Reklama

Niedziela Przemyska

Wyjątkowa wspólnota

Zaczęło się od prostych rekolekcji wakacyjnych przeżywanych w skromnych warunkach w cieniu Bieszczadzkich połonin. Zapaleni młodzi kapłani chcieli, wzorem ks. Karola Wojtyły, prowadzić młodych do Boga, pokazując im Kościół żywy i radosny.

Niedziela przemyska 38/2024, str. V

[ TEMATY ]

Przemyśl

Hubert Biały

Kandydaci na animatorów przygotowywali się przez roczne studium

Kandydaci na animatorów przygotowywali się przez roczne studium

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taki Kościół zgromadził się na jubileuszu 40-lecia Ruchu Apostolstwa Młodzieży (RAM) Archidiecezji Przemyskiej. Pomysł na RAM zaczerpnął ks. Franciszek Rząsa od Grup Apostolskich stworzonych przez kard. Karola Wojtyłę w Krakowie. Przemyski duszpasterz i pierwszy moderator przemyskiego RAM-u w 1984r. przeszczepił ten pomysł na grunt archidiecezji przemyskiej i tutaj zaczął organizować nowy ruch młodzieżowy, który na stałe już wpisał się w duszpasterski krajobraz archidiecezji.

Ludzie z pasją

Po 10 latach moderatorem został ks. Jan Mazurek, który swoją pomysłowością, dynamizmem i wielkim entuzjazmem rozwinął ruch do dzisiejszego kształtu. W homilii podczas Dnia Wspólnoty RAM bp Krzysztof Chudzio mówił, że trudno policzyć te wszystkie dzieła, które miały miejsce w 40-letniej historii RAM-u. – Trzeba zauważyć, że to nie tylko same dzieła materialne. To przede wszystkim dobra duchowe, to całe zastępy młodych, którzy żyli wartościami ewangelicznymi, ale także przekazywali je dalej – mówił biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przez minione 40 lat działalności RAM-u w rekolekcjach wakacyjnych uczestniczyło blisko 40 tys. młodych i dzieci, a blisko 2 tys. zostało animatorami. Ponad 50 spośród nich odpowiedziało na głos powołania kapłańskiego i ok. 20 na głos powołania do zakonów żeńskich. Jakkolwiek imponujące są te statystyki, to należy zauważyć, jak wielu ludzi spotkało się z tą wspólnotą na pewnym etapie swojego życia czy to w grupach parafialnych, czy w inny sposób.

Droga błogosławieństw

Jubileusz to okazja do dziękczynienia za ludzi, ale także ze wiele błogosławionych owoców działalności RAM-u. – Można powiedzieć, że droga tego ruchu, to droga usiana dobrymi czynami. Nie dotyczy to tylko przeszłości, ale nadal jest to wszystko kontynuowane przez współczesną młodzież oraz obecnych moderatorów i duszpasterzy. W ten sposób ten ruch staje się żywym pomnikiem św. Jana Pawła II i jego żywym testamentem, a także świadkiem wiary i zaufania Panu Bogu przemyskich moderatorów – ks. Franciszka Rząsy, ks. Jana Mazurka, którzy dzisiejsze spotkanie przeżywają już w wieczności – zauważył bp Chudzio.

Należy dodać, że wśród działalności RAM-u znajduje się nie tylko posługa w czasie rekolekcji wakacyjnych i podczas ferii, ale także posługa w grupach parafialnych, animowanie spotkań w grupach w czasie Spotkania Młodych Archidiecezji Przemyskiej, pomoc w czasie letniego wypoczynku Caritas i zaangażowanie w różnych przestrzeniach życia Kościoła. A to najlepszy sposób naśladowania drogi błogosławieństw wytyczonej przez bł. Piotra Frassatiego, jednego z patronów Ruchu Apostolstwa Młodzieży.

