Reklama

Niedziela Kielecka

Tradycja święta i szacunek dla życia

Jak doszło do najważniejszej uroczystości w dziejach sanktuarium w Piotrkowicach? Jakie znaczenie ma dziś dla każdego z nas?

Niedziela kielecka 40/2023, str. I

[ TEMATY ]

Piotrkowice

T.D.

65. rocznica koronacji figury Matki Bożej z Dzieciątkiem w Piotrkowicach

65. rocznica koronacji figury Matki Bożej z Dzieciątkiem w Piotrkowicach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W święto Narodzenia NMP, 65 lat temu, bp Czesław Kaczmarek nałożył korony na skronie Maryi i Dzieciątka w Piotrkowicach, gdzie do sanktuarium loretańskiego od wieków przybywali pielgrzymi, szczególnie w odpust. Tamten odpust – pierwsza koronacja w PRL jest uznawany za tryumf bp. Kaczmarka po dramatycznych latach procesu i więzienia.

Wydarzenie wyjątkowe

Fakt koronacji określany jest w parafialnych źródłach jako „najdonioślejsza w dziejach sanktuarium uroczystość”, która odbyła się 7 września 1958 r., jako pierwsze takie wydarzenie w powojennej Polsce, możliwe dzięki zmianom społeczno-politycznym, które zaszły po odwilży październikowej. Korony na skronie Dzieciątka Jezus i Matki Bożej Loretańskiej włożył bp Czesław Kaczmarek, ordynariusz kielecki. Mszy koronacyjnej przewodniczył abp Eugeniusz Baziak, administrator apostolski z Krakowa, a kazanie wygłosił bp Kazimierz Kowalski, ordynariusz chełmiński. Dawnych kustoszy sanktuarium reprezentował bernardyński prowincjał o. Eligiusz Smoliński. W liturgii udział wzięło w sumie 10 biskupów, 350 kapłanów i ponad 100 tys. wiernych. Opowiedzieli się oni przy biskupie, który w zamyśle władz miał być ośmieszony na zawsze. Zamanifestowali przywiązanie do wiary i Kościoła. Przypomnijmy: 2023 r. jest w diecezji kieleckiej Rokiem Biskupa Karczmarka, w 60. rocznicę jego śmierci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Maryja uczy szacunku do życia

Reklama

Do faktów sprzed 65 lat nawiązali parafianie witający bp. Andrzeja Kaletę, przewodniczącego uroczystości, a w homilii zaznaczył je także Ksiądz Biskup. Mówił również o polskiej tradycji święta, o szacunku do chleba i ważności rodziny.

– Rodowód Jezusa dzisiaj usłyszany dowodzi, że każdy człowiek – jak Maryja – jest ważnym ogniwem w łańcuchu dzieła stworzenia. Każdy z nas został przeznaczony przez Stwórcę do spełnienia zadań, a Bóg daje nam do tego wystarczające łaski, służące do wypełniania określonych ról – mówił. Zauważył w tym kontekście, że dzisiejsze święto to „wezwanie do szacunku wobec każdej poczętej istoty ludzkiej, powołanej do synostwa Bożego, do nieśmiertelności”.

– Aborcja rozrywa łańcuch pokoleń, które zamierzył Bóg. Potrzebujemy dziś ludzi sumienia broniących prawa do życia, do ziemi, która rodzi plon – podkreślał bp Kaleta.

Zauważając dary przyniesione na dzisiejszą uroczystość, m.in. dożynkowe wieńce, chleby i ziarno siewne, mówił o kulturze chleba i szacunku dla niego w polskiej tradycji. – Czy na nasze życiowe zagony i pola ma wstęp Maryja, czy też pozwalamy, aby wszedł tam obcy i zasiał kąkol obcych ideologii? – pytał bp Kaleta.

Solennie przygotowani

Do uroczystości Piotrkowice przygotowały się duchowo. W jej wigilię spotkano się na różańcu i Mszy św., wysłuchano także Akatystu, wykonanego przez scholę. Po Sumie i poświęceniu wieńców, w uroczystej procesji z chorągwiami i sypaniem kwiatów, przeszli licznie zebrani wierni, kobiety i dzieci w regionalnych strojach, strażacy z Piotrkowic, Włoszczowic i Suliszowa.

2023-09-26 14:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spokojna przystań dla duszy

[ TEMATY ]

diecezja kielecka

Piotrkowice

Władysław Burzawa

Sanktuarium w Piotrkowicach k. Chmielnika

Sanktuarium w Piotrkowicach k. Chmielnika

W czasach niepewności i lęku, które obecnie przeżywamy coraz więcej osób szuka ciszy i samotności. Chcemy chociaż na chwilę oderwać się od otaczającej nas często przykrej rzeczywistości, aby w spokoju wszystko przemyśleć, poukładać sobie na nowo. Może dobrym wyborem jest Karmelitański Dom Modlitwy przy sanktuarium Matki Bożej Loretańskiej w Piotrkowicach? Wiele osób twierdzi, że tam można odzyskać siły, przede wszystkim te duchowe.

Karmelitański Dom Modlitwy powstał 2003 roku i jest dla wielu osób ulubionym miejscem skupienia i modlitwy. Siedemnastowieczny kościół i sanktuarium loretańskie, duży ogród, świętokrzyskie pola i lasy rozciągające się poza murem klasztornym stwarzają atmosferę ciszy i medytacji. Jak twierdzi o. Grzegorz Irzyk – kustosz, w sanktuarium w piotrowickim Loreto i w Domu Modlitwy spełniają się słowa św. Jana Pawła II: „Loreto jest spokojną przystanią dla duszy”. Jak mówi, do sanktuarium przyjeżdżają osoby z całej Polski. Przyjeżdżają tak naprawdę w „kilku wymiarach” - jedni, aby wypocząć inni przyjeżdżają na rekolekcje dłuższe lub krótsze. Oprócz osób prywatnych, pojedynczych przyjeżdżają grupy osób, bądź na dni skupienia, bądź na rekolekcje. Ojcowie prowadzą dla nich rekolekcje, ale niektóre grupy przyjeżdżają wraz z kapłanami. - Przyjeżdżają także osoby ze świeckiego karmelu naszego zakonu, grupy charyzmatyczne i młodzieżowe - mówi o. Grzegorz - jedni na rekolekcje drudzy, aby wypocząć. Bardzo często przyjeżdżają do nas także pojedyncze osoby, które chcą w naszym klasztorze pobyć z Panem Bogiem i z samym sobą – mówi.
CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: radosne „Alleluja” wszystkich Kościołów

W tym roku liturgie paschalne w bazylice Bożego Grobu w Jerozolimie, którą kościoły wschodnie nazywają bazyliką Zmartwychwstania, były polifoniczną proklamacją radosnego Alleluja chrześcijan wszystkich Kościołów. Łacińskie wielkanocne orędzie wybrzmiało w czasie uroczystej eucharystii pod przewodnictwem kard. Pierbattisty Pizzaballa oraz podczas rezurekcyjnej procesji.

W homilii kard. Pizzaballa mówił o potrzebie odnajdywania nadziei chrześcijańskiej mimo, iż sytuacja społeczna napawa lękiem, niepewnością i rozpaczą. «Stoimy tutaj przed pustym grobem Chrystusa, – powiedział patriarcha – który jest potężnym znakiem i proroctwem nadziei. On przypomina nam, że bez względu na to, jak niesprawiedliwe są nasze próby, jak upokarzające jest stanie na Golgocie, jak ciężki i bolesny jest krzyż – pusty grób Chrystusa staje się dla nas znakiem niezachwianej nadziei, świadectwem, że sprawiedliwość zatriumfuje, nadzieja się wypełni, a pokój zapanuje.»
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. prałat Jan Kwasik

2025-04-20 15:49

Karol Porwich/Niedziela

W noc Wigilii Zmartwychwstania Pańskiego zmarł ks. prałat Jan Kwasik. Kapłan miał 93 lata życia i 70 lat kapłaństwa. Do końca swoich dni rezydował w parafii pw. Chrystusa Króla w Brzegu Dolnym.

Kapłan urodził się 27 lutego 1932 roku w Kukizowie [Archidiecezja Lwowska]. Święcenia kapłańskie przyjął 19 czerwca 1955 roku. Od 6 grudnia 1955 roku był administratorem, a później proboszczem w parafii Wniebowzięcia NMP w Ligocie Książęcej. 6 grudnia 1967 roku został przeniesiony na urząd proboszcza do parafii Wszystkich Świętych w Brzegu Dolnym. Był także budowniczym kościoła pw. Chrystusa Króla w Brzegu Dolnym, który stał się kościołem parafialnym. W 1994 roku kapłan ten otrzymał tytuł prałata. Ks. Jan Kwasik pozostał proboszczem parafii pw. Chrystusa Króla w Brzegu Dolnym do emerytury, czyli roku 2007. A następnie był w tej parafii rezydentem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję