Żeby zdobywać cnotę cierpliwości, trzeba starać się żyć jak Matka Boża, codziennie ją naśladować, przeżywać z nią codzienność. Maryja jest nieustannie dyspozycyjna i jest gotowa pomagać swoim dzieciom – mówił ks. Jerzy Basaj do uczestników regionalnego dnia skupienia Apostolatu Maryjnego (AM). Wzięła w nim udział liczna grupa Apostołów Maryjnych z 6 okręgów naszej diecezji oraz z archidiecezji katowickiej i diecezji gliwickiej. – Tutaj nabieram Bożego umocnienia, sił i chęci do działania, tym bardziej, że w codzienności niekiedy przychodzi zniechęcenie. Widzę wielu radosnych ludzi i to mnie jeszcze bardziej motywuje. W tym roku w maju obchodziliśmy 30-lecie AM u nas, w Drogomyślu. Widzę, że w naszym środowisku wiejskim istnienie AM stanowi dużą pomoc, by wyjść z domów, oderwać się od pracy w polu, spotkać się razem na modlitwie, podzielić się przemyśleniami, problemami – mówi przewodnicząca AM w Drogomyślu Stanisława Boryś. – Przyjeżdżam tu od lat. Tu są ludzie, których nie spotykam na co dzień, a którzy są bliscy mojemu sercu. Możemy pogłębiać i rozszerzać relacje, rozmawiać twarzą w twarz. Dla mnie to taka większa rodzina, siostry i bracia – zaznacza Teresa Szponar z Pogwizdowa.
Otwarci i gotowi
Reklama
Zebranych powitała diecezjalna moderator AM Urszula Raszka. – Apostołujemy najpierw w najbliższym otoczeniu, rodzinie, parafii. Mamy być otwarci i gotowi, by wspierać kapłanów, na ile zachodzi potrzeba. Cieszę się, że widzę tyle radosnych osób, mających sobie tak wiele do powiedzenia. Zawiązała się tutaj niemała rodzina Apostołów Maryjnych, a stale dołączają nowe osoby – podkreśliła U. Raszka. Diecezjalny ojciec duchowny ks. Ignacy Czader stwierdził, że współczesny świat nie chce pamiętać o Panu Bogu. Młodych ludzi, dzieci się deprawuje, odciąga od Boga, Kościoła, sakramentów. – Wy jesteście tymi, którzy trwacie, nieraz pod krzyżem, jaki nakładają wam niekiedy najbliżsi. Ileż łez wylewają matki, że dzieci żyją jak żyją – zauważył ks. I. Czader. Dyrektor krajowy Stowarzyszenia Cudownego Medalika AM w Polsce ks. Jerzy Basaj w konferencji mówił o cnocie cierpliwości.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Potrzeba miłości
Na Mszy św. koncelebrowanej ks. dyrektor zauważył, że tego, czego najbardziej potrzeba człowiekowi XXI w., to miłość: obecna, mądra, pełna radości i pokoju, miłosierna. – Najprostsza miłość przemieni ludzkie serca, o ile ludzkie serce zechce usłyszeć, rozważyć i dać odpowiedź – podkreślił. Podczas Eucharystii przyjęto 12 osób do Stowarzyszenia Cudownego Medalika. Wśród nich znalazło się 6 pań z parafii św. Anny w Świerklanach. – Nasz ks. proboszcz w kazaniach zachęcał, by przystępować do grup parafialnych. Pojechałyśmy też z parafialnym AM do Łagiewnik. Brakowało osób do autobusu, więc nas zaprosili. A że jesteśmy w Żywym Różańcu, Maryja jest nam bliska, postanowiłyśmy wstąpić do AM – mówią Renata, Ewa, Jolanta. Maria, Marzanna, Cecylia i dwie Krystyny. Obok ołtarza stały relikwie bł. Jerzego Popiełuszki, które na co dzień umiejscowione są w ołtarzu. – To był człowiek, który zmienił myślenie Polaków. Wtedy nie było takie łatwe, żeby zachować godność. Ks. Jerzy mówił, że tylko ten może zwyciężać zło, kto jest bogaty w dobro – sprecyzował ks. I. Czader. Po Eucharystii wręczono upominki jubilatom. Wspominano też osoby zmarłe i udano się na cmentarze, by modlić się przy grobach kapłanów związanych z AM.
Po dniu skupienia ks. dyrektor głosił kazania w parafii Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej w Zaborzu w ramach tzw. Niedzieli Maryjnej, którą połączono ze świętowaniem 30-lecia AM w tej parafii.