Reklama

Kościół

Obserwator

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KRAJ RAJ
Rosja bez... krat

Rosja masowo zamyka kolonie karne. Powodem jest brak więźniów. Wielu skazańców zdecydowało się podpisać kontrakt z rosyjską armią i zostali wysłani na wojnę w Ukrainie. Według niezależnego portalu The Moscow Times, od początku wojny w Ukrainie zwerbowano w Rosji ponad 100 tys. więźniów. W ocenie ruchu Ruś Siedząca, mogło być ich nawet 120 tys. Przywódczyni Olga Romanowa oszacowała, że ok. 50 tys. osadzonych zwerbowała najemnicza Grupa Wagnera, pozostałych zaś – rosyjski resort obrony. – Liczba ofiar śmiertelnych (wśród zwerbowanych więźniów – przyp. red.) nie jest znana. Około 50 tys. z nich jest już na wolności – powiedziała Romanowa.

Reklama

Pod koniec września agencja Ura.ru, powołując się na swoje źródła, donosiła o możliwym zamknięciu dwóch kolonii w mieście Perm. Powód był ten sam – zbyt mała liczba skazańców. Zamknięte mogły zostać kolonia nr 37 w mieście Czusowoj, gdzie kary odbywają byli funkcjonariusze organów ścigania, oraz placówka nr 38 w Bierieznikach. W pierwszym z obiektów zostało zaledwie 100 osób, a w przypadku drugiego – według agencji RBC Perm – władze zdecydowały o zamknięciu go rok temu, ale nie udało im się jeszcze przenieść pozostałych więźniów. Wcześniej w innych regionach Rosji przestały działać kolonie nr: 8, 15, 24, 29, 44, 55, 62. Na terenie Krasnojarska na Syberii przygotowywano się z kolei do wyłączenia dwóch placówek – nr 7 i 16. Latem 2023 r. rosyjskie ministerstwo finansów proponowało wstrzymanie funkcjonowania pięćdziesięciu siedmiu kolonii karnych „ze względu na niepotrzebne wydatki”. Jak tłumaczono, w niektórych zakładach, w których mogłoby przebywać nawet 1,5 tys. osób, kary odbywało zaledwie 300.
w.d.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

MOŁDAWIA
Próby destabilizacji

Rosja ingerowała w wybory w Mołdawii, by storpedować jej starania o akcesję do UE. Wydała na to miliony dolarów – oświadczył rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby. Unia Europejska rozpoczęła w lipcu rozmowy akcesyjne z Mołdawią, które poprzedzały otworzenie pierwszych rozdziałów negocjacji. – Mołdawia mierzy się z masowymi bezpośrednimi próbami destabilizacji kraju ze strony Rosji. Jest to bezpośrednie zagrożenie dla suwerennego kraju, jego demokratycznego życia, jego drogi do Unii Europejskiej – oświadczył szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Ministrowie spraw zagranicznych państw UE postanowili nałożyć sankcje na rosyjskie podmioty podejmujące próby zdestabilizowania Mołdawii. Wcześniej UE wprowadziła restrykcje na mołdawskich prorosyjskich oligarchów. Mołdawska dziennikarka Mariuta Nistor ujawniła niedawno działanie systemu werbowania „aktywistów” i kupowania przez Rosję głosów przed wyborami, które odbyły się 20 października.
j.k.

SONDAŻ
Władza po wojnie

Reklama

Prawie połowa Ukraińców uważa, że po zakończeniu wojny z Rosją władzę w Ukrainie powinny sprawować osoby wywodzące się ze środowiska wojskowego – wynika z badania przeprowadzonego przez kijowskie Centrum Razumkowa. 47% uczestników badania zaufałoby sile politycznej wyłonionej ze środowisk wojskowych, 24% respondentów wskazało środowisko wolontariuszy, 21% – środowisko inteligencji humanistycznej albo technicznej (czyli np. nauczycieli), a 19% – organizacje społeczeństwa obywatelskiego. Jedynie 17% ankietowanych uważa, że powinni to być przedstawiciele istniejących partii politycznych.
j.k.

UKRAINA
Plan zwycięstwa

Wołodymyr Zełenski przedstawił główne założenia Planu zwycięstwa, który ma doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją. Projekt opiera się głównie na pomocy ze strony sojuszników. Według prezydenta Ukrainy, realizacja Planu zwycięstwa doprowadzi do zakończenia wojny z Rosją najpóźniej w 2025 r. Zełenski zaprezentował pięć z ośmiu punktów projektu: zaproszenie Ukrainy do NATO; wzmocnienie obrony Ukrainy przez sojuszników, w tym umożliwienie pozyskiwania od nich broni dalekiego zasięgu i stosowania jej na terytorium Rosji, a także kontynuacja działań wojskowych na terenie nieprzyjaciela; rozmieszczenie w Ukrainie nienuklearnych środków odstraszania strategicznego; ochrona zasobów naturalnych Ukrainy przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone, przy jednoczesnym umożliwieniu wykorzystania ich potencjału gospodarczego przez sojuszników; po zakończeniu wojny: zastąpienie części amerykańskich wojsk stacjonujących w Europie wojskami ukraińskimi. Trzy pozostałe punkty miały pozostać tajne, Zełenski przedstawił je wyłącznie partnerom Ukrainy.
j.k.

NIEMCY
Nie chcą elektryków

Reklama

Co trzeci niemiecki właściciel samochodu elektrycznego wraca do auta spalinowego. Z danych niemieckiej firmy ubezpieczeniowej HUK-COBURG wynika, że w pierwszych 10 miesiącach tego roku aż 34% właścicieli samochodów elektrycznych w Niemczech zdecydowało się na zakup samochodu spalinowego (w 2021 r. było to niespełna 14,2%, a w 2023 – już 28%). E-samochody w początkowej fazie przyciągały głównie osoby wysoko zmotywowane do ich używania – zafascynowane nową technologią.

Maleje też liczba kierowców porzucających auto spalinowe na rzecz samochodu elektrycznego. W tym roku odsetek w grupie ubezpieczeniowej kierowców, którzy przesiedli się ze spalinówki na auto elektryczne, wyniósł zaledwie 3,6% (w ostatnim kwartale ub.r. było to o... 40% więcej). Coraz więcej koncernów rezygnuje z całkowitego przejścia na produkcję elektryków i wraca do produkcji zwykłych spalinówek.
j.k.

NIEUZASADNIONY ARESZT
W obronie ks. Olszewskiego

Z apelem o pomoc w zwolnieniu z aresztu tymczasowego ks. Michała Olszewskiego i dwóch uwięzionych razem z nim urzędniczek Ministerstwa Sprawiedliwości zwrócił się do red. Adama Michnika, prof. Ewy Łętowskiej, prof. Adama Strzembosza i prof. Andrzeja Zolla wybitny historyk prof. Andrzej Nowak (na zdjęciu). Podkreślił, że tak długie – ponad półroczne trzymanie w areszcie ludzi jest środkiem wyjątkowym i w tym przypadku nie ma uzasadnienia. Wszak ks. Olszewski podejrzany jest o to, że jego fundacja nie spełniała warunków konkursu organizowanego przez MS za czasów Zbigniewa Ziobry, a urzędniczki – o to, że ów konkurs przeprowadziły wadliwie. Profesor swój apel skierował do autorytetów „tej części polskiej opinii publicznej, która wspiera obecną większość sejmową i wyłoniony przezeń rząd. A ten rząd i nadzorujący pracę prokuratorów minister sprawiedliwości mają w swoich rękach decyzje dotyczące losu trojga więźniów”.
j.k.

CZARNY DUNAJEC
Deklaracja burmistrza

Reklama

Burmistrz podhalańskiego Czarnego Dunajca Marcin Ratułowski (na zdjęciu) zapowiedział, że w placówkach oświatowych w reprezentowanych przez niego mieście i gminie nawet po zapowiadanych zmianach przez rząd Donalda Tuska niewiele się zmieni. – Jeśli tak się stanie, że religia zostanie wyprowadzona ze szkół, nasz samorząd będzie finansował prowadzenie katechezy w placówkach edukacyjnych, dla których jesteśmy organem prowadzącym – podkreślił w czasie gminnych obchodów Dnia Edukacji Narodowej, które odbyły się w szkole w Piekielniku. – Pamiętajmy, że ostatnie zdanie należy do organu prowadzącego placówki edukacyjne – zaznaczył. „Moim obowiązkiem jest stanąć w obronie wiary i naszych dzieci. Mam takie możliwości i dołożę wszelkich starań, aby liczba lekcji religii w naszych szkołach nie zmniejszyła się” – napisał na Facebooku. /j.k.

SPÓR O MARSZ
Nie składają broni

Oddalenie przez Sąd Okręgowy w Warszawie odwołania przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości może oznaczać, że wydarzenie się nie odbędzie. Ale nie musi. Warszawski ratusz odmówił Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zorganizowanie 11 listopada zgromadzeń na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego, a sąd podzielił zdanie władz Warszawy, nie przesądza to jednak o odwołaniu marszu.

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski po krytyce, która spotkała go po tym zakazie, stał się bardziej pojednawczy. Zaprezentował też warunki, pod jakimi zgodzi się na przemarsz 11 listopada. – Jeżeli będzie prawidłowo złożony wniosek, z jedną trasą, na jeden dzień, będą gwarancje bezpieczeństwa, to każdy ma prawo demonstrować w Warszawie – powiedział. Stowarzyszenie oświadczyło, że organizacja nie składa broni, i zadeklarowało, że marsz ulicami Warszawy przejdzie. Rozpoczęło też zbieranie podpisów pod petycją w tej sprawie. „Marsz ten nie tylko afirmuje naszą historię i wartości, ale również stanowi sprzeciw wobec sił, które próbują osłabić naszą suwerenność i zniszczyć to, co dla Polski najważniejsze” – czytamy na stronie petycji w obronie Marszu Niepodległości.
j.k.

2024-10-22 13:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obserwator

Ukraina domaga się wykluczenia Rosji z Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa. Powód? – Rosja pracuje nad zagłodzeniem co najmniej 400 mln osób – wyjaśnia prezydent Wołodymyr Zełenski, nawiązując do blokowania przez ten kraj eksportu zboża. Dostawy z Ukrainy mają istotne znaczenie dla państw afrykańskich. W ubiegłym roku z Ukrainy pochodziło m.in. ok. 50% importu pszenicy do Erytrei, 45% – do Somalii i ok. 25% – do Egiptu. Rosja, blokując szlaki eksportowe, w tym porty czarnomorskie, niszcząc ukraińską infrastrukturę rolną i zbiory, i wywożąc je w ramach „łupu wojennego”, rozbudowuje arsenał wojny hybrydowej przeciwko Ukrainie i Zachodowi. Destabilizacja handlu żywnością na świecie ma wywrzeć presję na państwa zachodnie – m.in. przez obawę przed wielką falą emigracji z Afryki – by zmusić je do ustępstw wobec Moskwy. Przez destabilizację rynku Rosja pokazuje, że może się zaangażować w przezwyciężenie światowego kryzysu żywnościowego dzięki zwiększeniu eksportu zboża i nawozów, ale w zamian chce ograniczenia zachodnich sankcji. Czy – jak twierdzą przedstawiciele Rosji – główną przeszkodą w eksporcie zboża z Ukrainy jest postawa ukraińskich władz, które odmawiają rozminowania portów? Niedawny rosyjski atak rakietowy i zniszczenie drugiego co do wielkości terminalu zbożowego na Ukrainie – w Mikołajowie na południu kraju – wiele wyjaśniają. – W świetle tych wieści dezinformacja Władimira Putina, która odrzuca odpowiedzialność Rosji, staje się jeszcze bardziej cyniczna – oświadczył szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Warszawski Ośrodek Studiów Wschodnich w swojej analizie tłumaczy: „W warunkach trwającej rosyjskiej agresji otwarcie dostępu do ukraińskich portów stwarzałoby zagrożenie atakiem”. Zapewnienia Moskwy, że nie wykorzysta rozminowania portów w niecnych celach, nie są wiarygodne.Wojciech Dudkiewicz
CZYTAJ DALEJ

Pasterka na Wawelu

2024-12-25 22:49

Biuro Prasowe AK

    - 2025 lat temu nastała pełnia czasu. Od chwili Wcielenia żyjemy w tej pełni. Jako chrześcijanie mamy obowiązek w tę pełnię każdego dnia niejako się zanurzać i w nią wchodzić, stając się synami Bożymi i dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski podczas tradycyjnej Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu.

    W homilii metropolita krakowski zauważył, że treść pełni czasów została rozwinięta w liście św. Pawła do Galatów, w którym Apostoł Narodów wskazuje na skutki narodzenia Bożego Syna, a w liście do Efezjan nadał temu przyjściu na świat Bożego Syna wymiar prawdziwie kosmiczny. Przed pełnią czasów – jak wyjaśniał – czas jawi się jako „chronos” – przemijanie i zdążanie ludzi do śmierci. Gdy Zbawiciel przyszedł na świat, los człowieczy nabrał zupełnie innego znaczenia. – Chrystus przyszedł na świat, abyśmy byli dziećmi Bożymi. Abyśmy byli dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski, zwracając uwagę na fakt, że nowa sytuacja człowieka jest tak radykalna, że odtąd czas liczy się według szczególnej cezury-granicy, jaką jest przyjście Chrystusa na świat – święty czas kairós. – Ciągle liczy się ten czas, nasz czas, od narodzin Chrystusa. To chrześcijańska, zatem nasza era. Era naszych wartości, wyznaczonych przez święty czas kairós, określonych wolnością dzieci Bożych. Poczuciem, że jesteśmy przeznaczeni do życia wiecznego, ludźmi, którzy żyją już innym kształtem wolności ducha. Wolności polegającej na zdążaniu do prawdy, a to zdążanie wypełniane jest nowym kształtem miłości – wskazywał metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Panie, obdarzaj rodziny swoją łaską!

2024-12-26 14:15

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Grzegorz Słowikowski

Piękno rodziny budują wszyscy, którzy ją tworzą. Wszyscy w niej są nauczycielami i uczniami. Są nawzajem dla siebie przykładem i wzorem, zachętą do dobra i gotowi na przebaczenie. Ponoszą wspólną odpowiedzialność za dobro. A wówczas nie tylko go pomnażają, ale też strzegą przed mnóstwem zagrożeń. Siłę twórczą posiada wyłącznie rodzina piękna w relacje.

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jeruzalem na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został młody Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest wśród pątników, uszli dzień drogi i szukali Go między krewnymi i znajomymi. Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jeruzalem, szukając Go. Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: «Synu, czemu nam to uczyniłeś? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie». Lecz on im odpowiedział: «Czemu Mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?» Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany. A Matka Jego chowała wiernie wszystkie te sprawy w swym sercu. Jezus zaś czynił postępy w mądrości, w latach i w łasce u Boga i u ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję