Reklama

Niedziela Lubelska

Zawierzyli Matce Bożej

Maryja jest źródłem siły i inspiracji do codziennej pracy na rzecz wspólnego dobra – podkreślają samorządowcy.

Niedziela lubelska 44/2024, str. I

[ TEMATY ]

Lublin

Paweł Wysoki

Akt zawierzenia przed obrazem Pani Katedralnej

Akt zawierzenia przed obrazem Pani Katedralnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lubelszczyzna została ponownie zawierzona Matce Bożej. Uroczystość z inicjatywy prof. Mieczysława Ryby, przewodniczącego Sejmiku Województwa Lubelskiego, odbyła się 24 października w archikatedrze lubelskiej. – Pierwsze zawierzenie miało miejsce 6 lat temu. Mimo różnic politycznych dokonały tego wspólnie władze województwa lubelskiego i władze miasta. Teraz jako przewodniczący sejmiku doszedłem do wniosku, że warto ten akt odnowić. Zawierzenie jest świadectwem naszej wiary; stanowi reakcję na postępującą laicyzację sfery publicznej – wyjaśnił Mieczysław Ryba.

Akt zawierzenia Pani Katedralnej został odnowiony u progu nowej kadencji przez przedstawicieli różnego szczebla władz wojewódzkich, miejskich i samorządowych. – Wierzymy, że Maryja, obecna w historii naszego miasta i całej Lubelszczyzny w znaku cudownego obrazu Pani Katedralnej, będzie dla nas źródłem siły i inspiracji do podejmowania mądrych i sprawiedliwych decyzji, do codziennej pracy na rzecz wspólnego dobra – zapewnili samorządowcy. W uroczystym akcie Mieczysław Ryba z marszałkiem Jarosławem Stawiarskim zawierzyli Matce Bożej służbę radnych. Wraz z licznie zgromadzonymi samorządowcami prosili o „dary Ducha Świętego, mądrość serca, wrażliwość dla potrzebujących, troskę o młodych i starszych, ducha roztropności i odwagi w służbie prawdzie, ducha pokoju i pojednania, błogosławieństwo w każdym dniu sprawowania urzędu”. – Maryjo, gdy z mandatu społecznego podejmujemy swoją misję w Radzie Miasta Lublin i w Sejmiku Województwa Lubelskiego, chcemy Tobie zawierzyć naszą służbę na rzecz wspólnego dobra. Spraw, byśmy zjednoczeni wokół dobra, całym sercem służyli wszystkim mieszkańcom naszego grodu i naszego województwa – powiedzieli, klęcząc przed obrazem Matki Bożej.

Akt zawierzenia został dokonany podczas Mszy św. sprawowanej pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika. – Maryja jest Matką wszystkich wierzących, a także wspaniałym wzorem, jak spełniać wolę Bożą, jak iść za Chrystusem i wsłuchiwać się w Jego słowa, jak otwierać się na natchnienia Ducha Świętego. Modlimy się dziś, by wypraszała u Boga wszelkie łaski potrzebne samorządom miasta i województwa. Modlimy się w intencji wielkiej i małej Ojczyzny, której chcemy służyć – powiedział ksiądz arcybiskup. W homilii zwrócił uwagę, że opowiedzenie się po stronie Chrystusa i Ewangelii może prowadzić do rozłamów. – Jezus jest dawcą pokoju; przynosi pokój, który jest zbudowany na prawdzie i na miłości. Ci, którzy nie przyjmują prawdy i nie idą za miłością, nie doświadczają Bożego pokoju. Idąc za Chrystusem, możemy narazić się różnym ludziom, może nawet naszym bliskim. Idąc za Chrystusem, musimy przeciwstawić się współczesnym prądom, które zagrażają tym wartościom, na których zbudowana jest nasza kultura i nasza cywilizacja – nauczał abp Budzik. Metropolita zachęcał do refleksji nad tym, co przynosi prawdziwe dobro i w jaki sposób można lepiej służyć rodzinie, Kościołowi, Ojczyźnie i światu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-10-29 13:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pokój i dobro

Niedziela lubelska 29/2024, str. IV-V

[ TEMATY ]

Lublin

Ewa Kamińska

Dziękczynienie za 300 lat obecności Kapucynów w Lublinie

Dziękczynienie za 300 lat obecności Kapucynów w Lublinie

W sercu miasta tworzymy strefę ciszy, która sprzyja zwróceniu się ku Bogu – mówi kapucyn o. Marcin Wojciechowski.

Franciszkańskie pozdrowienie „Pokój i Dobro!” rozbrzmiewa w Lublinie na Krakowskim Przedmieściu od 300 lat. Przynieśli je bracia mniejsi kapucyni, którzy przybyli tu 24 maja 1724 r. na zaproszenie księcia Pawła Karola Sanguszki. Książę wraz z żoną Marianną z Lubomirskich ufundował lubelski klasztor i kościół. Do Polski zakon kapucynów sprowadził król Jan III Sobieski w sierpniu 1681 r. Pierwsze konwenty powstały w Warszawie, we Lwowie i w Krakowie. Lublin stał się chronologicznie czwartą placówką zakonu zwanego po łacinie Ordo Fratrum Minorum Capuccinorum (OFM Cap.). To jedna z trzech gałęzi Zakonu Braci Mniejszych, założonego przez św. Franciszka z Asyżu.
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

2025-12-11 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Iz 48, 17-19 • Mt 11, 16-19
CZYTAJ DALEJ

Bp Wołkowicz: Wpatrujmy się w Maryję po to, by poddawać Panu Bogu!

2025-12-13 09:22

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA.

- Wpatrujmy się w Maryję po to, by uczyć się od Niej - w każdej z tych sytuacji życiowych, w których Ona była, i w których my się znajdujemy - poddawać Panu Bogu. Pozwalali Mu się prowadzić - czy jest radość, czy jest niepokój, a wtedy znajdziemy radość najgłębszą. Radość z pewności, że Bóg jest z nami. Bóg jest przy nas - mówił bp Wołkowicz.

Bp Zbigniew Wołkowicz przewodniczył Mszy św., koncelebrowanej w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego PIĄTKA. W wygłoszonej homilii powiedział: - Dziś Pan Bóg przez proroka Izajasza mówi, o gdybyś zważał na me przykazanie. To jest taki troszkę wyrzut z żalem. Gdybyś to uczynił, twoje życie było inne. Wtedy stałby się pokój twój jak rzeka, a sprawiedliwość twoja jak morskie fale. Twoje potomstwo było jak piasek i jak ziarnko twoje na to rośnie. Tak naprawdę to, o co chodzi, to jest otworzyć serce, przyjąć, pozwolić Panu Bogu, żeby to On kierował moim życiem. Oczywiście to nie jest tak, że to wszystko zależy tylko ode mnie, od mojego wysiłku, bo Słowo Boże, bo przykazania, tak naprawdę to jest forma obecności Pana Boga. Taka sama jak w Eucharystii jest obecność Pana Jezusa w Słowie. Boga, który do mnie przemawia. Więc te zalecenia, które daję, są Jego słowami, ale skoro to jest Jego obecność, to to Słowo ma też moc uczynienia tego, co przekazuje. Więc to nie jest tylko mój wysiłek. Moim wysiłkiem jest otwartość, pozwolenie, żeby to Pan Bóg mnie zaskoczył, żeby Pan Bóg ciągle działał. Ale to On działa, On przemienia. Weźmy sobie takie przykazanie miłości nieprzyjaciół. Jest to jedno z przykazań. Najbardziej radykalne w chrześcijaństwie. Po ludzku niemożliwe do zrealizowania. No ale, kiedy przyjmę, że to jest Słowo Boga, że to Pan Bóg wie, co mówi i On mi daje siłę, żeby to uczynić. Z drugiej strony, jeżeli ja próbuję podjąć pewne akty, wyjść do człowieka, który jest moim nieprzyjacielem, którego kochać trudno, to Pan Bóg da mi siłę, żeby to moje działanie przyniosło owoce, żeby przemieniło naszą relację. Zobaczcie, tutaj tak naprawdę widać, że potrzebne są dwie strony w tym, żeby Pan Bóg mógł nas zbawić, mógł przyjść do nas, mógł do nas przychodzić. Z jednej strony potrzebna jest moja otwartość i moja chęć przyjęcia tego Słowa, czyli próba życia Nim. - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję