Nosimy nasze pragnienia w sercu, ale wcześniej trzeba je rozeznać. Rozeznać w głębi tego samego serca, czy ich realizacja będzie dobra czy zła – mówił bp Krzysztof Nitkiewicz.
W sandomierskim kościele seminaryjnym św. Michała Archanioła biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz poświęcił strój duchowny dwóm alumnom III rocznika sandomierskiego seminarium. Wraz z biskupem Mszę św. sprawowali przełożeni, wychowawcy, oraz profesorowie seminaryjni. We wspólnej modlitwie uczestniczyli licznie przybyli: rodziny, bliscy i przyjaciele nowo obłóczonych alumnów.
W homilii bp Nitkiewicz mówił, że każdy człowiek ma jakieś swoje pragnienia wobec Chrystusa. – Dzisiejsza Ewangelia ukazuje Pana Jezusa otoczonego rzeszą tłoczących się ludzi. Każdy z nich ma wobec Niego konkretne oczekiwania. Niewidomy żebrak Bartymeusz marzy o tym, aby mógł przejrzeć. Im bardziej zbliża się Jezus, tym serce Bartymeusza bije mocniej i więcej rozumie. Każdy z nas posiada wiele pragnień. Robimy, co w naszej mocy, aby je zrealizować, a jednocześnie prosimy Boga o pomoc. Zakładam, że seminarzyści chodzący po cywilu, marzą o jak najszybszym włożeniu sutanny, inni o akolitacie, kandydaturze, diakonacie i prezbiteracie. Księża i biskupi również mają swoje pragnienia. Tak samo rodzice, dzieci, chorzy... Nosimy nasze pragnienia w sercu, ale wcześniej trzeba je rozeznać. Rozeznać w głębi tego samego serca, czy ich realizacja będzie dobra czy zła. W sercu są ponadto różne intencje, niekoniecznie właściwe, podobnie jak to, co do niego dociera. „Uważaj na siebie samego – zaleca przeto Ewagriusz z Pontu – bądź portierem twojego serca i nie wpuszczaj do niego żadnej myśli zanim jej wcześniej nie sprawdzisz”. Dzięki mądrości serca Bartymeusz wyznaje wiarę w Jezusa, Który przywraca mu wzrok. Prośmy Chrystusa o czystość serca, abyśmy potrafili rozeznać Jego głos i mogli podążać drogą Zbawiciela. On doprowadzi nas do Ojca w Niebie. „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5, 8) – mówił kaznodzieja.
Po homilii biskup poświęcił sutanny alumnom, którzy uczestniczyli w dalszej części Mszy św. już w strojach duchownych. Przed błogosławieństwem nowo obłóczeni klerycy podziękowali Panu Bogu za dar powołania, a moderatorom seminarium, rodzinom, przyjaciołom i wszystkim zgromadzonym za nieustannie wspieranie ich w przygotowaniu do otrzymania święceń kapłańskich.
Znani i mniej znani artyści uświetnili tegoroczny XXXII Festiwal Muzyka w Sandomierzu. Przez kilka dni mieszkańcy miasta oraz turyści mogli się wsłuchiwać w różne gatunki muzyki.
Wydarzenie rozpoczęło się 24 sierpnia na dziedzińcu Zamku Królewskiego. Uroczystego otwarcia tegorocznej edycji festiwalu dokonałli Marcin Marzec –burmistrz miasta, Kamila Kremiec-Panek – dyrektor Sandomierskiego Centrum Kultury oraz Kinga Kędziora – zastępca dyrektora Muzeum Zamkowego w Sandomierzu. Pierwszego dnia na scenie zaprezentowali się: Warsaw Impressione Orchestra wspólnie z solistami: Piotrem Cugowskim, Mileną Lange oraz Kają Mianowaną, a koncert poprowadziła Laura Łącz aktorka teatralna i filmowa. Przybyli goście mogli wysłuchać takich przebojów jak: Dziwny jest ten świat Czesława Niemena, Purple Rain Prince’a oraz kompozycji do znanych produkcji filmowych Stawka większa niż życie czy Podróż za jeden uśmiech.
Około 20 pacjentów zginęło w ataku terrorystycznym na szpital prowadzony przez siostry zakonne w wiosce Byambwe, w regionie Kiwu, w Demokratycznej Republice Konga. Misjonarze wyrażają sprzeciw wobec mordowaniu ludzi i milczeniu społeczności międzynarodowej. „Kiwu jest bogate w minerały. Konflikty służą interesom gospodarczym - a milczenie świata jest głęboko niepokojące” - informuje Vatican News włoski misjonarz, o. Giovanni Piumatti.
Do ataku terrorystycznego na diecezjalny ośrodek zdrowia prowadzony przez siostry prezentki doszło późnym wieczorem w miniony piątek, w regionie Północnego Kiwu w Kongu. Oprawcy - ADF (Allied Democratic Forces) - powiązani z tzw. Państwem Islamskim od 2009 roku, zamordowali chorych, a następnie spalili cały budynek, zabijając nawet kobiety na oddziale położniczym. Napastnicy splądrowali także wieś i uciekli do pobliskiego lasu.
IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc w Łodzi
- Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! – mówił ks. Jerzy Molewski podczas konferencji dla Ruchu Czystych Serc.
W kaplicy św. Krzysztofa przy Sanktuarium Imienia Jezus w Łodzi odbyło się IV. Ogólnopolskie Spotkanie Ruchu Czystych Serc. Okazją do spotkania było święto bł. Karoliny Kózkówny, patronki ruchu i młodej męczennicy z podtarnowskiej Zabawy. Spotkanie rozpoczęli organizatorzy, którzy powitali przybyłych do Łodzi członków Ruchu Czystych Serc, następnie krótką modlitwę uwielbiania poprowadził ks. Adam Pawlak, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Zebrani odmówili także litanię do bł. Karoliny Kozkówny, która przez cały dzień spotkania młodym towarzyszyła podczas spotkania w swoich relikwiach i obrazie, który pochodzi z Sanktuarium w Zabawie. Konferencję wygłosił ks. Jerzy Molewski, zaczynając od przewrotnego pytania: - Czy chcielibyście życie oddać za czystość? (…) Dziś największy problem jest z wdzięcznością. Nie umiemy dziękować. Dziecko, które nie umie dziękować za obiad odchodząc od stołu, jest niewychowane. Brak wdzięczności rodzi smutek, niezadowolenie, depresję. To ojciec ma uczyć dziecko wdzięczności wobec mamy, a mama wdzięczności za wiele codziennych rzeczy. To jest takie przygotowanie dla nas, by w przyszłości być dobrą żoną czy dobrym mężem. Brak wdzięczności rodzi różne problemy życiowe. Człowiek, który widzi że jest obdarowywany w nim rodzi się szczęście i świadomość obdarowania. Wdzięczność stwarza nowy sposób na życie. Jak się nauczysz patrzeć na ludzi wokół nas z wdzięcznością, zaczniesz inaczej żyć! Jeśli w przyszłości masz być świętą matką czy świętym ojcem, musisz o to bardzo dbać, wdzięczność rodzi przyjaźń, poprawia relacje. Żyjemy w świecie niezadowolenia, który wielu rani. Niespełnione oczekiwania bardzo nas ranią. Żyjemy wczasach zapomnienia o cnocie wdzięczności… Dziś zatem chcemy uczyć się wdzięczności, chcemy się nią obdarowywać. Wdzięczność rodzi miłość! Jeśli ktoś zobaczy, że jest obdarowany, to w nim rodzi się miłość i idzie z nią dalej. Pan Bóg chce dobra człowieka, na każdym kroku. Wdzięczność rodzi niesamowitą radość. Jeśli zrobisz coś dobrego, ten gest dobroci potrafi budować relacje i ona do Ciebie wróci! – tłumaczył kaznodzieja.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.