Reklama

W wolnej chwili

W domowych aranżacjach

Jak kreatywnie wykorzystać przyrodnicze pamiątki z wakacji, aby dodały wnętrzom unikalnego charakteru?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z każdej wakacyjnej podróży mamy nie tylko wspomnienia, ale także liczne skarby, które zbieramy podczas spacerów po plażach, w lasach i po górach. Muszelki, kamyki, szyszki czy wygładzone przez morze korzenie to pamiątki, które mogą się stać wyjątkowymi elementami dekoracyjnymi w naszych domach.

Muszelki to jedne z najczęściej zbieranych pamiątek z nadmorskich wakacji. Ich różnorodne kształty, kolory i faktury mogą się stać oryginalnymi elementami dekoracyjnymi. Można je przymocować do drewnianych lub plastikowych ramek za pomocą kleju na gorąco i wykorzystać jako obramowanie zdjęć z wakacji, które przypomną o letnich chwilach spędzonych nad morzem. Tą samą metodą można obkleić muszelkami kartonowe pudełko i zrobić z niego szkatułkę. Przez muszelki, które mają otwory, można przewlec nitkę lub żyłkę, uformować je np. w kwadrat lub kółko i mamy gotową podstawkę np. pod gorący garnek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Muszelki będą również doskonałą dekoracją w przezroczystych słoikach lub szklanych pojemnikach. Z dodatkiem piasku i ze świeczkami stworzą efektowny świecznik inspirowany plażą.

Ciekawym elementem wystroju wnętrza są kamyki o różnych kształtach i kolorach. Można ułożyć je na płótnie lub drewnianej desce, przymocować klejem i stworzyć unikalne obrazy.

Reklama

Płaskie kamyki można też przykleić do korkowych podkładek pod kubki i w ten sposób wykonać oryginalne i trwałe podkładki. Każdy, kto wrócił z plaży z bursztynami, wie, że idealnymi pamiątkami będą bransoletka, wisiorek lub korale.

Zasuszone polne kwiaty, trawy lub szyszki to doskonały materiał do tworzenia różnych dekoracji, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Można je wykorzystać do zrobienia efektownego wianka na drzwi, do stroików lub bukietów. Wystarczy przykleić je do styropianowego kółka i ozdobić wstążkami lub np. suszonymi owocami. Szyszki można umieścić w dużych, przezroczystych słojach i dodać do nich światełka LED. Taka dekoracja będzie idealna na parapet, komodę czy stół, wprowadzi do wnętrza ciepły, leśny klimat. Warto już pomyśleć o dekoracjach na Boże Narodzenie – szyszki można pomalować na kolory: złoty, srebrny lub inny i naszykować jako naturalne ozdoby. Można je również obwiązać wstążkami i dodać małe dzwoneczki, tworząc unikalne bombki.

Drewno wygładzone przez morze czy wodę jeziora ma unikalny, surowy wygląd, który może dodać wnętrzu wyjątkowego charakteru. Większe kawałki drewna można wykorzystać jako półki lub wieszaki na ubrania. Wystarczy przymocować je do ściany za pomocą odpowiednich uchwytów.

Korzenie mogą się stać podstawą dla lampki na stół lub świecznika. Wystarczy dodać odpowiednią oprawkę i żarówkę oraz przymocować kabel z wtyczką lub przykleić świeczki np. typu tealight, aby stworzyć niepowtarzalną ozdobę. Kawałki drewna można przymocować do ściany jako dekoracyjne panele lub połączyć w większe kompozycje i w ten sposób stworzyć oryginalne obrazy lub mozaiki.

2024-08-13 13:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oaza bieszczadzka

Niedziela sandomierska 29/2014

[ TEMATY ]

oaza

wakacje

KS. ADAM STACHOWICZ

Ruch Światło-Życie zagospodarował w bieszczadzkich ośrodkach 4 miejsca. Najmłodsi, bo po klasie 6, przejechali do Wisłoka Wielkiego. Obecnych jest 40 uczestników i 15 osób zespołu wychowawczego. Mariusz Surówka z Gorzyc jest na wakacyjnej Oazie już drugi raz. Zauważa: – Najważniejsze na takich wakacjach jest pogłębienie relacji z Bogiem. Dodaje również, iż podoba mu się, że podczas wypoczynku może pochodzić po górach i poznać nowych znajomych. O rok starsi, w liczbie 30 osób z 10-osobową kadrą, przebywają w oazowym ośrodku w Olchowej. Tam przyjechała Natalia Wołoszyn z Jarocina, idąca obecnie do drugiej klasy. W rozmowie podkreślała: – Zauważam, że wielu uczestników na wakacyjne rekolekcje przyjeżdża po to, aby swoje życie odmienić. Taka oaza jest też dobrym miejscem, aby poznać nowe osoby. Natomiast najstarsi ze stopni Oazy Nowej Drogi przebywają w Czarnej. Tam 15-osobowa kadra zajmuje się 58 uczestnikami. Na krótką rozmowę dała się namówić Barbara Kaczmarska ze Staszowa. Jak podkreśla na rekolekcjach oazowych była już kilka razy. Każdy turnus wspomina z sentymentem: – Wyjeżdżam z Oazy wypoczęta. Wypoczywam fizycznie po całym roku nauki, ale również wypoczywam i wzmacniam się duchowo. W wakacje chcę jeszcze bardziej pogłębiać swoją wiarę. Ale chodzi też o to, że tu dowiaduję się wielu cennych rzeczy. Poznaję dużo nowych ludzi, którzy mają podobny charakter jak ja i kochają Boga. Ci, którzy byli już w ubiegłych latach na turnusie pierwszego stopnia spotkali się na kolejnym stopniu. Agata Mróz i Karolina Baran z Janowa Lubelskiego opowiadają „Niedzieli Sandomierskiej”: – Drugi stopień jest całkiem inny niż pierwszy, ponieważ pozwala nam spojrzeć na wiarę z całkiem innej strony, a każdy uczestnik jest bardziej świadomy tego po co przyjechał. Wchodzimy jakby w głębszy wymiar naszej wiary. Tonujemy uczucia, co pozwala nam lepiej poznać Boga i nas samych. Wakacje oazowe, to wspaniała przygoda z Bogiem i z ludźmi. Oprócz ogromnych przeżyć duchowych i poznania nowych ludzi, księża moderatorzy prowadzący rekolekcje organizują też różnego typy atrakcje, jak wycieczki piesze czy autokarowe. Na poszczególnych turnusach nie może oczywiście zabraknąć wyjścia na bieszczadzkie szlaki.
CZYTAJ DALEJ

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca

2025-02-08 09:09

[ TEMATY ]

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

25 kwietnia 2024 roku osadzona urzędniczka Ministerstwa Sprawiedliwości, przebywająca w areszcie śledczym, otrzymała paczkę z książkami. Po jej otwarciu okazało się, że znajdują się tam także dwa różańce, które – jak twierdzi administracja więzienna – znalazły się tam bez zgody organu prowadzącego śledztwo.

Zamiast natychmiastowego przekazania tych przedmiotów osadzonej, zostały one zatrzymane i trafiły do magazynu depozytowego. Dopiero po 75 dniach i napisaniu specjalnej prośby, przedmioty kultu religijnego zostały jej zwrócone.
CZYTAJ DALEJ

Szwajcarski Katolicki Związek Kobiet rezygnuje z katolickości w nazwie

2025-02-11 08:40

[ TEMATY ]

Szwajcaria

destina/pl.fotolia.com

Szwajcarski Katolicki Związek Kobiet (Schweizerischer Katholischer Frauenbund, SKF), największy kobiecy związek wyznaniowy w Szwajcarii, liczący 100 tys. członkiń, zamierza zmienić swoją nazwę na „Związek Kobiet Szwajcarii” (Frauenbund Schweiz). Ta propozycja zostanie przedstawiona Zgromadzeniu Delegatek SKF w maju i ma duże szanse na przyjęcie. Według przedstawicielek organizacji jej misja, logo i zobowiązania mają pozostać takie same.

„’Przeklęte K’ [jak Katolicki] w nazwie stwarza wiele trudności: odstrasza kobiety, które nie są katoliczkami, zwłaszcza że SKF jest organizacją ‘otwartą, ekumeniczną i międzyreligijną’”, mówi dyrektor zarządzająca SKF Danielle Cotten. „Litera K ma różne znaczenia dla różnych osób i dlatego nie jest to dobra marka", dodaje wiceprzewodnicząca Katharina Jost. "Negatywne skojarzenia nasiliły się zwłaszcza po opublikowaniu badań na temat nadużyć [seksualnych]. Poza obrębem Kościoła katolickiego litera K jest kojarzona z tym, co reprezentuje urząd nauczycielski. Kojarzy się z klerykalizmem, homofobią i uciskiem kobiet. Trudno dziś wyrazić, że SKF od dziesięcioleci definiuje to pojęcie w sposób bardziej otwarty”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję