Reklama

Polska

Przemówienie przewodniczącego Episkopatu podczas Mszy po zaprzysiężeniu prezydenta RP

Przewodniczący Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki przewodniczy Mszy św. w intencji Ojczyzny po zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy na prezydenta RP 6 sierpnia w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie. We wstępie do liturgii metropolita poznański życzył nowemu prezydentowi RP aby przy podejmowaniu decyzji kierował się radą, która jest zgodna z tradycją przodków i naturą Rzeczypospolitej. Zapewnił też, że przez swoje nauczanie społeczne Kościół nie pragnie uczestniczyć w rządzeniu Polską. Natomiast niewątpliwie nakłada na wiernych moralny obowiązek wierności przekonaniom, wpisany w ich sumienie, które jest niepodzielne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poniżej pełny tekst przemówienia abp. Stanisława Gądeckiego:

Abp Stanisław Gądecki

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wstęp do Mszy świętej o błogosławieństwo dla nowego Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej (6.08.2015).

Z Archikatedry Warszawskiej, z tak szczególnego miejsca dla dziejów naszej Ojczyzny, ku któremu kierują się dzisiaj serca i myśli naszych rodaków z kraju i zagranicy, pragnę - na początku tej Eucharystii – skierować słowa serdecznego powitania i pozdrowienia do wszystkich tutaj obecnych oraz do każdego, kto uczestniczy w tej liturgii za pośrednictwem mediów.

Witam najpierw z należnym szacunkiem Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, Witam Szanownych Marszałków Sejmu i Senatu, Panią Prezes Rady Ministrów, Szanownych Posłów i Senatorów,

Witam Jego Eminencję Księdza Kardynała, Nuncjusza Apostolskiego, Księży Arcybiskupów, Biskupów, Przedstawicieli Kościołów, Związków Wyznaniowych, i innych religii, Wszystkich obecnych tutaj Kapłanów i Osoby życia konsekrowanego, Każdego z obecnych tutaj wiernych,

1. W dzisiejsze święto Przemienienia Pańskiego – oczom naszej duszy - ukazuje się Jezus, który bierze ze sobą trzech uczniów na górę wysoką, aby ukazać im swoją Boską chwałę. Pragnie On, by blask tej chwały rozświetlił ich serca wtedy, kiedy On sam będzie przechodził przez gęste ciemności męki i śmierci krzyżowej.

Aby osiągnąć ten cel Jezus posługuje się metamorfozą; używa wydarzenia, któremu towarzyszy światło i dźwięk. Najpierw Jezus - którego postać (morfe) została zmieniona – promieniuje światłem. To jakby ukryte bóstwo - przebijające się przez ściany ciała - rozbłysło blaskiem chwały samego Boga. Apokalipsa powie: „Głowa Jego i włosy - białe jak biała wełna, jak śnieg,/ a oczy Jego jak płomień ognia” (Ap 1,13). Następnie uczniowie usłyszą dźwięk głosu Ojca niebieskiego, docierający do ich serc: „To jest Syn mój umiłowany, Jego słuchajcie!” (Mk 9,35; por. Iz 42,1-2; Ps 2,7).

Reklama

Ten Boży głos obwołuje Jezusa nowym Mojżeszem, najwyższym autorytetem wiary, którego będą słuchać ludzie wiary wszystkich czasów i wieczności (Mt 17,5; Dz 3,22). Odtąd Pan Bóg będzie zwracał się do nas w sposób definitywny przez Jezusa, któremu powierzył władzę królewską. Któremu służą [dobrze lub źle] wszystkie narody, ludy i języki. Którego panowanie jest wiecznym panowaniem. Którego królestwo nie ulegnie zagładzie (por. Dn 7,14).

Po to, by być w stanie przyjąć otwartym sercem kochające władanie Boga w naszym życiu, potrzeba także naszej osobistej „metamorfozy”, osobistej przemiany każdego z nas (por. 2 Kor 3,17n). Abyśmy – z pomocą Ducha Pańskiego – mogli odmienić się tak w sensie indywidualnym, jak i społecznym. Abyśmy mogli poznać „co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe” (Rz 12,2).

2.W ten nieustający bieg dziejów zbawienia - nad którymi władzę sprawuje Chrystus – wpisuje się także historia naszej Ojczyzny i nasze osobiste dzieje. Wpisuje się w nie także kolejne zaprzysiężenie i rozpoczęcie służby przez nowego Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.

W takiej chwili przychodzą samoistnie na myśl zalecenia Apostoła Pawła: „Zalecam przede wszystkim – uczy św. Paweł – by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi: za królów i za wszystkich sprawujących władzę, abyśmy mogli prowadzić życie ciche i spokojne z całą pobożnością i godnością. Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,1-8).

Zgodnie z zaleceniem Apostoła kierujemy teraz nasze myśli ku Bogu, prosząc Go o wszelkie błogosławieństwo dla Pana Prezydenta, a razem z nim o wszystkie konieczne dary Ducha Świętego, aby mógł on jak najowocniej w obszarze swoich specyficznych zadań, angażować się ze wszystkich sił w poszukiwanie i urzeczywistnienie tego, co służy dobremu funkcjonowaniu całej wspólnoty obywatelskiej naszej Ojczyzny, abyśmy mogli żyć w szczęściu i pokoju dla Boga i Ojczyzny (por. Katechizm Kościoła Katolickiego, 2236).

Reklama

W szczególności upraszajmy dla niego ducha miłości Ojczyzny i ducha pokory. Najpierw ducha miłości, którym kierowany Jezus przygotował swoich uczniów – na Górze Przemienienia – do zrozumienia tego, że miłość do swojego ludu domaga się „wydania” samego siebie za lud (por. Ef 5,1). Rządzący winien przede wszystkim „kochać swój lud”. Rządzący, który nie miłuje swojego narodu, nie może nim dobrze rządzić. Następnie błagajmy o ducha pokory. W Jezusie Pan Bóg uniżył samego siebie, przyjmując postać człowieka, a dalej także „stając się posłusznym aż do śmierci” (Flp 2,8). Rządzący chrześcijanin winien być również człowiekiem pokornym. Obie cnoty rządzącego – umiłowanie ludu i pokora – są nam bardzo potrzebne. Każdy człowiek, który podejmuje się sprawowania władzy, winien postawić sobie te dwa pytania: czy kocham swój lud, abym mu jak najlepiej służył? Czy jestem na tyle pokorny, ażeby wysłuchać opinii innych i wybrać dla niego najlepszą drogę?

Panie Prezydencie, modlimy się dzisiaj także o to, abyś - przy podejmowaniu decyzji – patrzył w przyszłość, kierując się radą, która jest zgodna z tradycją przodków i naturą Rzeczypospolitej. Każdy naród ma bowiem inny charakter i inne kształtowały go i kształtują okoliczności. Działając zgodnie z jego naturą, przyczynisz się do uzdrowienia Ojczyzny, działając zaś wbrew jego naturze, niechybnie ją osłabisz.

3. Bądź też w pełni przekonany o tym, że kiedy Kościół – w czasie Twojego urzędowania - zabierze głos w sprawach związanych z życiem społecznym i politycznym, to nie w tym celu, by sprawować władzę polityczną albo odbierać komukolwiek prawa do wolności opinii w konkretnych sprawach. Kościół pragnie tylko kształtować i oświecać sumienia wiernych – a zwłaszcza tych, którzy poświęcają się działalności politycznej – by ich wysiłki przyczyniały się zawsze do integralnego postępu człowieka i dobra wspólnego. Przez swoje nauczanie społeczne Kościół nie pragnie uczestniczyć w rządzeniu Polską. Niewątpliwie natomiast nakłada na wiernych moralny obowiązek wierności przekonaniom; obowiązek wpisany w ich sumienie, które jest jedno i niepodzielne.

Reklama

Nie zapominajmy wreszcie i o tym, że początek jest w naszych rękach, ale koniec jest w rękach Boskich.

Dlatego każdy rządzący winien zakładać, że kiedyś będzie musiał oddać urząd swojemu następcy. Niech więc zawczasu zabiega o to, by zapewnić sobie miejsce w niebie i w dobrej pamięci przyszłych pokoleń.

2015-08-06 12:51

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Orędzie Wielkanocne Przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Artur Stelmasiak

- Jezus umarł i zmartwychwstał także po to, aby odkupić nasze trudne dzieje - powiedział abp Stanisław Gądecki w wyemitowanym przez 1 program Telewizji Polskiej Orędziu Wielkanocnym. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podkreślił, że powinno ono dotrzeć przede wszystkim do tych, którzy cierpią, aby Zmartwychwstały Pan otworzył im drogę do nadziei i radości. W tym kontekście metropolita poznański życzył, by wielkanocne orędzie dotarło do naszych sąsiadów na Ukrainie, „pomagając im budowaniu społeczeństwa, w którym będzie szanowany każdy człowiek i w zachowaniu jedności”.

