Reklama

Aspekty

U świętego Hieronima

– Wśród wiernych odczytuję pragnienie zgłębiania Pisma Świętego – mówi ks. Zbigniew Kobus, proboszcz parafii św. Hieronima w Bytomiu Odrzańskim. To wiąże się z osobą patrona, który słowo Boże nie tylko czytał, tłumaczył, ale również nim żył.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 44/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Bytom Odrzański

Angelika Zamrzycka

Parafia w Bytomiu oprócz miasta liczy 10 miejscowości, które są bez kościołów, ale również wymagają troski duszpasterskiej – mówi ks. Zbigniew Kobus

Parafia w Bytomiu oprócz miasta liczy 10 miejscowości, które są bez kościołów, ale również wymagają troski duszpasterskiej – mówi ks. Zbigniew Kobus

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W diecezji zielonogórsko-gorzowskiej jedynie parafia w Bytomiu Odrzańskim nosi wezwanie św. Hieronima. – Jest to ewenement w naszej diecezji. W Polsce są prawdopodobnie tylko trzy parafie o tym wezwaniu – mówi ks. prał. dr Zbigniew Kobus, który od 1 sierpnia br. jest proboszczem w Bytomiu Odrzańskim. Obecna nazwa miasta już na początku XII wieku pojawia się w kronice Galla Anonima na określenie istniejącego grodu. historia tej miejscowości dotyka zatem czasów piastowskich. Naukowcy uznają, że już pod koniec XI wieku albo na początku XII wieku został wybudowany kościół św. Stefana i był związany ze średniowiecznym grodem. Po wybudowaniu nowej świątyni, prawdopodobnie w 1503 r., zmieniono tytuł kościoła na św. Hieronima. Te fakty pozwalają uznać, że Bytom Odrzański jest na mapie naszej diecezji jednym z najstarszych ośrodków religijnych.

Charyzmat

Życie parafii wiąże się z jej patronem. Nie chodzi jedynie o odpust kościoła parafialnego. Osoba patrona czy konkretne wezwanie parafii ma wpływ na życie duchowe wiernych. – Myślę, że każda parafia odczytuje swój charyzmat. W prostej linii wynika on z patrocinium, czyli z wezwania patronalnego. W naszej parafii mamy św. Hieronima, słynnego badacza i tłumacza Biblii. Uważam, że dużą potrzebą w duszpasterstwie jest zaszczepianie w wiernych umiłowania do Pisma Świętego – mówi ks. Kobus. – Bardzo się cieszę, że w parafii istnieje już krąg biblijny. Chciałbym poszerzyć oraz rozwinąć tę grupę. Może nawet uda się stworzyć kilka kręgów. Zależy mi, aby akcent położyć na umiłowanie Pisma Świętego – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nowe inspiracje

W tym roku przed uroczystością odpustową, przypadającą 30 września, w parafii odbyło się triduum biblijne związane ze św. Hieronimem. Nauki poprowadził ks. dr Piotr Bartoszek, który jest pasjonatem słowa Bożego i jego propagatorem. Z kolei uroczystość odpustowa była połączona z festynem parafialnym. – Miało to na celu integrację parafian i doświadczenie wspólnoty wiary – wskazuje ksiądz proboszcz. – Odczytując charyzmat parafii w Bytomiu Odrzańskim, chcemy iść w kierunku biblijno-liturgicznym. Kiedy zostałem tutaj proboszczem, zastałem dwustronną ambonę, na której od strony wiernych zawsze jest wystawione Pismo Święte. Można podejść i przeczytać fragment słowa Bożego – mówi ks. Kobus, który cieszy się, że wśród wiernych jest pragnienie zgłębiania Biblii. – Jako liturgista czuję potrzebę, aby podzielić się z parafianami moim przygotowaniem i zamiłowaniem liturgicznym. Myślę tu o wielkim reformatorze życia liturgicznego Kościoła, który był kanonikiem regularnym opactwa Klosterneuburg pod Wiedniem. Nazywał się Pius Parsch. W latach międzywojennych wprowadzał reformy liturgiczne poprzez zachęcanie parafian do czytania Pisma Świętego – dzieli się ksiądz prałat.

