W sobotnie południe, we wspomnienie św. Tomasza z Akwinu (28 stycznia) Kościół w Polsce obiegła wieść, że papież Franciszek mianował nowego biskupa gliwickiego. Został nim ks. prał. Sławomir Oder, ojciec duchowny kapłanów, postulator procesów beatyfikacyjnych oraz wielki przyjaciel świętych.
Ks. Oder urodził się w Chełmży w 1960 r. Swoje szkolne lata przeżywał już w Toruniu, gdzie ukończył szkołę podstawową oraz V Liceum Ogólnokształcące. Po maturze drogi nie prowadziły go prosto do seminarium. Rozpoczął studia na Wydziale Ekonomiki Transportu Uniwersytetu Gdańskiego, które ukończył zdobyciem tytułu magistra. Dopiero po ukończeniu studiów rozpoczął formację w pelplińskim seminarium duchownym, którą kontynuował w seminarium rzymskim. Święcenia kapłańskie przyjął 14 maja 1989 r. w katedrze w Pelplinie. Kontynuując studia, uzyskał tytuł doktora obojga praw i przez wiele lat pracował w Wikariacie Rzymu. Był postulatorem procesu beatyfikacyjnego ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego oraz procesów beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego papieża Jana Pawła II. Obecnie jest także postulatorem procesów beatyfikacyjnych: rodziców papieża Emilii i Karola Wojtyłów oraz s. Magdaleny Mortęskiej, benedyktynki z Chełmna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nominacja została przyjęta z wielką radością, a uroczyste jej ogłoszenie odbyło się w kaplicy Domu Biskupiego w Toruniu. Bp Wiesław Śmigiel podczas ogłoszenia decyzji papieża, podkreślając zasługi ks. Odera dla diecezji, powiedział, że „dla diecezji toruńskiej to ogromna strata, bo tracimy ojca duchownego, opiekuna kapłanów i wielkiego orędownika przeróżnych procesów beatyfikacyjnych, kanonizacyjnych, a przede wszystkim człowieka, który szerzył kult świętych i błogosławionych naszej diecezji”. Jako wyraz wdzięczności i pamięci modlitewnej biskup nominat otrzymał w darze krzyż biskupi, który przypomina, że „Kościół nie jest w naszych rękach, ale w rękach Jezusa, z którym wszystko jest możliwe”.
– Z bojaźnią Bożą w moim sercu podejmuję to wyzwanie i w duchu odpowiadam: „Oto jestem, Panie”. Zawierzam moje życie Chrystusowi i mam świadomość, że On składa w moje ręce to, co ma najpiękniejsze, swój Kościół, szczególnie powierzając mi diecezję gliwicką – mówił biskup nominat, nie ukrywając wzruszenia. Zaznaczył, że przez lata swojej posługi zaprzyjaźnił się z bł. Stefanem Frelichowskim i dziś szczególnie bliskie są mu jego słowa wyrażające tylko jedno pragnienie, by piastować w swoich rękach Chrystusa i dawać Go ludziom. – Dziś coś takiego dzieje się w moim życiu. Mam piastować Oblubienicę Chrystusa, Jego Kościół i karmić Jego Ciałem – dodał, zaznaczając, że wkracza na nową drogę z nadzieją, mając tylu orędowników i przyjaciół w niebie.