Reklama

W wolnej chwili

Nasze zdrowie

Co wiemy o łuszczycy

Najczęściej ujawnia się między 20. a 40. rokiem życia i jest nieuleczalna, ale można łagodzić jej przebieg.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początek bardzo ważna informacja – łuszczycą nie można się zarazić. To jedna z licznej grupy, obecnie dość częstych, chorób autoimmunologicznych. Zaliczamy do nich m.in. toczeń rumieniowaty, chorobę Hashimoto, stwardnienie rozsiane. Za portalem Medycyna praktyczna cytujemy wyjaśnienie, że choroby autoimmunologiczne to „choroby, w których przebiegu dochodzi do nieprawidłowej reakcji układu odpornościowego – ataku na własne tkanki. Choroby autoimmunologiczne mogą dotyczyć całego organizmu lub określonych tkanek i narządów. Reakcja układu odpornościowego wywołuje zapalenie, uszkodzenie komórek lub czynności danego narządu i towarzyszące temu objawy”.

Objawy

Reklama

W przypadku klasycznego wariantu łuszczycy dochodzi do zaburzenia procesu regeneracji skóry. U osób zdrowych proces dojrzewania i obumierania komórek skóry trwa 26-28 dni. Mechanizm łuszczycy sprawia, że w niektórych obszarach ciała nowe komórki dojrzewają, zanim stare zdąża się złuszczyć, a cały cykl ulega skróceniu nawet do 4 dni. Z tego powodu skóra chorego staje się gruba, a na jej powierzchni tworzą się widoczne zmiany – ciemne plamy pokryte białoszarą łuską, odgraniczone od skóry zdrowej. Zmianom mogą towarzyszyć dodatkowe objawy, takie jak: świąd, pieczenie, pękanie i krwawienie w tych miejscach. Typowe zmiany występują najczęściej na kolanach i łokciach, stopach, plecach. Choroba ma też kilka rzadziej występujących odmian, w których zmiany lokują się w innych miejscach. Są to: łuszczyca skóry głowy, stawów, paznokci. Jej najcięższą postacią jest erytrodermia łuszczycowa, w której zmiany obejmują całe ciało.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Rozpoznanie i leczenie choroby jest domeną lekarza dermatologa, który ocenia zmiany, ogląda je przy pomocy dermatoskopu, może też zlecić biopsję skóry.

Przyczyny

Choroba ma najczęściej podłoże genetyczne. Potwierdza to fakt, że często dotyka osoby w jednej rodzinie. W dzieciństwie i u seniorów ujawnia się rzadko. Typowy pacjent, który zgłasza się po raz pierwszy do lekarza z objawami łuszczycy, reprezentuje grupę młodych dorosłych. Badania nad mechanizmami, które prowadzą do ujawnienia się choroby, a także do zaostrzenia jej objawów już po postawieniu diagnozy, wskazują na związek choroby ze stanem psychicznym – wysiew zmian następuje często w okresie stresu, konfliktów i napięć. Choroba „odzywa się” po przebytych ostrych infekcjach bakteryjnych i wirusowych, ale może też towarzyszyć infekcjom przewlekłym, np. zatok czy zębów. Mogą ją nasilać niektóre leki lub pory roku – częściej dokucza zimą, kiedy jest mało słońca.

Co robić?

Chociaż choroba jest nieuleczalna, można skutecznie łagodzić jej przebieg dzięki terapii, starannej pielęgnacji skóry i zdrowemu stylowi życia. Stosuje się leczenie miejscowe i ogólne. W ostatnich latach do leków starszej generacji zostały dołączone leki biologiczne, które wykazują dużą skuteczność. Obok leków mogą być stosowane fototerapia i fotochemioterapia. Skuteczność leczenia w dużej mierze zależy od systematyczności chorego oraz unikania czynników nasilających objawy choroby – istotne jest dbanie o dietę, ograniczenie używek i unikanie stresu. To ostatnie nie jest łatwe, zwłaszcza że łuszczyca mocno obciąża chorego psychicznie; pacjenci odczuwają obniżenie jakości życia, często izolują się od otoczenia, potrzebują czasu, aby nauczyć się żyć z tą chorobą.

Artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady w sensie medycznym

2024-08-06 13:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kup książkę: „To ja, Andrzej Duda”

2025-09-22 12:49

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

red

Książka podsumowująca jedną z najważniejszych prezydentur w dziejach III RP.

W publikacji „To ja, Andrzej Duda” były prezydent ujawnia kulisy decyzji i wydarzeń, które zaważyły na losach Polski i Europy. Bez upiększeń i cenzury pisze o tym, co przez dziesięć lat piastowania najważniejszego urzędu państwowego go spotkało i jakimi kryteriami kierował się przy prezydenckich wyborach. To lektura, która przybliża nam jedną z najbardziej udanych i przełomowych prezydentur, a zarazem zapis ważnych momentów historii najnowszej naszego państwa i Europy.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Relikwie i Róża dla Matki Bożej. Uroczystość ku czci św. Ojca Pio

2025-09-23 08:05

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Vatican Media

Nazywany świętym naszych czasów – św. Pio z Pietrelciny - dziś 23 września wspominany w liturgii przez Kościół. W Rzymie odbędą się uroczystości z okazji jego święta, którym przewodniczyć będzie kard. Pietro Parolin. Z kolei w katedrze w Salerno wierni będą mieli okazję oglądać Różę Świętego Pio, ofiarowaną przez niego Matce Bożej z Pompejów.

Św. Ojciec Pio odszedł do Pana 23 września 1968 roku. Trzy dni przed śmiercią poprosił o przekazanie do sanktuarium Matki Bożej w Pompejach róży, z bukietu podarowanego mu przez jednego z wiernych. Dziż tę różę, która nie utraciła swojej pierwotnej wspaniałej woni będą mogli oglądać wierni w katedrze w Salerno, gdzie o godzinie 18.30 rozpocznie się uroczysta Msza św., której przewodniczyć będzie arcybiskup diecezji Salerno-Kampania-Acerno, Andrea Bellandi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję