Reklama

Tarnów

Trzeba pomagać

Mimo że mieszkamy na wsi, że nie wyjeżdżamy daleko, to jednak mamy możliwość pomagania na całym świecie – stwierdza katechetka Iwona Grochola.

Niedziela Plus 43/2023, str. V

Archiwum Iwony Grocholi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 25 lat w parafii św. Prokopa Opata w Jadownikach działa grupa Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci.

Program

Założyła ją i prowadzi ucząca religii w Zespole Szkolno-Przedszkolnym Iwona Grochola, która wspomina: – 17 października 1998 r. nowy ksiądz proboszcz zaproponował, abym wybrała grupę, którą będę prowadzić. Zdecydowałam, że to będzie grupa misyjna. Katechetka przyznaje, że jest jej wierna, i stwierdza: – Mimo że mieszkamy na wsi, że nie wyjeżdżamy gdzieś daleko, to jednak mamy możliwość pomagania na całym świecie. Informuje, że w poszczególnych latach liczba dzieci się zmieniała, że są to uczniowie (z klas od 0 do VIII) z tutejszej szkoły, której patronuje dwóch wielkich Polaków – św. Jan Paweł II i bł. Stefan Wyszyński. I podkreśla: – Zdarza się, że rodzice, którzy przed laty byli w grupie, przyprowadzają teraz do niej swoje dzieci...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Realizują program Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Katechetka informuje: – Spotykamy się w salce przy kościele w soboty o godz. 9, wyjątek stanowią pierwsze soboty miesiąca, w które nie ma spotkań, ale cała grupa uczestniczy w misyjnych nabożeństwach pierwszopiątkowych. Wtedy dzieci czytają słowo Boże, śpiewają psalmy i modlą się za swych rówieśników na całym świecie.

Jedne zadania wynikają z programu formacyjnego, inne są oddolne, ale wszystkie stwarzają uczniom możliwość wspierania misji. Pani Iwona wyjaśnia: – W październiku jest tydzień misyjny, więc grupa organizuje spotkania i w szkole, i w parafii. Dzieci pozyskują środki na liczne inicjatywy misyjne, np. adopcję dziecka czy budowę studni w Afryce. Dodaje, że w tygodniu misyjnym ich grupa modli się na różańcu w różnych językach. Opowiada też o katechezie misyjnej, którą uczniowie z grupy prowadzą w poszczególnych klasach, zachęcając rówieśników do wsparcia dzieł misyjnych.

Motywacja

Ta aktywność dzieci ma wpływ na ich formowanie i wychowanie. Barbara Kot jest mamą córek należących do grupy misyjnej w Jadownikach. Wspomina: – Najpierw była Wiktoria, która zachęcona przez panią katechetkę poszła na sobotnie spotkanie. Bardzo jej się spodobało i została w grupie. A później, jak podrosła Alicja, to poszła za siostrą. Zaznacza, że córki już wiedzą, iż są na świecie dzieci, które nie mają wody, nie mogą się uczyć, że trzeba pomagać...

Reklama

Mama dziewczynek podkreśla rolę katechetki, która potrafi podtrzymać zapał małych dzieci i sprawić, że im się to nie nudzi, że także uczniowie starszych klas widzą potrzebę tej działalności. Zwraca też uwagę na postawę proboszcza parafii – ks. Tadeusza Górki, który jest otwarty na tę aktywność i ją docenia. Pani Barbara stwierdza: – Udział w grupie misyjnej sprawia, że córki są bliżej Kościoła, czyli bliżej Boga, i czynią dobro. Zauważyłam, że dzieci, które należą do grupy misyjnej, są wyczulone na krzywdę, dostrzegają potrzebujących.

Iwona Grochola zaznacza, że nie byłoby tej aktywności, gdyby nie rodzice i dziadkowie wspierający dzieło, gdyby nie otwartość dyrekcji szkoły na działania grupy, gdyby nie stworzenie miejsca dla ich wspólnoty w parafii. – Dzieci w grupie misyjnej motywują mnie do działania – przyznaje, gdy pytam, czym dla niej jest ta aktywność. I uśmiechając się, dodaje: – Nawet, jak mi się nie chce, to one sprawiają, że już mi się chce... Równocześnie zapewnia, że najważniejsza jest pomoc misjom. I puentuje: – To się nakręca i sprawia, że dobro rodzi dobro.

2023-10-17 13:38

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadmorska Pani, módl się za nami...

2024-05-08 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe.Stock

Kult Matki Bożej w Swarzewie sięga czasów przed reformacją a z Jej historią związanych jest kilka legend.

Rozważanie 9

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: 2,5 roku więzienia za kradzież pektorału Benedykta XVI

2024-05-08 13:02

[ TEMATY ]

Benedykt XVI

Grzegorz Gałązka

Mężczyzna, który w czerwcu ubiegłego roku ukradł krzyż pektoralny papieża Benedykta XVI z kościoła w Traunstein w Górnej Bawarii, został skazany na dwa i pół roku więzienia. Tak orzekł sąd rejonowy w Traunstein w Górnej Bawarii, podała agencja KNA. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.

Według sądu sprawca, 53-letni obywatel Czech, chce mieć pewność, że krzyż, który obecnie znajduje się u znajomego, zostanie zwrócony. Wcześniej milczał na temat miejsca pobytu pektorału. Jego wartość nie może być dokładnie określona, szacuje się, że wynosi co najmniej 800 euro i ma dla wiernych bardzo dużą wartość symboliczną. Benedykt XVI zapisał go w testamencie swojej rodzinnej parafii św. Oswalda. To właśnie tutaj odprawił swoją pierwszą Mszę św. jako neoprezbiter w 1951 roku.

CZYTAJ DALEJ

37 lat temu w Lesie Kabackim rozbił się samolot Ił-62M „Tadeusz Kościuszko”

2024-05-09 07:29

[ TEMATY ]

lotnictwo

samolot

pl.wikipedia.org

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

Ił-62 w starych barwach PLL LOT (1978)

37 lat temu, 9 maja 1987 r., w warszawskim Lesie Kabackim doszło do największej katastrofy w dziejach polskiego lotnictwa cywilnego. Zginęły 183 osoby - wszystkie, które znajdowały się na pokładzie. Katastrofa ponownie obnażyła dramatyczny stan bezpieczeństwa lotnictwa w krajach komunistycznych.

W drugiej połowie lat pięćdziesiątych po obu stronach żelaznej kurtyny trwały prace nad rozwojem samolotów odrzutowych dalekiego zasięgu. Jedną z pierwszych konstrukcji tego typu był sowiecki Iljuszyn Ił-62. Przeznaczony dla maksymalnie 195 pasażerów odrzutowiec został wprowadzony do służby w liniach Aerofłot w 1967 r. Wykorzystywano go do lotów transkontynentalnych oraz krajowych na najdalszych trasach, m.in. z Moskwy do Chabarowska i Władywostoku. W kolejnych latach wprowadzono zmodernizowaną wersję „M” z cichszymi silnikami. Iły i podobne do nich brytyjskie Vickersy VC10 (struktury były na tyle zbliżone, że podejrzewano Sowietów o kradzież technologii) charakteryzowały się wyjątkową konstrukcją. Obie maszyny posiadały aż cztery silniki na ogonie. W przypadku dużej awarii, np. pożaru jednego z silników, wszystkie pozostałe były narażone na szybkie zniszczenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję