Inicjatywa jest pomysłem małżonków Doroty i Rafała Janoszów, którzy świętują 35-lecie małżeństwa, oraz ich przyjaciół Teresy i Andrzeja Goszczyckich. Organizując forum, chcieli, aby inne małżeństwa mogły poznać, jak poprawić swoje relacje i budować szczęście. Stąd zaprosili gości, którzy 8 i 9 lutego w andrychowskiej świątyni przybliżyli zgromadzonym zagadnienia małżeńskie i relacyjne. Sprawowano również Msze św. i był czas na rozmowy z prelegentami.
Kawałek szczęścia
Reklama
Znany autor publikacji o tematyce małżeńskiej i rodzinnej Jacek Pulikowski opowiedział uczestnikom, jak budować szczęśliwe małżeństwo. Zauważył, że szczęście płynie z relacji pomiędzy dwiema istotami obdarzonymi wymiarem duchowym: ja – Bóg – drugi człowiek. – Każdy człowiek może być szczęśliwy z Bogiem. Inwestycja w relację z Bogiem daje absolutnie pewne szczęście. Uśmiech dany drugiemu człowiekowi na ulicy czy każdy bezinteresowny gest wobec drugiego człowieka daje mu kawałek szczęścia. Jedną rzecz warto w życiu robić – miłować Boga i ludzi. Szczęście daje tylko relacja miłości, droga miłości rozumiana jako dar z siebie. Żeby siebie dać, trzeba siebie posiadać. Jeżeli chcemy poprawić jakość naszego małżeństwa, to wspólnie przybliżajmy się do Boga – wyjaśniał, podkreślając, że pierwszym źródłem szczęścia w małżeństwie jest relacja. – Przytul codziennie żonę przez 30 sekund. Zobaczysz, że ten gest już zmieni tę relację na lepszą. Trzeba zrobić coś konkretnego dla współmałżonka – czyny, które wykonujemy, do nas wracają. Czyniąc dobrze, stajesz się lepszym człowiekiem. Każda dobra rzecz, która zrobisz wobec żony, męża, będzie owocowała szczęściem – mówił. Zwrócił uwagę na komunikację z dziećmi. – Dzieci mają wiedzieć, że dla mamy najważniejszy jest mąż, dla taty – żona. Zachęcam, żeby przy dzieciach wykonywać gesty, które będą je przekonywać, że się kochamy: dobre słowo, przytulenie. Największym deficytem w rodzinach jest dziś brak relacji taty z dzieckiem. A dotyk ojca, przytulenie ma ogromną moc – zaznaczył.
Terapeuci uzależnień z Katolickiego Ośrodka Wychowania i Terapii Młodzieży z Bielska-Białej – Bogdan Krzak i Wojciech Piszczek mówili o relacji rodziców z dziećmi. Stwierdzili, że dzieci sprawdzają autentyczność rodziców. Ważne jest, by rodzice akceptowali nie zachowania, ale dziecko takim, jakim jest, wyrażając to słowami i postawą. I by umieli stawiać granice i byli konsekwentni w słowach i działaniach, a także aktywnie słuchali dzieci.
Bogdan zauważył, że dziś zaspokaja się potrzeby dziecka od razu. Przez to poziom dopaminy jest inny, niż kiedyś, organizm przyzwyczaja się do tego, że potrzebuje coraz więcej. I to jest trudne. Wojciech wspomniał, że w relacji ja – dziecko to rodzic jest dorosłym, który może uczyć i pokazywać, jak radzić sobie z emocjami, jak reagować w różnych sytuacjach. – Mamy kłopot, by dziecku powiedzieć, że czegoś nie może zrobić, bo się o niego boimy. Ważne jest, by modlić się za swoje dzieci, ale ważniejsze jest, by modlić się za siebie jako rodzica, o mądrość, bym miał siłę rozmawiać z dzieckiem. Bycie rodzicem to wasza największa kariera, najważniejsza inwestycja – podkreślił.
Forum wpisało się w przygotowania do koronacji obrazu Matki Bożej Królowej Różańca św. Proboszcz ks. Stanisław Czernik przypomniał, że w 2025 r. przypadnie 700 lat powstania parafii i 300 lat kultu obrazu MB. Zaprosił do parafii na wydarzenia pod przewodnictwem bp. R. Pindla – EDK 22 marca Msza św. o godz. 20 oraz na diecezjalny dzień świętości życia 8 kwietnia od godz.17.30.
Biskup Roman Pindel odbiera koronę
z rąk proboszcza parafii ks. prałata
Stanisława Czernika
W Andrychowie, nieopodal Wadowic, ukoronowany został łaskami słynący obraz Matki Bożej Różańcowej, Pani Andrychowskiej.
Papieskie korony nałożył na wizerunek 21 czerwca biskup bielsko-żywiecki Roman Pindel. Koronacja zwieńczyła trzy wieki czci okazywanej przez okolicznych mieszkańców, otwarła też nowy etap maryjnego kultu.
Kto jest patronem leśników? Pewien niemal jestem, że mało kto zna właściwą odpowiedź na to pytanie. Zapewne wymieniano by postaci św. Franciszka, św. Huberta. A tymczasem już od ponad pół wieku patronem tym jest św. Jan Gwalbert, o czym - przekonany jestem, nawet wielu leśników nie wie. Bo czy widział ktoś kiedyś w lesie, czy gdziekolwiek indziej jego figurkę, obraz itd.? Szczerze wątpię.
Urodził się w 995 r. (wg innej wersji w 1000 r.) w arystokratycznej rodzinie we Florencji. Podczas wojny między miastami został zabity jego brat Ugo. Zgodnie z panującym wówczas zwyczajem Jan winien pomścić śmierć brata. I rzeczywiście chwycił za miecz i tropił mordercę. Dopadł go przy gospodzie w Wielki Piątek. Ten jednak błagał go o przebaczenie, żałując swego czynu i zaklinając Jana, by go oszczędził. Rozłożył ręce jak Chrystus na krzyżu. Jan opuścił miecz i powiedział: „Idź w pokoju, gdzie chcesz; niech ci Bóg przebaczy i ja ci przebaczam” (według innej wersji wziął go nawet do swego domu w miejsce zabitego brata). Kiedy modlił się w pobliskim kościółku przemówił do niego Chrystus słowami: „Ponieważ przebaczyłeś swojemu wrogowi, pójdź za Mną”. Mimo protestów rodziny, zwłaszcza swojego ojca, wstąpił do klasztoru benedyktynów. Nie zagrzał tu jednak długo miejsca. Podjął walkę z symonią, co nie spodobało się jego przełożonym. Wystąpił z klasztoru i usunął się na ubocze. Osiadł w lasach w Vallombrosa (Vallis Umbrosae - Cienista Dolina) zbudował tam klasztor i założył zakon, którego członkowie są nazywani wallombrozjanami. Mnisi ci, wierni przesłaniu „ora et labora”, żyli bardzo skromnie, modląc się i sadząc las. Poznawali prawa rządzące życiem lasu, troszczyli się o drzewa, ptaki i zwierzęta leśne. Las dla św. Jana Gwalberta był przebogatą księgą, rozczytywał się w niej, w każdym drzewie, zwierzęciu, ptaku, roślinie widział ukrytą mądrość Boga Stwórcy i Jego dobroć. Jan Gwalbert zmarł 12 lipca 1073 r. w Passigniano pod Florencją. Kanonizowany został w 1193 r. przez papieża Celestyna III, a w 1951 r. ogłoszony przez papieża Piusa XII patronem ludzi lasu. Historia nadała mu także tytuł „bohater przebaczenia” ze względu na wielkie miłosierdzie, jakim się wykazał. Założony przez niego zakon istnieje do dzisiaj. Według jego zasad żyje około 100 zakonników w ośmiu klasztorach we Włoszech, Brazylii oraz Indiach.
Jana Paweł II przypominał postać Jana Gwalberta. W 1987 r. w Dolomitach odprawił Mszę św. dla leśników przed kościółkiem Matki Bożej Śnieżnej. Mówił wówczas: „Jan Gwalbert (...) wraz ze swymi współbraćmi poświęcił się w leśnym zaciszu Apeninów Toskańskich modlitwie i sadzeniu lasów. Oddając się tej pracy, uczniowie św. Jana Gwalberta poznawali prawa rządzące życiem i wzrostem lasu. W czasach, kiedy nie istniała jeszcze żadna norma dotycząca leśnictwa, zakonnicy z Vallombrosa, pracując cierpliwie i wytrwale, odnajdywali właściwe metody pomnażania leśnych bogactw”. Papież Polak wspominał św. Jana także w 1999 r. przy okazji obchodów 1000-lecia urodzin świętego. Mimo to jego postać zdaje się nie być powszechnie znana. Warto to zmienić.
Emerytowany profesor Uniwersytetu Przyrodniczego im. Augusta Cieszkowskiego w Poznaniu, leśnik i autor wspaniałych książek na temat kulturotwórczej roli lasu, Jerzy Wiśniewski, od wielu już lat apeluje i do leśników i do Episkopatu o godne uczczenie tego właściwego patrona ludzi lasu. Solidaryzując się z apelem zacnego profesora przytoczę jego słowa: „Warto by na rozstajach dróg, w rodzimych borach i lasach stawiano nie tylko kapliczki poświęcone patronowi myśliwych, ale także nieznanemu patronowi leśników. Będą to miejsca należnego kultu, a także podziękowania za pracę w lesie, który jest boskim dziełem stworzenia. A kiedy nadejdą ciemne chmury związane z pracą codzienną, reorganizacjami, bezrobociem, będzie można zawsze prosić o pomoc i wsparcie św. Jana Gwalberta, któremu losy leśników nie są obce”.
Podrzeszowskie lotnisko w Jasionce w tym roku obsłużyło ponad 574 tys. podróżnych, czyli o ponad 17 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. To najlepsze półrocze w historii portu.
W czwartek władze portu lotniczego Rzeszów-Jasionka podsumowały pierwsze sześć miesięcy br.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.