W tym czasie przyszli jacyś ludzie i donieśli Jezusowi
o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał
z krwią ich ofiar.
Jezus im odpowiedział: „Czyż myślicie, że ci Galilejczycy
byli większymi grzesznikami niż inni
mieszkańcy Galilei, iż to ucierpieli? Bynajmniej,
powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy
podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych
osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam
i zabiła ich, było większymi winowajcami niż
inni mieszkańcy Jeruzalem? Bynajmniej, powiadam
wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy
tak samo zginiecie”.
I opowiedział im następującą przypowieść:
„Pewien człowiek miał zasadzony w swojej winnicy
figowiec; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie
znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: «Oto już trzy lata,
odkąd przychodzę i szukam owocu na tym figowcu,
a nie znajduję. Wytnij go, po co jeszcze ziemię wyjaławia?
». Lecz on mu odpowiedział: «Panie, jeszcze
na ten rok go pozostaw, aż okopię go i obłożę nawozem;
i może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości
możesz go wyciąć»”.
Oto słowo Pańskie.
Martin Schongauer, kwatera z ołtarza z kościoła dominikańskiego w Colmar (XV w.)
W dzisiejszej Ewangelii
z XXV niedzieli zwykłej w roku C
chwali Chrystus roztropność
nieuczciwego zarządcy,
który okazał się takim
«w stosunkach z ludźmi
podobnymi sobie»,
jak «synowie tego świata»,
którzy są «roztropniejsi…,
niż synowie światła» (por. Łk 16,8).
Dziś 3 lipca obchodzone jest Święto Najświętszej Maryi Panny Płaczącej, ustanowione decyzją Kongregacji Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, a obchodzone w rocznicę „cudu lubelskiego”, który miał miejsce w 1949 r.
"Cud lubelski" miał miejsce 3 lipca 1949 roku. Jak zawsze przed obrazem Matki Bożej w lubelskiej katedrze modlili się wierni, gdy nagle s. Barbara Sadowska zauważyła, że pod okiem Maryi pojawiła się krwawa łza. Od razu poinformowała o tym zdarzeniu ówczesnego kościelnego lubelskiej katedry, a on kapłanów tej parafii. Biskup Zdzisław Goliński, do którego dotarła wiadomość, nie uznał jej za ważną, przypuszczając, że to jakiś naciek wilgoci uwidocznił się akurat w tym miejscu. Jednak do Lublina zaczęły przyjeżdżać rzesze wiernych, którzy modlili się za swoich bliskich, za rodziny i za Ojczyznę, która przeżywała trudny okres PRL-u.
Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie MEN, przewidujące, że od 1 września br. religia lub etyka będą się odbywać w szkołach w wymiarze jednej godziny tygodniowo, jest niezgodne z konstytucją. Minister edukacji arbitralnie ukształtował treść rozporządzenia - podkreślono w uzasadnieniu wyroku.
Trybunał wydał orzeczenie trojga sędziów pod przewodnictwem prezesa TK Bogdana Święczkowskiego. Sprawozdawcą była Krystyna Pawłowicz; w składzie był jeszcze Stanisław Piotrowicz. Orzeczenie zapadło jednogłośnie. Sprawa dotyczyła nowelizacji rozporządzenia MEN z 17 stycznia 2025 r., która wprowadza od 1 września 2025 r. jedną godzinę religii lub etyki tygodniowo, odbywającą się bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.