Na koniec homilii w czasie jubileuszowej Eucharystii bp Chudzio zaapelował do młodych, aby nieśli świadectwo błogosławieństw, dalej wypełniając w ten sposób misję RAM-u: – Nie możecie prowadzić życia, które jest inne niż droga błogosławieństw. Bo to droga ewangeliczna. Nie dajcie się zwieść różnym komunikatorom internetowym, influencerom, którzy tworzą modę i opinię inspirowaną odwrotowością Ewangelii – przestrzegał biskup.

2024-09-17 14:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W drodze do nieba

Niedziela przemyska 11/2013, str. 4-5

[ TEMATY ]

kapłan

Przemyśl

Archiwum

Śp. ks. Józef Hołyński

Śp. ks. Józef Hołyński

Taki tytuł nosi film, który w niedzielę 24 lutego po wieczornej Mszy św. obejrzałem w kościele Ojców Salezjanów w Przemyślu. Na ekranie pojawia się sędziwy kapłan i składa wzruszające świadectwo swego życia. Obraz jest przejmujący, bowiem widz wie, że od dwóch dni narrator nie żyje. Wiadomość o śmierci salezjanina, ks. Józefa Hołyńskiego, natychmiast obiegła miasto, bowiem dla kilku pokoleń mieszkańców Przemyśla Zmarły był wzorem kapłana, katechety i przyjaciela młodzieży

Wspomniany na wstępie film, a szczególnie refleksje ks. Tadeusza Patera, za które bardzo dziękuję, pozwalają mi na przypomnienie najważniejszych faktów z bogatego życia zmarłego Kapłana. Józef Hołyński urodził się 8 marca 1918 r. w miejscowości Tyśmienica w pobliżu Stanisławowa. Mama zajmowała się domem, natomiast ojciec kuśnierstwem. Chłopiec miał zaledwie kilka lat, kiedy zmarli mu rodzice. Koszty wychowania sieroty wzięła na siebie siostra, która mieszkała w Ameryce. Po ukończeniu szkoły powszechnej opiekunowie chcieli oddać chłopca do terminu u piekarza, ale wstawiennictwo miejscowego katechety spowodowało, iż trafił do gimnazjum salezjańskiego w Daszawie k. Stryja. Ten fakt zdecydował o wyborze życiowej drogi młodzieńca.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Dokument: AI szansą, ale człowiek może przez nią stać się niewolnikiem maszyn

2025-01-28 08:12

[ TEMATY ]

Watykan

sztuczna inteligencja

Adobe.Stock

Sztuczna inteligencja (AI) jest szansą, ale człowiek może z jej powodu stać się niewolnikiem maszyn - to główna myśl z noty watykańskich Dykasterii: Nauki Wiary oraz Kultury i Edukacji na temat relacji między sztuczną inteligencją i inteligencją człowieka. Wcześniej o AI wypowiadał się papież Franciszek.

W opublikowanym we wtorek w Watykanie dokumencie "Antiqua et Nova" znajdują się odniesienia do słów papieża o tym, że sztucznej inteligencji nie należy traktować jako osoby i nie może ona zastępować relacji międzyludzkich. Ma ona według Franciszka jedno zadanie: być wykorzystywana "tylko jako narzędzie uzupełniające inteligencję ludzką".
CZYTAJ DALEJ

14 scen pamięci

2025-01-28 21:27

Paweł Stachnik

    W Muzeum Armii Krajowej w Krakowie w czwartek 23 stycznia odbyło się otwarcie prezentacji czasowej pt. „14 scen pamięci. W 80. rocznicę uwolnienia więźniów KL Auschwitz”.

Z okazji przypadającej w tym roku 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu KL Auschwitz Muzeum AK przygotowało niezwykłą ekspozycję. W przestrzeni wystaw czasowych pokazuje 14 plastycznych makiet przedstawiających sceny z życia więźniów obozów koncentracyjnych. Makiety powstały kilkanaście lat po wojnie na podstawie wspomnień dwóch krakowian więzionych podczas wojny w hitlerowskich kacetach.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję