79 lat temu, w 1944 r., termin świętowania Zmartwychwstania Pańskiego w Kościele katolickim przypadał na 9 kwietnia, podobnie jak w bieżącym roku. Wówczas do radosnego świętowania zwycięstwa Chrystusa nad śmiercią przygotowywał się Kościół w obliczu trwającej II wojny światowej. 24 marca 1944 r. w parafii Markowa miała się odbyć spowiedź parafialna przygotowująca serca wiernych do przeżywania tej fundamentalnej prawdy naszej wiary. Pragnieniem wiernych było to, by w kościele pod wezwaniem św. Doroty podniosły śpiew pieśni wielkanocnej Wesoły nam dziś dzień nastał, był wykonywany z czystymi sercami, a przyjęcie Komunii św. podczas Mszy św. wielkanocnej wyrażało duchową łączność z Chrystusem Zmartwychwstałym i stało się odpowiedzią na Jego miłość objawioną na krzyżu.
Reklama
Dla rodziny Czcigodnych Sług Bożych Józefa i Wiktorii Ulmów z siedmiorgiem ich Dzieci, radosne „Alleluja” zabrzmiało nie na ziemi, ale jak wierzymy w chwale nieba. Na pozór ponieśli klęskę, tracąc życie. Ich męczeństwo było zwycięstwem dobra nad złem, miłości nad nienawiścią. Przygotowując się do uroczystości beatyfikacji Rodziny Ulmów z Dziećmi, która nastąpi 10 września br., uwielbiajmy Pana Boga za plan zbawienia, w którym Zmartwychwstanie Jego Syna pozwala nam patrzeć z wiarą na życie świadków wiary, szczególnie męczenników. Droga życia i śmierci męczenników Kościoła była bardzo podobna do tej, którą przebył Chrystus. Jego również skazano na śmierć, bo był niewygodny. Wyrzucono Go poza miasto, potraktowano jako zasługującego na okrutną śmierć, depcząc Jego godność, poniżając przez ukrzyżowanie razem z przestępcami. Okazało się jednak, że Życie jest większe niż śmierć, Miłość odnosi tryumf nad nienawiścią, łaska przebaczenia pokonuje grzech i jest zmartwychwstaniem ducha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zmartwychwstanie Chrystusa, które przeżywamy w Roku Pańskim 2023 niech będzie dla nas wszystkich źródłem radości, opromienia nasze życie, pomaga zrozumieć trudne sytuacje, nawet życiowe tragedie. W obliczu trwających w świecie wojen, walki ideologicznej, pozornego tryumfu zła nad dobrem, potrzebujemy darów Chrystusa Zmartwychwstałego, o które prosimy Pana Boga i których sobie nawzajem życzymy: a więc pokoju serca, radości, a przede wszystkim chrześcijańskiej nadziei zakorzenionej w prawdzie o Zmartwychwstaniu Pana.
Beatyfikacja Czcigodnych Sług Bożych Józefa i Wiktorii Ulmów niech będzie przez nas przeżywana jako efekt Chrystusowego zwycięstwa. Módlmy się, by to wydarzenie wiary umocniło nasze rodziny, pomogło nam szanować życie od poczęcia aż do naturalnej śmierci, uczyło nas samarytańskiej miłości bliźniego.
Z całego serca życzę Redakcji i Czytelnikom Niedzieli Przemyskiej, by nasze serca napełniły się wiarą, nadzieja i miłością, podobnie jak było to w sercach Józefa i Wiktorii Ulmów i ich Dzieci.