W tym kontekście warto przyjrzeć się Biblii jako monumentalnemu dziełu literackiemu i fenomenowi językowemu. Nie dziwi to, że właśnie Pismo Święte jako pierwszy tekst drukowany wydał w latach 1452-55 Jan Gutenberg, wynalazca ruchomej czcionki. Jest to również dzieło przetłumaczone na bodaj najwięcej języków świata. Wybrane jego fragmenty istnieją w przekładzie na ponad 3,6 tys. różnych języków, a Biblię jako całość można przeczytać w aż 736 wersjach językowych.
Zachwyca różnorodność gatunkowa i stylistyczna Biblii. Odnajdziemy tu listy, pieśni, psalmy, hymny, przypowieści. Samo słowo Biblia pochodzi z greki. Jest to forma liczby mnogiej wyrazu biblion – ‘zwój papirusu, książka, pismo’. Biblia to zatem dosłownie „księgi”. Innym słowem, które ma podobną budowę gramatyczną (przy czym wywodzi się z łaciny), jest wyraz sigla – forma liczby mnogiej od siglum. Sigla to skróty, które wskazują dokładną lokalizację cytatu w Piśmie Świętym – księgę, rozdział i werset (wiersz), np. J 3, 16.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wyraz biblia w języku polskim zatarł swoją pierwotną „mnogość” – mówimy wszak ta Biblia (a nie te Biblia). Sigla z kolei, podobnie jak wiele słów pochodzenia łacińskiego, często bez liczby pojedynczej w języku polskim, odmieniamy: siglów, z siglami, o siglach (analogicznie: dewocjonalia – dewocjonaliów, z dewocjonaliami; wota dziękczynne – wotów, o wotach).
Reklama
Wiele obrazków i cytatów biblijnych weszło do naszego codziennego życia. Funkcjonują one jako frazeologizmy – utarte połączenia wyrazowe, które swoje źródło mają w opowieściach zawartych w Piśmie Świętym. Wymieniać by je można od Adama i Ewy (to też frazeologizm), ale przywołajmy może tylko te związki wyrazowe, które kojarzą się z wydarzeniami Triduum Paschalnego: Ostatnia Wieczerza; judaszowe srebrniki; judaszowy pocałunek; kto mieczem wojuje, od miecza ginie; chodzić od Annasza do Kajfasza; umywać od czegoś ręce; wypić kielich goryczy; dźwigać swój krzyż; być jak z krzyża zdjętym; mieć z kimś krzyż pański; droga przez mękę; kamień węgielny; niewierny Tomasz.
Jak widać z tego zestawienia, dominują konstrukcje związane z wydarzeniami Wielkiego Piątku, nawiązujące do cierpienia czy trudności. Z wyjątkiem frazy o wojowaniu mieczem mamy tu dwa typy form: wyrażenia, o postaci rzeczownikowej (np. niewierny Tomasz), i zwroty, oparte na czasowniku (np. dźwigać swój krzyż). W zdaniu na ogół przekształcamy je gramatycznie – stawiamy w odpowiednim przypadku, czasie czy rodzaju.
A co sprawia, że dany tekst niemal bez wahania rozpoznamy jako biblijny? Jest kilka cech charakterystycznych tego stylu. Bodaj najłatwiej wskazać typowe wyrazy, niejednokrotnie o pochodzeniu semickim: Jahwe, Abba, rabbi, hosanna, ale także: niebo, ciało, dusza, uczeń, krzyż, królestwo, naśladować, zmartwychwstać, zaprzeć się, błogosławiony. Wiele z tych słów ma w kontekście biblijnym swoiste znaczenie, nieco inne od sensu ogólnego.
Wiele wyrazów ma charakter podniosły, a także archaiczny. Słyszymy o niewiastach, rzadziej zaś – kobietach, pojawiają się bojaźń czy oblubieniec. Sięganie po takie właśnie słowa jest zakorzenione w tradycji, ale także znamionuje, że mamy do czynienia ze sferą nie-codzienną, uwzniośloną – sacrum.
Reklama
W obecnych tłumaczeniach (chociażby w kolejnych wydaniach Biblii Tysiąclecia) odchodzi się od stylu biblijnego i archaizmów na rzecz języka współczesnego i zrozumiałego, nadal jednak – ufajmy – pełnego dostojeństwa. Ilustracją tych tendencji może być ewangeliczne zdanie, znane jeszcze i powtarzane przez wielu z nas w wersji Jakuba Wujka: „W cierpliwości waszej otrzymacie (także: posiądziecie) dusze wasze” (Łk 21, 19). Obecnie fragment ten brzmi: „Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”.
W zdaniu tym widać składniowe cechy stylu biblijnego: nagromadzenie zaimków (swoją, wasze) czy szyk przestawny (dusze wasze, ale też: chleb nasz powszedni, krzew gorejący, Syn Człowieczy). Częste są konstrukcje o budowie symetrycznej, paralelnej, takie jak: „Kto będzie się starał zachować swoje życie, straci je; a kto je straci, zachowa je” (Łk 17, 33). Do tego dodać możemy rzadkie w innych kontekstach formuły otwierające, takie jak: zaprawdę, albowiem, lecz, i (por. „i rzekł Bóg”), w owym czasie.
Choć język Biblii się zmienia, trwała i niezmienna pozostaje prawda, którą przynoszą jej księgi. Chciejmy jej szukać, dostrzegając przy okazji i doceniając językowe walory tych tekstów.
językoznawca, adiunkt w Instytucie Języka Polskiego na Wydziale Polonistyki UW, kierownik Laboratorium Efektywnej Komunikacji UW. Prezes zarządu Fundacji Języka Polskiego.