Reklama

Niedziela Kielecka

Tajemnice pewnej kaplicy

Drewniana kaplica stoi w Dyminach od ponad 2 wieków. Wkrótce zmieni lokalizację – już w tym roku znajdzie się w Parku Etnograficznym w Tokarni, gdyż odkąd w Dyminach zbudowano nowy kościół Matki Bożej Fatimskiej – nie służy już celom liturgicznym. Warto ocalić zabytek.

Niedziela kielecka 10/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Dyminy

TD

Drewniana kaplica z Dymin wkrótce zmieni lokalizację

Drewniana kaplica z Dymin wkrótce zmieni  lokalizację

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na realizację zadania w 2024 r.Muzeum Wsi Kieleckiej pozyskało dofinansowanie od Województwa Świętokrzyskiego w łącznej wysokości 75 000 zł.

Kaplica MB Częstochowskiej nadal znajdująca się w Kielcach-Dyminach nie ma rozpoznanej daty budowy. Pierwsza wzmianka o niej pochodzi z 1810 r. Działkę pod budowę ofiarował mieszkaniec o nazwisku Baran. Była dwukrotnie rozbudowywana. Pierwszą okazją było przeniesienie kaplicy na nowe miejsce – wówczas prostokątną nawę przedłużono o 3 i pół metra. Po raz drugi powiększono ją w latach 60. XIX stulecia, dostawiając prezbiterium i zakrystię. Prawdopodobnie na tę rozbudowę wpływ miała działalność ks. Józefa Ćwiklińskiego, inicjatora budowy kilku drewnianych kaplic w otaczających Kielce wsiach rządowych. Uzasadnieniem tej hipotezy może być dążenie do upodobnienia kaplicy z Dymin do pozostałych kaplic wybudowanych w tamtych latach, wyposażonych w trójbocznie zamknięte prezbiterium. Kaplice związane z aktywnością ks. Ćwiklińskiego zbudowano m.in. w Dąbrowie, Woli Kopcowej, Mójczy, Zagórzu. Do 1918 r. w dymińskiej kaplicy Msze św. odbywały się codziennie, a po włączeniu Dymin do parafii Suków – kilka razy w roku. Częstotliwość ponownie zwiększono, gdy w Dyminach powstała nowa parafia MB Fatimskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dyminy to dzisiaj dzielnica Kielc, ale przez długie wieki były one podmiejską wioską. Pierwsza wzmianka o miejscowości pojawiła się w 1351 r. Do 1789 r. wieś była własnością krakowskiego biskupstwa, wchodząc w skład klucza kieleckiego. Potem była wsią rządową. W latach 1850-55 przy okazji czynszowania włościan w Dyminach na nowo rozplanowano granice upraw rolnych, a zabudowę wsi zlokalizowano w innym niż dotychczasowe miejscu, przy nowo wytyczonej drodze. Przeprowadzka nie ominęła też kaplicy. Przeniesiono ją na ostatnią działkę w kierunku Sukowa.

Reklama

Kaplica jest orientowana. Składa się z prostokątnej nawy, niewyodrębnionego, trójbocznie zamkniętego prezbiterium i dostawionej od strony północnej zakrystii. Ma konstrukcję zrębową, posadowioną na kamiennej podmurówce. Ściany pokryte są szalunkiem z desek. Gontowy dach o konstrukcji krokwiowo – płatwiowej wieńczy wieżyczka na sygnaturkę. Obrazy Matki Bożej Częstochowskiej i Matki Bożej Nieustającej Pomocy zostały przeniesione do nowego kościoła parafialnego, a odnalezione we wnętrzu ciekawe chorągwie – poddane renowacji przez Muzeum Wsi Kieleckiej.

W kapliczce i w jej pobliżu 11 maja1943 r. podczas nabożeństwa, w odwecie za zabójstwo niemieckich żołnierzy stacjonujących w tutejszej szkole, zabito dziewięciu żołnierzy Armii Krajowej. Ekshumowani z cmentarzyka przy kaplicy, zostali pochowani na obecnym cmentarzu parafialnym we wspólnym grobowcu.

2024-03-06 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kaplica z Dymin dostanie drugie życie

[ TEMATY ]

diecezja kielecka

Dyminy

Agnieszka Dziarmaga

Mieszkańcom Dymin - dzisiaj dzielnicy Kielc, dobrze jest znana drewniana kaplica pw. MB Częstochowskiej. Wkrótce zostanie przeniesiona do skansenu w Tokarni, gdzie po odpowiedniej renowacji dostanie drugie życie. Gdy przestała pełnić funkcje sakralne, naturalną koleją rzeczy chyliła się ku upadkowi i niewiele pomagały drobne zabiegi naprawcze.

Ks. kan. Tadeusz Szeląg objął parafię w Dyminach w 1986 r. i wtedy przez dwa lata stara kaplica była miejscem odprawiania nabożeństw i Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję