Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Jezus – nasz Wybawca

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus jest Zbawicielem. Ta prawda jest zawarta już w samym Imieniu Jezus – po hebrajsku Jeszua (od Jehoszua) to znaczy Jahwe (Bóg) zbawia.

Prawda o zbawieniu jest podstawą tzw. kerygmatu (z greckiego kerygma to ogłoszenie, proklamacja), czyli fundamentu naszej wiary, zawartego w Biblii i Tradycji Apostolskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kerygmat składa się z konkretnych punktów, które ukazują Jezusa jako Zbawiciela i naszą z nim relację. Podstawową prawdą jest ta, że „Bóg jest miłością” (1 J 4, 8). Benedykt XVI napisał, że to „słowa z Pierwszego Listu św. Jana wyrażają ze szczególną jasnością istotę wiary chrześcijańskiej: chrześcijański obraz Boga i także wynikający z niego obraz człowieka i jego drogi” (encyklika o miłości chrześcijańskiej Deus caritas est, 1). Z miłości Bożej powstał świat i człowiek.

W historii zbawienia i w kerygmacie trzeba uznać prawdę o grzechu. Człowiek zdecydował się na nieposłuszeństwo względem Bożej miłości. Święty Jan Paweł II podkreślał: „Grzech jest nieposłuszeństwem człowieka, który nie uznaje – aktem swej wolności – panowania Boga w swym życiu, przynajmniej w określonym momencie, kiedy przekracza Jego prawo” (adhortacja apostolska o pojednaniu i pokucie Reconciliatio et paenitentia, 14).

Na szczęście Bóg nie pozostawił człowieka w jego grzechu, ale ofiarował swojego jedynego Syna na zbawienie świata. W tym wszystkim ważne jest jednak przyjęcie zbawienia wysłużonego przez Jezusa na krzyżu. Czynimy to za każdym razem, gdy się nawracamy. Pisał o tym w opublikowanej 15 października adhortacji apostolskiej o św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza– C’est la confiance papież Franciszek, podkreślając, że w życiu człowieka liczy się łaska Boga, a nie osobiste zasługi, ponieważ to On nas uświęca.

Z pomocą przychodzi nam Duch Święty. Chrystus wstąpił do nieba, ale zesłał nam Ducha Świętego, który nas prowadzi i wyzwala z tego, co przeszkadza w życiu radością zmartwychwstania. Papież Franciszek zauważył, że tam, gdzie jest lęk, tam jest zamknięcie. Ewangelia zaś oferuje nam lekarstwo Zmartwychwstałego – Ducha Świętego. To On wyzwala z więzienia lęku.

Reklama

W tym wszystkim ważna jest wspólnota. Duch Święty sprawia, że jako chrześcijanie jesteśmy wspólnotą – Kościołem Chrystusa. To właśnie we wspólnocie jest obecny Bóg. Jezus powiedział: „Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich” (Mt 18, 20).

Tesaloniczanie, do których zwracał się św. Paweł Apostoł, żyli kerygmatem i co więcej – głosili go innym. W tym kontekście warto zadać sobie pytania: jak przeżywam swoją wiarę w to, że Jezus mnie zbawił, oddał za mnie życie? Czy liczę tylko na własne siły, czy przede wszystkim na Boga? Czy – jak zachęcił papież Franciszek w trakcie synodu – mam czas na słuchanie innych? Co konkretnego jeszcze dziś mogę zrobić, żeby ktoś zachwycił się Bożą miłością?

2023-10-24 14:46

Ocena: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsze rzeczy przeminęły

W wizji Nowego Jeruzalem, która zwieńcza Apokalipsę Janową, a zatem i całe Pismo Święte, pojawia się stwierdzenie, że „pierwsze rzeczy przeminęły” (21, 4b). W Apokalipsie bardzo często widać kontrast „pierwszy – nowy”, przy czym to, co „nowe”, jest wyrażone za pomocą przymiotnika kainos, który oznacza nowość w sensie jakościowym (nie w sensie czasowym). Stąd mowa jest np. o nowej ziemi i nowym niebie (por. 21, 1). „Pierwsze rzeczy” w Apokalipsie oznaczają pierwsze niebo i pierwszą ziemię, to znaczy rzeczywistość, która naznaczona jest skutkami grzechu pierworodnego. Owe skutki zostały dookreślone w pierwszej części wersetu 21, 4. Jest tam mowa o tym, że w Nowym Jeruzalem otarte będą wszelkie łzy z oczu ludzi, ponadto nie będzie śmierci, żałoby, krzyku ani trudu. Tak więc stary świat naznaczony jest łzami, śmiercią, żałobą, krzykiem i trudem. Chodzi tu o różnego rodzaju cierpienia, które jawią się jako skutek oddziaływania Złego na stworzenie.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję