Reklama

Niedziela Wrocławska

ChwałaMu we Wrocławiu!

Na wrocławskim stadionie odbędzie się muzyczne uwielbienie na 30 tys. osób. – To nie jest koncert, na którym ma „zabłysnąć” jakaś gwiazda, ale czas uwielbienia Boga, czas „zaprzyjaźniania się” z Jezusem – mówi bp Maciej Małyga.

Niedziela wrocławska 19/2023, str. I

[ TEMATY ]

Wrocław

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Marcin Zieliński opowiadał o projekcie podczas spotkania we Wrocławiu

Marcin Zieliński opowiadał o projekcie podczas spotkania we Wrocławiu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To kontynuacja projektu, który po raz pierwszy odbył się w sierpniu ub.r. w łódzkiej Atlas Arenie. Na zaproszenie odpowiedziało wtedy 10 tys. osób – tyle, ile wynosiła pojemność trybun – a bilety rozeszły się w dwa tygodnie. Muzyczne uwielbienie organizuje Marcin Zieliński, popularny katolicki ewangelizator, wraz z Fundacją Rozpal Wiarę. – Każde miasto, diecezja ma swoją historię i my tym wydarzeniem chcemy być częścią Kościoła lokalnego. Nie chcemy tylko przyjechać, zrobić „show” i pojechać, ale pragniemy wzmocnić wiernych i Kościół wrocławski – podkreśla Marcin Zieliński. – W tym roku chcemy zorganizować modlitwę uwielbienia na 30 tys. osób. Wystąpią wspaniali muzycy, ale przede wszystkim ludzie wierzący, a nie tylko ładnie śpiewający, by była to przestrzeń duchowego spotkania. Pragniemy zrealizować to uwielbienie na najwyższym poziomie, bo wierzymy, że Bóg jest godny jakości i kreatywności, którą sam nas obdarował – zaznacza Marcin Zieliński. – Wiele środowisk dzięki temu wydarzeniu może stanąć razem, wspólnie się modlić, co nas bardzo cieszy. Wierzymy, że dzisiaj szczególnie potrzebne jest rozpalanie i dzielenie się wiarą z innymi – w czasach, kiedy często tej wiary brak. Takie uwielbienie to sposób, narzędzie, które Bóg nam daje na te czasy, aby przyciągnąć do Niego ludzi.

Wydarzenie odbywa się pod patronatem archidiecezji wrocławskiej. – Bardzo się cieszę, że 8 lipca możemy spotkać się na stadionie we Wrocławiu, aby rozpalić nasza wiarę – mówi bp Maciej Małyga. – To nie jest koncert, na którym ma „zabłysnąć” jakaś gwiazda, ale czas uwielbienia Boga, czas „zaprzyjaźniania się” z Jezusem. Jest to wielka szansa dla naszego miasta, dla wszystkich ludzi wierzących – będziemy modlić się o dobre owoce – podkreśla bp Małyga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po zeszłorocznym uwielbieniu w Łodzi organizatorzy otrzymali wiele świadectw o nawróceniach czy uwolnieniach z nałogów. – Byliśmy w obecności Boga, który uwalniał, który przemieniał życie, który działał z mocą. Sześciogodzinne ekumeniczne uwielbienie, pięciu biskupów, dwóch arcybiskupów, pastorzy, liderzy wspólnot. Arcybiskup Grzegorz Ryś głosił do 10 tys. osób Kerygmat.Podczas uwielbienia spontanicznie proszono kapłanów o spowiedź – ludzie stali w czterogodzinnej kolejce, żeby się wyspowiadać – opowiada Marcin Zieliński i dodaje: – Naszym marzeniem było i jest, aby Polska napełniła się modlitwą uwielbienia, przez którą Bóg będzie dotykał nasze społeczeństwo. Wierzymy, że „ChwałaMu” we Wrocławiu będzie początkiem wielkich rzeczy.

Już na początku maja rusza sprzedaż biletów – więcej szczegółów na stronie www.rozpalwiare.pl.

2023-04-28 19:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kronika dni oblężenia Wrocławia

Niedziela wrocławska 19/2015, str. 4

[ TEMATY ]

parafia

wojna światowa

Wrocław

Archiwum Parafii św. Maurycego

Zniszczony kościół pw. św. Maurycego we Wrocławiu

Zniszczony kościół pw. św. Maurycego we Wrocławiu

Wrocławska parafia św. Maurycego ma szczęście do dobrych duszpasterzy, zarówno przed wojną, jak i po 1945 r. Najbardziej znanym z nich jest ks. Paul Peikert, proboszcz w latach 1932-1946, dzięki któremu powstał dziennik „Kronika dni oblężenia Wrocławia 22 stycznia – 6 maja 1945”

Urodził się 1 października 1884 r. w Langendorf (dzisiejszy Bodzanów w powiecie nyskim). Studiował teologię i 20 czerwca 1910 r. otrzymał z rąk kard. Georga Koppa święcenia kapłańskie. Był wikariuszem w Wiązowie, Jaworze, Wrocławiu (parafia św. Henryka), Grodkowie, podwrocławskich Żernikach. W Sobięcinie koło Wałbrzycha w 1920 r. po raz pierwszy został proboszczem, a w 1932 r. spośród 100 kandydatów został wybrany proboszczem parafii św. Maurycego. Od początku swojej posługi prowadził dziennik parafii. Na pewno nie przypuszczał, że przyjdzie mu opisywać najtrudniejszy okres dziejów historii Wrocławia i jego mieszkańców. Wrocław został ogłoszony twierdzą już 25 sierpnia 1944r., jednak do początku 1945r. nic nie zapowiadało tego, co przyniosły następne miesiące. 13 lutego rozpoczęło się oblężenie Festung Breslau, które trwało do 6 maja. 20 stycznia wydano rozkaz opuszczenia miasta przez ludność cywilną, 6 lutego dowództwo twierdzy kazało opuścić Wrocław wszystkim duchownym. Wśród tych, którzy się sprzeciwili, był ksiądz Paul Peikert. Wydarzenia, których był świadkiem opisywał w swoim dzienniku. Dzięki tym zapiskom możemy się dowiedzieć, że już 18 lutego na cmentarzu przykościelnym pochowano pierwszego żołnierza SS. W 1947 r. ekshumowano z tego terenu 74 ciała żołnierzy i 67 cywilów. 15 marca ksiądz Peikert odprawił Mszę św. dla 3 tys. robotników przymusowych w obozie pracy Clauzewitz Schule (dzisiaj Zespół Szkół Elektrycznych i Elektronicznych) przy ul. Hauke Bosaka. Byli to głównie Polacy, ale też Ukraińcy, Czesi, Węgrzy, Serbowie, Bułgarzy i Francuzi. Kościół przez długi okres szczęśliwie unikał zniszczeń. 3 marca pocisk artyleryjski zniszczył sygnaturkę. Jednak bez większych uszkodzeń kościół przetrwał do Wielkiej Soboty. Wtedy jeden z pocisków zniszczył część dachu i wszystkie szyby. Dzieło zniszczenia dokonało się w Niedzielę i Poniedziałek Wielkanocny. W wyniku burzy ogniowej wypaliła się wieża. Ostatnia bomba spadła na kościół 15 kwietnia. Zniszczenia były na tyle duże, że nie mógł być użytkowany po zakończeniu wojny. Pierwszą Mszę św. po wojnie ks. Peikert odprawił w kościele Bonifratrów 6 czerwca. W 1946 r. ks. Peikert wyjechał do Bredenborn w Westfalii. Do śmierci w 1949 r. był wikarym w tamtejszym kościele parafialnym. Jego dziennik, wydany po wojnie pod tytułem „Kronika dni oblężenia Wrocławia 22 I – 6 V 1945”, stał się cennym dokumentem źródłowym, pozwalającym odtworzyć przebieg tamtych wydarzeń.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Nowy gwardzista szwajcarski: Dano nam solidne wprowadzenie

2024-05-06 12:49

[ TEMATY ]

Gwardia Szwajcarska

Włodzimierz Rędzioch

W kwietniu skończył 23 lata, w poniedziałek 6 maja będzie jednym z 34 Szwajcarów, którzy wezmą udział w ceremonii zaprzysiężenia Gwardii w Watykanie. Jan Wetter pochodzi z Toggenburga we wschodnim szwajcarskim kantonie St. Gallen. Radio Watykańskie zapytało go, dlaczego zdecydował się dołączyć do papieskiej gwardii.

Lubi grać w tenisa i biegać. Wziął nawet udział w biegu w Wiecznym Mieście. Doświadczenie i codzienne życie w Gwardii Szwajcarskiej są według Jana Wettera bardzo zróżnicowane. "Jestem bardzo wysportowany, kiedy jestem poza domem", mówi Radiu Watykańskiemu. Wieczorem lubi wyjść "na posiłek, z przyjaciółmi, do baru, klubu".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję