W krycie Habsburgów, znajdującej się w żywieckiej konkatedrze, złożono urny z ziemią z grobu wygnańców z Polski, pary książęcej Alicji i Karola Olbrachta oraz ich syna Karola Stefana.
Urny umieszczono 2 listopada w miejscu, w którym spoczywają zwłoki Karola Stefana i Teresy oraz ich wnuczęta: Maksymilian Olbracht i Maria Krystyna. W kaplicy przy epitafium Maksymiliana Olbrachta odsłonięto odznaczenia przyznane pośmiertnie Alicji i Karolowi Olbrachtowi przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Uhonorowano ich za patriotyczną postawę podczas II wojny światowej, kiedy to nie wyrzekli się polskości i nie podpisali volkslisty, przez co stracili na rzecz Rzeszy Niemieckiej swoje rozległe dobra. Alicja związała się ze strukturami Związku Walki Zbrojnej, a Karol był dowódcą 15. brygady artylerii pomorskiej, pułkownikiem Wojska Polskiego. Życiorysy obojga przedstawiła Dorota Firlej, kustosz Muzeum Miejskiego w Żywcu. To już tradycja, że w Dzień Zaduszny modlimy się w konkatedrze za tych, którzy są pochowani w kryptach tej świątyni i wokół niej – mówił ks. Grzegorz Gruszecki, proboszcz konkatedry Narodzenia NMP. Dodał, że w jej murach wieczyste schronienie znaleźli m.in. członkowie rodów Komorowskich herbu Korczak i Wielopolskich herbu Starykoń. Obok nich spoczął również Andrzej Komoniecki z żoną Zofią, burmistrz i kronikarz czy tutejsi proboszczowie, których pochówki sięgają XVI wieku.
– Naród polski ze względu na odwagę mogę tylko podziwiać – przytoczył słowa księżnej Alicji bp Roman Pindel. Hierarcha w kazaniu podkreślił świadome trwanie żywieckich Habsburgów przy polskości, mimo represji wpierw ze strony faszystów, a potem komunistów. Przypomniał, że dwaj synowie pary książęcej: Kazimierz Badeni oraz Karol Stefan spełnili obowiązek wobec Ojczyzny, walcząc z Niemcami w armiach na Zachodzie. – Za nich modlimy się i stawiamy za wzór, zwłaszcza młodemu pokoleniu, co to znaczy mieć za Ojczyznę Polskę i jej tradycje – spuentował bp R. Pindel.
Zaduszkowa Msza św. wzbogacona została o nabożeństwo za dusze zmarłych, które odśpiewała Schola Gregoriańska.
W amfiteatrze pod Grójcem w Żywcu zainaugurowano nowy rok formacyjny wspólnot dziecięcych i młodzieżowych.
Młodzi wraz z duszpasterzami 13 września przyjechali do Żywca, aby pod przewodnictwem bp. Romana Pindla celebrować Eucharystię. Podczas liturgii biskup pobłogosławił kilku nowych animatorów Ruchu Światło-Życie oraz kilkunastu animatorów parafialnych, którzy będą formować swoich młodszych kolegów i koleżanki w przygotowaniu do sakramentu bierzmowania. Biskup wręczył dekrety dekanalnym duszpasterzom młodzieży i duszpasterzom służby liturgicznej.
W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył.
Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył
Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie
utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św.
Odpust w parafii św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu
Św. Franciszek każdego dnia musiał walczyć o wiarę z gorliwością godną najwyższych pochwał. Nigdy nie ustał. Zobaczcie, jakie dziedzictwo pozostawił, choć żył tylko 45 lat – mówił ks. prof. Sławomir Stasiak w parafii św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu.
Rektor Papieskiego Wydziału Teologicznego przewodniczył Mszy św. i wygłosił homilię podczas parafialnego odpustu. Nawiązał do Ewangelii o bogaczu i łazarzu, zaznaczając, że obraz ten jest mocno wpisany w kulturę naszego kontynentu. – Jednak zadajemy sobie pytanie, szczególnie w kontekście święta św. Franciszka z Asyżu, czy bycie biednym gwarantuje zbawienie. Trzeba tutaj dotknąć pewnej fundamentalnej kwestii społecznej, aktualnej 2800 lat temu, 800 lat temu i obecnie – mówił ksiądz profesor, przytaczając słowa proroka Amosa: „Biada beztroskim na Syjonie i dufnym na górze Samarii”. Powodem owego „biada” jest: „Nic się nie martwią upadkiem domu Józefa”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.