Reklama

Istotny związek

– Ciekawa była intuicja tego duchownego: wprowadzał odnowę liturgiczną, pogłębiając jednocześnie świadomość biblijną parafian. Myślę, czy w posłudze duszpasterskiej w Bytomiu Odrzańskim nie sięgnąć po jego przykład – mówi ks. Kobus, który miał okazję być w Klosterneuburg i zwiedzać muzeum poświęcone ks. Piusowi Parschowi. Miał on jeszcze inne ciekawe intuicje. – W 1922 r. próbował odprawiać Mszę św. przodem do ludu. Na uroczystość Bożego Ciała przygotowywał natomiast teksty pieśni ludowych, aby wierni czynnie uczestniczyli w procesji – wylicza ksiądz prałat, który od 1996 r. jest wykładowcą liturgiki w seminarium duchownym. – W Klosterneuburg powstało pismo zatytułowane Bibel und Liturgie, czyli Biblia i Liturgia, które wydawał ks. Parsch. To czasopismo przez długie lata cieszyło się zainteresowaniem w Austrii i w krajach niemieckojęzycznych. W Polsce jego egzemplarycznym odbiciem było czasopismo Ruch Biblijny i Liturgiczny ukazujące się w Krakowie – mówi. – Istotne jest, że ruch liturgiczny zmierzał do wprowadzenia reformy liturgicznej w oparciu o Objawienie, o Pismo Święte. Musimy ściśle wiązać odnowę liturgii z dobrym rozumieniem Kościoła. To może sprawić, aby Kościół był żywy na liturgii – kończy.

Reklama

Pielgrzymka na Górę św. Anny

Niedaleko Bytomia Odrzańskiego, w odległości ok. 20 km, znajduje się Góra Świętej Anny, malutka miejscowość należąca do parafii Brzeg Głogowski. – Niepisanym zwyczajem jest, że bytomianie idą w pieszej pielgrzymce na Górę Świętej Anny. Tam znajduje się kościół, któremu patronuje św. Anna – mówi o kolejnej inicjatywie ks. Kobus. W XVI wieku na wzniesieniu liczącym niecałe 200 m n.p.m. wybudowano kaplicę ku czci tej świętej. Już wtedy przybywali do niej pielgrzymi. Kaplica po latach została zniszczona, ale przetrwała pamięć o sakralnym charakterze tego miejsca, dlatego na początku XVIII wieku wzniesiono nową kaplicę, którą po dwóch dekadach rozbudowano tak, że powstał istniejący do dziś kościół. – W tym roku z Bytomia wyszło ponad 50 osób. Po drodze dołączały kolejne tak, że do celu dotarło prawie 100 pielgrzymów. Bardzo dobre jest, że idziemy przez miejscowości naszej parafii. Tam ludzie nas oczekują. Możemy spotkać się z nimi, a przy krzyżu przydrożnym mamy okazję do wspólnej modlitwy – zauważa ksiądz proboszcz.

Niebagatelna historia

Obecny gotycki kościół parafialny został wzniesiony na miejscu poprzedniego w XIV wieku. Wówczas składał się jedynie z nawy i prezbiterium. W XV wieku dostawiono wysoką ceglaną wieżę. To w nią właśnie wmurowano pięć kamiennych krzyży pokutnych, z których cztery zawierają wyryte narzędzia zbrodni, którymi dokonano zabójstwa. Można dostrzec włócznię, dwa krótkie miecze i łopatę. Krzyże pokutne są nazywane też krzyżami pojednania. Stanowią świadectwo zbrodni i próby odpokutowania za grzech. Przestępca zawierał z rodziną zabitego kontrakt pokutny. W ten sposób mógł uniknąć kary. Postawienie krzyża pokutnego w miejscu zbrodni wieńczyło dzieło pojednania. Najpierw jednak przestępca musiał wypłacić krewnym odszkodowanie, opłacić utrzymanie dzieci, a także złożyć ofiarę na kościół i odbyć pielgrzymkę do świętego miejsca. Kilkaset krzyży pokutnych znajduje się na terenie Śląska i Łużyc.

Współpraca ze świeckimi

– Wiele dobrego zadziało się poprzez to, że angażujemy wiernych świeckich w liturgię. I to trzeba podtrzymać – mówi ks. Kobus. W parafii w Bytomiu jest 10 nadzwyczajnych szafarzy Komunii św., którzy co niedzielę zanoszą Ciało Pańskie chorym. – Szafarze czują współodpowiedzialność za Kościół, za życie parafii. Podejmują też inicjatywy związane z festynem czy pielgrzymką. Małżonki szafarzy angażują się w pomoc w kościele, ich synowie są często ministrantami i lektorami. To dla mnie ogromne wsparcie, zwłaszcza że w parafii jestem jedynym księdzem – wyznaje ksiądz proboszcz.

2023-10-24 14:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Znana jest data pogrzebu ks. Ireneusza Łuczaka

[ TEMATY ]

ks. Ireneusz Łuczak

Bytom Odrzański

diecezjazg.pl

W piątek 20 listopada br. na plebanii w Bytomiu Odrzańskim, w wieku 57 lat i w 33 roku kapłaństwa, zmarł śp. ks. Ireneusz Łuczak, proboszcz parafii pw. św. Hieronima w Bytomiu Odrzańskim.

Msza św. dla kapłanów z dekanatu zostanie odprawiona w poniedziałek 23 listopada br. o godz.20.00, w kościele parafialnym w Bytomiu Odrzańskim (od godz. 18.30 czuwanie modlitewne).

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję