Reklama

Na krawędzi

Lednickie talenty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Lednickie dwa talenty przywiozły z nocnego czuwania nad jeziorem lednickim Basia i Zosia - poza spalonymi słońcem ramionami i zdartym od śpiewu gardłem. Już po raz czwarty uczestniczyły w nocnych modlitwach, śpiewach i tańcach, po raz czwarty przechodziły wraz z dziesiątkami tysięcy młodych ludzi pod Rybą, symboliczną bramą w Trzecie Tysiąclecie. Patrzę na małą monetkę: z jednej strony sławne już lednickie logo ze znakiem Ryby, papieskim krzyżem i trzema postaciami - to Papież przeprowadza młodych w Trzecie Tysiąclecie. Wypłyń na głębię! Z drugiej strony stary znak chrześcijański z początków naszego państwa i narodu. Te talenty nie są do zakopania, one są do natychmiastowego pomnażania - moje córki wraz z tysiącami młodych dobrze o tym wiedzą. Z Lednicy spieszyły się bardzo, by zdążyć do lokalu wyborczego, by wziąć udział w referendum. Nie po to ma się talenty, nie po to otrzymuje się dary z całonocnego czuwania, by dar zakopać.
Lednica, uroczystość Zesłania Ducha Świętego i referendum europejskie, w którym większość Polaków chcących wziąć odpowiedzialność za Polskę opowiedziała się w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. Wiemy - większość głosujących powiedziała Unii "tak", mniejszość powiedziała "nie", ponad 40% nie chciało się wcale wypowiadać. Tak wielki procent nieobecnych to smutny obraz - na ile jesteśmy społeczeństwem obywatelskim, jeśli tak dużo Polaków nie chce wypowiadać się w tak ważnej kwestii? Jak wiele tu jest jeszcze do zrobienia! Przypominają się słowa Norwida ze szczecińskiego pomnika: "O, nieskończona dziejów jeszcze praca, nieprzepalony jeszcze glob sumieniem!". Dziewczyny przywiozły z Lednicy dwa symboliczne talenty - jakoś, na swój sposób, będą pewnie budowały społeczeństwo obywatelskie, będą uczestniczyły w tworzeniu specyficznego, polskiego wkładu w europejską wspólnotę.
Bo teraz sprawa jest przesądzona - prezydent ratyfikuje traktat akcesyjny, od maja przyszłego roku będziemy członkiem Unii, najpierw w okresie przejściowym z niepełnymi prawami i obowiązkami, potem stopniowo z wszystkimi konsekwencjami. Wejście do Unii Europejskiej to otwarcie drzwi - za nimi jest nowa rzeczywistość. Pewnie ani tak straszna, jak mówili przeciwnicy integracji, ani tak piękna, jak opowiadali zwolennicy. Natomiast jest to rzeczywistość bardzo wymagająca, bardzo potrzebująca ludzi, którzy poważnie traktują otrzymane od Boga dary. Zaczął się czas trudnego pomnażania talentów, czas przebijania się z dobrym, opartym na chrześcijaństwie sposobem myślenia. Polska w Unii powinna być znakiem wskazującym na chrześcijańskie korzenie Europy, prowadzącym do budowania przyszłości wspólnoty w oparciu o to wszystko, co stanowi fundament europejskiej cywilizacji. Gdy patrzę na Lednicę, gdy patrzę na entuzjazm moich spalonych słońcem córek - jestem optymistą. Gdy oglądam telewizję, słucham radia, czytam prasę - widzę, jak wielkie wyzwania są przed nimi.
Ale jak się martwić, gdy się widzi, że ponad sto tysięcy młodych Polaków natchnienia do zmagania się z życiem szuka nad Jeziorem Lednickim? Pewnie - to święto, jedna noc w roku, wspaniała zabawa, modlitwa, poczucie wspólnoty. A potem powrót do szarej zwyczajności... Tak, to prawda - ale po powrocie ze świętowania ta zwyczajność nie jest już tak szara, jest przepełniona darami Ducha Świętego. Dlatego będzie dobrze! W Polsce i w Europie!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uwaga na oszustów podszywających się pod parafię - apel proboszcza z Lublina po pożarze kościoła

2025-12-29 07:31

[ TEMATY ]

pożar

Lublin

pożar kościoła

Archidiecezja Lubelska/Małgorzata Oroń

Ksiądz Waldemar Sądecki, proboszcz parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie, apeluje do wiernych, by uważali na oszustów, którzy mogą wykorzystać tragedię, jaką był pożar kościoła, dla własnych korzyści - informuje Radio Lublin.

– Zdajemy sobie sprawę z tego, że na takich zgliszczach ktoś może mieć jakiś swój własny interes. Informujemy oficjalnie, że nie prowadzimy żadnych dziwnych zbiórek. Są tylko dwie możliwości. Pierwsza to jest wpłacenie na konto parafii, które jest na stronie internetowej. Można też oczywiście przyjść i złożyć gotówkę w kancelarii, w zakrystii. Będzie też zbiórka w kościołach naszej archidiecezji. Natomiast nie chodzimy po domach, nie wysyłamy żadnych SMS-ów. Żadnej takiej akcji nie prowadzimy. Jeśli będziemy ja prowadzić kiedykolwiek, to na naszej stronie internetowej będzie o tym informacja - mówi.
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

USA: powstaje cyfrowa biblioteka relikwii z całego świata

2025-12-29 15:34

Karol Porwich/Niedziela

W Stanach Zjednoczonych powstaje The Relic Project - cyfrowa biblioteka relikwii z całego świata. Ma ona przypominać o ich duchowym znaczeniu i ich roli w życiu chrześcijańskim. Projekt ma być również zachętą do kultu relikwii, będącego pomocą w modlitwie i nawróceniu, poprzez kontemplację Boga w życiu jego świętych.

Projekt, który zrodził się w Spokane, w stanie Waszyngton, ma objąć kompletny wykaz relikwii pierwszej i drugiej klasy. Relikwiami pierwszej klasy są doczesne szczątki świętego, takie jak kości, krew czy prochy. Za relikwie drugiej klasy uważa się przedmioty, który do niego należały lub którymi się posługiwał, np. ubrania czy przedmioty osobiste.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję