce rośnie. (...) Każda dusza rozśpiewana wielbi głośno swego Pana, a wtóruje dzwon!” – słowa tej wielkanocnej pieśni nabrały nowego znaczenia dla ks. Andrzeja Herkta, proboszcza parafii św. Ojca Pio z Pietrelciny w Poznaniu. Po 4-letniej batalii sądowo-administracyjnej kapłan może odetchnąć z ulgą.
Wszystko w normie
Parafia na Strzeszynie liczy ok. 6 tys. mieszkańców. Jednemu lub dwóm z nich bardzo przeszkadzał dźwięk dzwonu kościelnego, który jest używany nie tylko w celach związanych ze sprawowaniem kultu religijnego, ale który również bije, odmierzając czas, czyli informuje o upływie pełnej godziny. Anonimowy donos wystarczył, by uruchomić machinę administracyjną, która chętnie „zmieliłaby” kolejnego kapłana. On jednak postanowił, że będzie walczył o sprawiedliwość. – Oczywiście, miałem pewne obawy, ale parafianie, w tym prawnik, powiedzieli, że nie możemy odpuścić tej sprawy, ponieważ jeżeli zapłacimy „karę”, uznamy siebie za winnych, a my niczego nie byliśmy winni – mówi ks. Herkt.
Zapadły kolejne dwa wyroki uniewinniające wolontariuszy Fundacji Pro-Prawo do Życia. Tym razem o braku winy działaczy pro-life orzekł Sąd Okręgowy w Lublinie oraz Sąd Rejonowy w Rzeszowie. Obrońcy życia, w związku z prowadzonymi pikietami antyaborcyjnymi, byli obwinieni o rzekome wywoływanie zgorszenia w miejscu publicznym oraz tzw. czyn nieobyczajny. Przed sądami reprezentowali ich prawnicy Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.
Postępowania zostały wszczęte przez policję z uwagi na doniesienia złożone w związku z prezentowaniem w miejscu publicznym banerów przedstawiających dzieci uśmiercone w wyniku aborcji. Następnie sprawy były przekazane do sądów.
Każdy kapłan ma być pielgrzymem nadziei. To znaczy człowiekiem, który zna cel swojego wędrowania, który nie obawia się trudów związanych z osiągnięciem tego celu także wtedy, kiedy będą one bardzo duże. Każdy kapłan pielgrzym ma nadzieję doświadczenia tego, co czeka go u kresu czyli doświadczenie spotkania z Bożą miłością. Przeżywajmy więc życie nasze jako wędrówkę do której zaprasza nas Chrystus. Jest to niezwykła przygoda, bo zmierza do określonego celu jakim jest Dom Ojca - mówił abp Adam Szal metropolita przemyski podczas Mszy św. z udzieleniem sakramentu kapłaństwa.
W homilii metropolita przemyski wskazał, ze w odczytanej Ewangelii po raz kolejny pada wezwanie pójdź za mną: - po raz kolejny do każdego powołanego wraca to wezwanie: Pójdź za mną. Co to znaczy pójść za Chrystusem? To znaczy naśladować Go i dążyć do Chrystusa. To znaczy żyć tak jak Chrystus, to znaczy cierpliwie trwać aż przyjdzie – to jest cel dla św. Piotra, dla św. Jana, to jest cel dla każdego chrześcijanina, dla każdego powołanego – odpowiadał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.