Publikujemy pełny tekst Orędzia Wielkanocnego abp. Stanisława Gądeckiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
Drodzy bracia i siostry, Rodacy mieszkający w Ojczyźnie i poza jej granicami, Chrystus Zmartwychwstał!
Echo tego wydarzenia rozbrzmiewa po dziś dzień w Kościele i w świecie. Ta wiara w zmartwychwstanie wyrasta najpierw ze świadectwa tych braci i sióstr, którzy pierwsi zobaczyli odsunięty kamień i pusty grób. Następnie sam Zmartwychwstały, żywy i dotykalny, ukazał się Marii Magdalenie, dwóm uczniom i jedenastu Apostołom zgromadzonym w Wieczerniku. Później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie, a potem ukazał się Jakubowi i wszystkim Apostołom. „W końcu, już po wszystkich, ukazał się także i mnie” - to powie św. Paweł (1 Kor 15,8)
Spotkanie ze Zmartwychwstałym nie było konfrontacją z duchem, ani z jakimś wewnętrznym, mistycznym przeżyciem, ono było spotkaniem z istotą cielesną, która jadła posiłki, spotkaniem z tym samym ciałem, w którym Jezus cierpiał, lecz nie z takim samym. Zmartwychwstały nie wrócił do życia w takim samym ciele jak przed śmiercią, podobnie jak to miało miejsce na przykład w przypadku Łazarza. W zmartwychwstaniu dokonało się coś radykalnie nowego, dokonało się przejście do nowego rodzaju życia, które nie podlega już prawu śmierci. Pojawił się nowy, dodatkowy i nie znany wcześniej wymiar życia, nowe możliwości bycia człowiekiem. Dzięki czemu zamiast mówić, że Jezus był, możemy powiedzieć, że Jezus jest. A wszystko to ma nie tylko wymiar indywidualny, odnoszący się do samego Chrystusa, ale również wymiar powszechny, dotyczący nas wszystkich, „Chrystus bowiem zmartwychwstał, jako pierwociny tych, co pomarli” (por. 1 Kor 15,20).
W takim momencie św. Grzegorz z Najzanzu woła: „Jest to dla nas święto nad świętami i uroczystość nad uroczystościami, o tyle wyższa od wszystkich (...), o ile słońce jest piękniejsze od innych gwiazd” - mówi to w „Mowie paschalnej” (Mowa 45, 2. 23). W ten wielkanocny poranek wszystko zaczęło się od początku, w sensie duchowym jest to nowy początek historii kosmosu. Światło, które oślepiło straże czuwające przy grobie Jezusa przeniknęło czas i przestrzeń, i podobnie jak wiosenne promienie słońca otwierają pąki na gałęziach drzew, tak też blask Zmartwychwstałego pobudza do życia wszelką ludzką nadzieję. „Ze zmartwychwstania Twego Chryste radują się niebo i ziemia” - śpiewa świąteczna liturgia, wyrażając uniesienie i zachwyt każdej ludzkiej duszy, szczerze otwartej na Boga.
W naszej współczesności to wielkanocne „Alleluja” pozostaje nieraz w sprzeczności z płaczem zrodzonym z bolesnych sytuacji, z biedy materialnej i z bezrobocia, z chorób, emigracji i przemocy, z różnego rodzaju biedy duchowej. Nie mniej jednak Jezus umarł i zmartwychwstał także po to, aby odkupić nasze trudne dzieje. Dlatego też orędzie wielkanocne powinno dotrzeć przede wszystkim do tych, którzy cierpią, aby Zmartwychwstały Pan otworzył im drogę do nadziei i radości. Niech on zwycięży ciemności podziału, przemocy i nienawiści, także u naszych sąsiadów na Ukrainie, pomagając im w budowaniu społeczeństwa, w którym będzie szanowany każdy człowiek i w zachowaniu jedności.
Niech więc światło Zmartwychwstałego dotrze do każdego Polaka, w Ojczyźnie i poza jej granicami. Niech dosięgnie wszystkich chrześcijan, którzy razem z nami wyznają wiarę w Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego Pana, poszukując jedności na drogach ekumenizmu.
Odwagi! Zmartwychwstały idzie przed nami, idźmy za Nim, śpiewając pośród zranionego świata pełne radości „Alleluja”! Idźmy zaangażowani w trudne sprawy naszej Ojczyzny ze spojrzeniem skierowanym w niebo. Niech na tej drodze umacnia nas niewzruszona wiara kanonizowanych wkrótce błogosławionych papieży Jana XXIII i Jana Pawła II.
Odwagi! Chrystus rzeczywiście zmartwychwstał. Dla każdego i wszystkich radosnych i błogosławionych Świąt Wielkanocnych.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Prymas Polski podczas uroczystości odpustowych ku czci św. Wojciecha: chcemy z nadzieją patrzeć w przyszłość

2024-04-28 13:12

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

PAP/Paweł Jaskółka

„Przyzywając wstawiennictwa św. Wojciecha chcemy, w tych bardzo niespokojnych czasach, patrzeć z nadzieją w przyszłość - z nadzieją dla Polski, z nadzieją dla Europy, z nadzieją dla całego świata” - mówił Prymas Polski abp Wojciech Polak witając przybyłych na trwające w Gnieźnie uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha.

Nawiązując do hasła przewodniego tegorocznych obchodów „Służyć i dać życie - pielgrzymi nadziei”, abp Wojciech Polak wyraził przekonanie, że główny patron Polski może być i dla nas szczególnym przewodnikiem i orędownikiem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję