Reklama

Wiara

Homilia

Odwagi! To Ja jestem, nie lękajcie się!

Niedziela Ogólnopolska 33/2023, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

pixabay.com

Jezus chodzi po jeziorze

Jezus chodzi po jeziorze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od zarania ludzkości stale ponawia się szukanie Boga i śladów Jego obecności w świecie. Starożytne religie pogańskie dopatrywały się przejawów bóstwa w potężnych siłach natury, jak burze i grzmoty, albo w ciałach i zjawiskach kosmicznych, jak Słońce i Księżyc czy trzęsienia ziemi i potężne wichury. Nie inaczej było z prorokiem Eliaszem. Żyjąc w IX wieku przed Chrystusem, wyznawał jedynego Boga, lecz zarazem oczekiwał, że da On poznać swoją moc i wielkość na sposób przyjęty przez pogańskich sąsiadów. Stało się jednak inaczej. Bóg ukazał się mu nie w wichurze, trzęsieniu ziemi ani w ogniu, lecz w szmerze łagodnego powiewu. Obecność Boga jest cicha i dyskretna, zaś rozpoznaniu jej sprzyjają przede wszystkim pokora i skupienie. Odnajdują Go i przyjmują ci, którzy chcą i potrafią uczynić dla Niego miejsce we własnym wnętrzu i sumieniu.

Czytanie z Ewangelii według św. Mateusza opowiada o uciszeniu przez Jezusa wichury na Jeziorze Galilejskim. Groźne wichury i burze zdarzają się tam również dzisiaj, głównie w porze deszczowej, która trwa od listopada do kwietnia. Pod wieczór Jezus udał się na jedno z okolicznych wzgórz, by w samotności przeżywać wyjątkową więź z Ojcem. Po całonocnej modlitwie, gdy wiatr stawał się coraz groźniejszy, o czwartej straży nocnej, czyli nad ranem, Jezus idąc po wodzie, zmierzał do swoich uczniów. Przerażeni tym widokiem usłyszeli: „Odwagi! To Ja jestem, nie lękajcie się!”. Piotr postanowił naśladować Jezusa, ale zabrakło mu mocnej wiary. Ratując Piotra i uciszając wichurę, Jezus kolejny raz potwierdził swoją moc i Boską tożsamość. Bóg, gdy stwarzał świat, ustalił prawa natury, które podtrzymują świat w istnieniu, ale nie opuścił świata ani nie stał się emigrantem. Jest Panem natury, do którego można i trzeba się zwracać w naszych potrzebach. Powinniśmy prosić Boga o ratunek wtedy, gdy zdarzają się rozmaite klęski żywiołowe i zwyczajny porządek ulega gwałtownemu zachwianiu. Przekonaliśmy się o tym również w naszym pokoleniu, śpiewając suplikacje: „Od powietrza, głodu, ognia i wojny zachowaj/wybaw, nas, Panie!”.

Dzieje starotestamentowego Izraela były naznaczone oczekiwaniem na radykalnie nowe objawienie się Boga. Kiedy objawił On swe oblicze w osobie i działalności Jezusa z Nazaretu, pewna część ludu Bożego wybrania – wśród nich Maryja jako pierwsza – okazała podatność na przyjęcie prawdy, że Bóg dla nas i dla naszego zbawienia stał się człowiekiem. Z czasem, po zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa i narodzinach Kościoła, liczba wyznawców wzrastała, najpierw w środowisku żydowskim. Jednym z najgorliwszych był Szaweł/Paweł, pozyskany przez Zmartwychwstałego pod Damaszkiem. Czytanie z Listu do Rzymian świadczy o tym, że przeżywał on biegunowe uczucia. Z jednej strony bolał go fakt, że wielu żydowskich rodaków nie uznało Chrystusa. Napisał, że dla zbawienia swoich braci byłby gotów narazić się na Boże przekleństwo, a więc – co niesłychane! – poświęcić własne zbawienie, byleby tylko rozpoznali, że w Jezusie wypełniły się wszystkie obietnice, które potwierdziły odwieczną wierność Boga. Z drugiej strony, stanął wobec pytania o status tej części Izraela, która powiedziała Jezusowi, a więc i Bogu, swoje „nie”. Mimo ich odstępstwa pozostają oni ludem Bożego wybrania, bo chociaż okazali się niewierni wobec Boga, to Bóg jest zawsze wierny sobie i obietnicom, które poczynił. Co więcej: „Do nich należą praojcowie, z nich również jest Chrystus według ciała”. Ta ambiwalencja, doskonale ujęta przez Apostoła Narodów, przesądza o charakterze relacji między Kościołem a Synagogą, czyli chrześcijaństwem a judaizmem rabinicznym. Żydowska odmowa uznania Jezusa stanowi tajemniczy obraz odmowy, z którą spotyka się On wśród tych chrześcijan, którzy grzesząc, wątpią w Boże miłosierdzie oraz zrywają z korzeniami tożsamości otrzymanej na chrzcie św. Bezgraniczna wierność Boga sprawia, że zawsze, nawet po apostazji, mogą oni do Niego powrócić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-08-08 12:53

Oceń: +47 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duch wyzwala z długów

Droga wyzwolenia duchowego wiedzie od głębokiego doświadczenia zniewolenia do wolności dzieci Bożych. „Jeśli więc mieszka w was Duch Tego, który wskrzesił Jezusa z martwych, to Ten, który wskrzesił Chrystusa z martwych, ożywi wasze śmiertelne ciała dzięki mieszkającemu w was Jego Duchowi”.

Jezus Chrystus wypowiada dziś swój zachwyt nad tą drogą: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś to przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś tym, którzy są jak małe dzieci”. W świetle dzisiejszej Liturgii zauważmy symptomy zniewolenia i oznaki wyzwolenia, które możemy zlokalizować w naszym pomieszanym jeszcze życiu.
CZYTAJ DALEJ

Dziecko we wrocławskim Oknie Życia

2025-04-09 14:40

Marzena Cyfert

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

Okno Życia przy ul. Rydygiera we Wrocławiu

9 kwietnia o godz. 10 siostry boromeuszki z fundacji Evangelium Vitae przy ul. Rydygiera usłyszały dzwonek informujący, że w Oknie Życia znajduje się dziecko.

Znalazły w nim zadbanego chłopczyka. – Nie wiemy dokładnie, ile ma lat, wygląda na 2-latka. Chłopczyk jest kulturalny, elokwentny, bardzo grzeczny. Dziękuje za wszystko, nie boi się. Po prostu bardzo fajny dzieciak. Jest to nasze 23. dziecko znalezione w Oknie – mówi s. Ewa Jędrzejak, boromeuszka z fundacji Evangelium Vitae, która prowadzi Okno Życia.
CZYTAJ DALEJ

Cudowne odnalezienie relikwii i wyjątkowa kanonizacja. W kwietniu mijają ważne rocznice związane ze św. Andrzejem Bobolą

2025-04-11 12:00

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

W kwietniu mijają dwie ważne rocznice związane z patronem Polski św. Andrzejem Bobolą - 17 kwietnia rocznica jego kanonizacji w 1938 r. w Rzymie, a 19 kwietnia rocznica odnalezienia w Pińsku (obecnie na Białorusi) jego ciała, zachowanego od rozkładu. Oba te wydarzenia odbyły się w niezwykłych okolicznościach - przypomina portal andrzejbobola.info.

Jezuita o. Andrzej Bobola zginął śmiercią męczeńską 16 maja 1657 r. z rąk Kozaków podczas wojen, jakie nękały wtedy nasz kraj.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję