Reklama

Wiara

Czy mogła powiedzieć Bogu „nie”?

Zwiastowanie – wielkie wydarzenie, od którego rozpoczęła się nowa era ludzkości. Czy Maryja mogła odmówić Bożemu posłańcowi? Dlaczego ta uroczystość nosi nazwę Zwiastowanie Pańskie? Czy jest to uroczystość maryjna czy chrystologiczna?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wyobraźmy sobie, że toczą się rozmowy pokojowe. Oczy całego świata zwrócone są na niewielką miejscowość w jednym z europejskich krajów. Przy stole usiedli przedstawiciele najważniejszych mocarstw. Obrady toczą się za zamkniętymi drzwiami, bez świadków. Od tych rozmów zależy pokój na ziemi, przyszłość wszystkich ludzi.

Rzeczywista historia jest inna. Prawdziwa przyszłość całej ziemi i każdego człowieka zależała od innego dialogu – dialogu archanioła Gabriela z Maryją z Nazaretu. Też prowadzony był bez świadków: dopiero potem Maryja opowiedziała o tym św. Łukaszowi, który to, co najważniejsze, opisał w Ewangelii. Całe niebo i cała ziemia brały udział w tym dialogu. Stworzenie zastygło w oczekiwaniu na krótkie „fiat”, od którego zależał jego los.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tajemnica życia

To odległe w czasie wydarzenie przynosi tajemnicę, która naznacza życie każdego z nas. Czego uczy nas Nazaret – sanktuarium życia? Przede wszystkim tego, jak wielkim darem jest życie i jak ma być przyjęte. Zwiastowanie to początek naszego zbawienia. To znak, że nie można widzieć życia tylko w wymiarze fizycznej egzystencji. Każdy nowy człowiek to początek zdążania do Boga, od którego pochodzi święty dar życia. Nasze życie nabiera pełni tylko wtedy, gdy jest w nim obecny Bóg, gdy wraz ze wzrastaniem fizycznym rodzi się i rozwija życie duchowe.

FIAT Maryi – moim fiat

Reklama

Odpowiedź Maryi na poselstwo anioła jest owocem najwyższej wolności – opowiedzenia się za Bogiem. To ważny moment, ale to dopiero początek. Papież Jan Paweł II przypomina: „Zwiastowanie jest z pewnością momentem przełomowym, ale zarazem jest także punktem wyjścia, od którego zaczyna się całe itinerarium ku Bogu: cała Jej droga wiary” (Redemptoris Mater, 14). Dla osiągnięcia tak dojrzałego stopnia wiary potrzebny był wysiłek całego życia Maryi. Był to trud wielki, jako że wolność od grzechu nie oznacza braku wysiłku w życiu wiarą, czyli zaangażowania człowieka w dialog z Bogiem. Wiara wzmacnia się pośród prób i doświadczeń, a życie zgodne z jej wymogami jest ogromnym wysiłkiem ducha.

Maryja uczy nas mówienia „tak” Bogu w codzienności. Nie w triumfalnych czynach, lecz w ukrytych i cichych poświęceniach każdego dnia. Maryja pokazuje ci w ten sposób, od czego zależy nadprzyrodzona wartość naszego życia i czym się ją mierzy. Ona, choć wyniesiona ponad aniołów i świętych, prowadzi proste życie. Jej serce przeżywa nie tylko uniesienia i radości, ale także cierpienia i łzy. Czy nie widzisz w tym i twojego życia – tej codziennej, uporczywej krzątaniny, przenikniętej jednak mocno miłością Boga?

Jedna i ta sama historia zbawienia

Pierwszym działającym zawsze jest Bóg. Scena Zwiastowania objawia nam całą Trójcę Świętą. Bóg Ojciec: to Jego pełen miłości plan zbawienia jest tu realizowany. On posyła anioła z poselstwem do Dziewicy z Nazaretu. Syn Boży przychodzi, aby wypełnić ten plan w pełnym miłości posłuszeństwie Ojcu. Duch Święty to moc miłości Ojca i Syna, która sprawia, że wszystko staje się faktem.

Reklama

Uroczystość Zwiastowania Pańskiego to jakby jasny promień światła wpadający w pokutny fiolet i powagę Wielkiego Postu. Mogłoby się wydawać, że nie jest to najlepsza pora na świętowanie. A jednak dialog Maryi z archaniołem Gabrielem swymi korzeniami sięga rajskiego ogrodu. Tam Ewa otworzyła serce na głos diabła i przez nieposłuszeństwo przykazaniu Boga naznaczyła nasz człowieczy ród skazą zepsucia. Tu Maryja, nowa Ewa, odpowiada Bożemu posłańcowi posłuszeństwem wiary. A właśnie istotą naszego wielkopostnego wędrowania jest przechodzenie od „nie” do „fiat”.

Misterium grzechu jest dobrze opisane w postawie Achaza (por. 2 Krl, 16; Iz 7, 10-14). Król poprosił pogańską Asyrię o pomoc i w ten sposób otworzył bramy królestwa bałwochwalstwu. Sam złożył swojego syna w ofierze bożkom. Wydaje się, że nie chciał zawracać Panu Bogu głowy swoimi problemami. W słowach Achaza jawią się cynizm i hipokryzja człowieka, który odpowiada „nie”, jeszcze zanim go Bóg zapyta.

Dialog Maryi z aniołem jest przeciwieństwem tej postawy. Ona odpowiada sercem wolnym, pełnym wiary. Ta odpowiedź pozwala rozkwitnąć Bożej miłości.

Bóg często w taki sposób rozpoczyna swoje dzieła. Historię zbawienia pisze za pomocą historii konkretnych osób. A jaki jest mój dialog z Bogiem? Czy chcę, by Jego słowo stawało się rzeczywistością, darem w moim życiu? Czy też zamiast przyjmować postawę otwartą i służebną chcę, by to Bóg służył moim planom? Jakże ważne jest nasze wolne „tak” każdego dnia, każdej godziny.

Od Maryi uczyć się dialogu z Bogiem

Reklama

Maryję nie wystarczy podziwiać, trzeba Ją naśladować. Słuchając Jej dialogu w Nazarecie (por. Łk 1, 26-38), możemy odkryć trzy ścieżki dla naszej wiary i modlitwy. Pierwsza: „Oto ja służebnica Pańska” – to prostota wiary, która odnajduje się w ufnym pełnieniu woli Bożej. Druga: „Jak to się stanie” – jest postawą szczerości w słuchaniu Boga i odpowiedzi na Jego słowo. Trzecia to postawa ofiarnej miłości, czyli świadomość, że „fiat” Maryi jest zgodą nie tylko na zwyczajne urodzenie Jezusa, lecz także na udział w całym dziele zbawienia.

Maryja uczy nas w tej scenie, jak skupić się na darze Osoby Jezusa, a nie na tym, co przynosi. Bo w centrum tajemnicy Zwiastowania znajduje się Jezus, nie Maryja. To pytanie o to, czy w moim osobistym świecie Bóg jest najważniejszy każdego dnia. Codziennie mamy swoje małe zwiastowanie – Bóg pyta: dasz Mi całe swoje serce?

Każdy dzień to zaproszenie, aby moja dusza stawała się służebnicą Pańską. Czy mam świadomość tego, że życie Boga we mnie nie jest możliwe bez posłuszeństwa, ofiary, prostoty, szczerości? Panie, ponieważ chcę odpowiedzieć na Twoją miłość, dlatego „chcę tego, czego Ty chcesz, chcę dlatego, że Ty chcesz, chcę, jak Ty chcesz i jak długo chcesz” (papież Klemens XI).

Tajemnica Zwiastowania to zaproszenie do tego, aby nasze serca i całe nasze wspólnoty stawały się sanktuarium życia. Świadomość, że mogę być mieszkaniem Boga, przynosi poczucie prawdziwej wartości. Uczmy się strzec tych naszych sanktuariów życia. Maryja, gdy stała się mieszkaniem Boga – Życia, napełniła się prawdziwą radością. To Życie przez Nią przychodzi i do nas. Stąd jest Ona causa nostrae laetitiae – Przyczyną naszej radości. Dziś kontemplujemy początek naszego zbawienia. Życie prawdziwe przyszło do nas. Przyjmijmy je, niech nasze serca napełnią się prawdziwą radością, a każdy dzień będzie wierną odpowiedzią – trwaniem w Życiu.

Tę wielką tajemnicę wspominamy codziennie w modlitwie Anioł Pański. Krótka chwila wytchnienia na drogach codziennego trudu: by wspomnieć i z głębi serca dziękować, że Syn Boży stał się człowiekiem i zatroszczył się o nasz los. Powróćmy do tego zwyczaju. Niech to będzie modlitwa, która będzie nas uczyć odwagi zawierzania Bogu wszystkiego w naszym życiu.

2023-03-20 20:48

Oceń: +16 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwiastowanie Pańskie

Niedziela Ogólnopolska 14/2002

[ TEMATY ]

Zwiastowanie Pańskie

Martin Schongauer, „Zwiastowanie”(XV w.)/fot. Graziako

Dziewięć miesięcy przed Bożym Narodzeniem Kościół obchodzi umownie uroczystość Zwiastowania Pańskiego, przypominając doniosłą chwilę, kiedy Matka Boża, posłuszna wezwaniu Nieba, godzi się zostać Matką Jezusa Chrystusa. Użyłem terminu "umownie", gdyż nie jest znany dzień Narodzenia Pana Jezusa, a przeto nie może nam też być znany dzień Jego wcielenia, poczęcia w łonie Maryi. Uroczystość Zwiastowania zaczął najpierw wprowadzać Kościół wschodni już od V wieku. Na Zachodzie przyjęło się to święto od czasów papieża św. Grzegorza Wielkiego (+604). Było to początkowo święto Pańskie. Akcentowano przez nie nie tylko moment Zwiastowania, ale przede wszystkim Wcielenia się Chrystusa Pana, czyli akt pierwszy Jego przyjścia na ziemię, i rozpoczęcia dzieła naszego zbawienia. Tak jest i dotąd w liturgii. Jedynie pobożny lud nadał temu świętu charakter maryjny, czyniąc pierwszą osobą Najświętszą Maryję Pannę jako "błogosławioną między niewiastami", wybraną w planach Boga na Matkę Zbawiciela rodzaju ludzkiego. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie jako temat plastyczny towarzyszyło chrześcijaństwu od zarania jego dziejów. O wyjątkowej randze tych przedstawień świadczy fakt, iż umieszczane były one zazwyczaj w głównych ołtarzach świątyń. Bogactwo treści zawarte w tych kompozycjach stawia scenę Zwiastowania w rzędzie najważniejszych tematów w sztuce sakralnej czasów nowożytnych, także polskiej. Wydarzenie ewangeliczne, podczas którego dokonało się Wcielenie, jest nie tylko epizodem z życia Matki Bożej, lecz jawi się jako moment przełomowy dla dziejów ludzkości, kulminacja zbawczego planu Boga. Najdawniejszy wizerunek tego typu zachował się w katakumbach św. Pryscylli, pochodzi bowiem z II wieku. Maryja siedzi na krześle, przed Nią zaś anioł w postaci młodzieńca, bez skrzydeł, za to w tunice i w paliuszu, który gestem ręki wyraża rozmowę. Podobne malowidło spotykamy w III wieku w katakumbach św. Piotra i Marcelina. Od wieku IV widzimy archanioła Gabriela ze skrzydłami. Ma on w ręku laskę podróżną albo lilię. Na łuku tęczy w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie wśród dziewięciu obrazów-mozaik barwnych jest również scena Zwiastowania (IV wiek). W jednym z kościołów Rawenny znajduje się mozaika z VI wieku, na której Maryja jest przedstawiona, jak siedzi przed swoim domem i w ręku trzyma wrzeciono. Anioł stoi przed Nią z berłem. Z wieku XIII pochodzi wspaniała mozaika w bazylice Matki Bożej na Zatybrzu w Rzymie (kościół rezydencjonalny Prymasa Polski). Scenę Zwiastowania uwiecznili nieśmiertelni w swej twórczości artyści tamtych lat: Giotto, Fra Angelico, Simone Martini, Taddeo di Bartolo, Masaccio. Motyw Zwiastowania rozwinął się szczególnie w dobie gotyku. Powstał wówczas swoisty kanon traktowania tego tematu, charakterystyczny dla sztuki średniowiecza, a później wczesnego renesansu. Ten kanon nakazywał malarzom powagę, spokój i szczególne wyciszenie w podejściu do przedstawienia wydarzenia tak ważnego w historii Zbawienia. Od epoki oraz od talentu mistrza zależało już, czy klimat przedstawionej sceny określały rozbudowane realia wnętrza i stroju, czy dominowała elegancka, miękka linia i liryczny, pełen złota nastrój całości. Inaczej malował w tym okresie artysta z Włoch, a inaczej z Północy. Ale różnice nie były wynikiem odległości geograficznej, wypływały natomiast z odmiennego programu środowisk artystycznych gotyckiej, a później renesansowej i barokowej Europy, które kształtowała myśl wieków średnich od mistycyzmu po realizm. Temat Zwiastowania Pańskiego to temat rzeka, trudno wymienić choćby najważniejsze dzieła ukazujące to wydarzenie, które inspirowało malarzy - tych wielkich, którzy przeszli do historii sztuki, i tych mniejszych, którzy pozostawili swe obrazy po licznych świątyniach, gdzie do dziś wzruszają, każą myślą przenosić się do Nazaretu, gdzie dokonało się Zwiastowanie Pańskie, gdzie Chrystus wszedł w dzieje świata.
CZYTAJ DALEJ

Kapłaństwo jak jutrzejsza gazeta [Felieton]

2025-10-02 23:00

Obraz wygenerowany przez AI

Czytałem wczoraj, że ma powstać nowy religijny kanał TV. Zainteresowany temat zacząłem sprawdzać, jaką linię ma koncern go prowadzący. Przeglądając programy TV emitowane przez tego wydawcę natknąłem się na serial, który uwielbiałem w późnym dzieciństwie - “Zdarzyło się jutro”. Było w nim coś niezwykłego. Gary Hobson, zwyczajny facet z Chicago, codziennie rano dostawał gazetę z przyszłości. Nie był superbohaterem w pelerynie, nie miał broni ani pieniędzy, ale miał tylko poczucie misji i odpowiedzialności. Wiedział co się może wydarzyć i miał świadomość, że brak reakcji może doprowadzić do tragedii.

Przypominając sobie niektóre wątki przyszła mi myśl, że główny bohater dzień po dniu walczy o nadzieję. Wielu bohaterów, którym pomaga Gary to ludzie będący na skraju życia, przejawiający brak nadziei. A on swoją postawą i słowem namawiał, że jeszcze nie wszystko stracone, że można się podnieść, że jeszcze jest czas, że można inaczej.
CZYTAJ DALEJ

Masz etyczne wątpliwości? - zadaj pytanie w Poradni Bioetycznej

2025-10-03 12:22

[ TEMATY ]

moralność

etyczne wątpliwości

Poradnia Bioetyczna

Adobe Stock

- Czy dane działanie jest godziwe? Czy moralne jest skorzystanie z danego rodzaju terapii? Co, gdy otrzymam niepomyślną diagnozę dla nienarodzonego dziecka? Czy i kiedy można odłączyć respirator? Jak układać współżycie małżeńskie po trzech cesarkach, gdy nie możemy mieć dzieci, a ja nie jestem w stanie rozeznać dni płodnych? - z takimi i wieloma innymi pytaniami boryka się niejeden z nas. Pomóc może Uniwersytecka Poradnia Bioetyczna, która działa od 2017 r. w Krakowie. Porady udzielane są bezpłatnie.

„Wyobrażam sobie Kościół jako szpital polowy po bitwie. Nie ma sensu pytać ciężko rannego, czy ma wysoki poziom cukru i cholesterolu! Trzeba leczyć jego rany. Potem możemy mówić o całej reszcie. Leczyć rany, leczyć rany… i trzeba to rozpocząć od podstaw” - mówił w swoim wywiadzie kilka miesięcy po wyborze na Stolicę Piotrową papież Franciszek. W roku 2015 w bulli Misericordiae vultus ogłaszającej nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia przypomniał uczynki miłosierdzia względem ducha, między innymi: wątpiącym dobrze radzić, nieumiejętnych pouczać, strapionych pocieszać.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję