Organizacji wydarzenia podjęli się członkowie Stowarzyszenia „Bezpieczna Przystań” działającego przy Domu Pomocy Społecznej dla Kombatantów w Biłgoraju. Spotkanie rozpoczęło się od wspólnej modlitwy i odczytania fragmentu Ewangelii o narodzeniu Chrystusa, a także od podzielenia się opłatkiem i odśpiewania kolędy Wśród nocnej ciszy.
Reklama
Chcemy w tym przedświątecznym czasie dzielić z innymi pokojem i życzliwością – tłumaczył kapelan DPS ks. Krzysztof Portka. – Trzeba wziąć pod uwagę przede wszystkim to, że samotność i bycie samemu, ma wiele różnych obliczy, szczególnie w przypadku osób starszych, tym bardziej, kiedy doświadczaliśmy czasu pandemii to wiemy, jak wiele osób bardzo źle ten czas przeżywało. Święta Bożego Narodzenia z zasady są świętami rodzinnymi, często tęsknimy do tych naszych pierwszych wspomnień, w których przypominamy nasze rodzinne domy, gdzie tworzyliśmy wspólnotę z naszymi rodzicami, dziadkami i rodzeństwem. I to w pewnym stopniu dziś się realizuje podczas tego wydarzenia. Natomiast to, że inni otwierają się na to, aby pomóc tymże osobom, przeżyć trochę inaczej ten czas przedświąteczny i świąteczny to pokazuje, że nawet my, dzieląc się otrzymujemy znacznie więcej. I przede wszystkim pamiętajmy też o tym, że tu się dopełnia też dzieło miłosierdzia, czyli „wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. A dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę jednocześnie też to, że te osoby, które tutaj przychodzą, dają sobie pomóc, co jest bardzo pozytywne. Te osoby chcą, aby im pomagano, chcą, aby ich zauważyć, cieszą się z tego, że ktoś wyciąga do nich rękę, co niestety jest rzadkością – podkreślił kapłan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Podzielić się radością
– Tydzień przed Bożym Narodzeniem spotkaliśmy się po to, aby podzielić się wigilią i opłatkiem z osobami potrzebującymi, samotnymi, takimi osobami, które być może, w tym wyjątkowym czasie byłby same. Chcemy się podzielić tą radością, która w naszym sercu jest wywołana narodzeniem Jezusa Chrystusa i zależy nam, aby żadna osoba nie czuła się samotna w tym czasie. Dla nas najważniejszą rzeczą jest zobaczyć uśmiech każdej osoby, która tutaj przychodzi i to jest dla nas najbardziej istotne w tym wszystkim, aby ta radość promieniowała dookoła i dotykała jak najwięcej osób. Święta Bożego Narodzenia to taki czas, kiedy powinniśmy się wszyscy dzielić radością, wzajemnie patrzeć na siebie z uśmiechem i wspólnie wyczekiwać narodzenia naszego Pana – tłumaczył Paweł Kuraś, prezes Stowarzyszenia „Bezpieczna Przystań”.
Być z potrzebującymi
Reklama
To dla nas bardzo ważne wydarzenie – podkreślała dyrektorka placówki, Agnieszka Kiesz. – To wydarzenie ma bardzo dużą wartość, gdyż wśród nas jest bardzo dużo osób, które nie mają z kim spędzić tych świąt. Dlatego my tworząc takie stowarzyszenie chcemy pokazać ludziom, że można, że chcemy być z nimi, że możemy wspólnie spędzać święta w ciepłym, rodzinnym gronie. Zainteresowanie naszą wigilią jest naprawdę duże, a co dla nas najważniejsze, ma bardzo pozytywny odbiór. Ludzie, których zaprosiliśmy na spotkanie wigilijne, chętnie nasze zaproszenie przyjęli, przybyli do nas i cieszymy się z ich obecności i możliwości wspólnego spędzenia tego czasu – zaznaczyła.
Seniorzy na scenie
Seniorzy działający w Klubie Seniora oraz mieszkańcy DPS zaprezentowali krótkie przedstawienie jasełkowe, w którym przypomniano najważniejsze wartości, które powinny przyświecać świętom Bożego Narodzenia. – W naszym krótkim spektaklu wzięli udział członkowie Klubu Seniora, który działa z inicjatywy Powiatu Biłgorajskiego, z którym jesteśmy bardzo bliskimi przyjaciółmi. W jasełka włączyli się także nasi mieszkańcy, co dla nich jest również wielkim przeżyciem, a także ma wartość terapeutyczną i integrującą. Te jasełka są po to, aby wprowadzić wszystkich w nastrój świąt, aby przypomnieć rodzinne ciepło i dawne tradycje i wartości. To piękne uzupełnienie wigilijnego spotkania – dodała Agnieszka Kiesz.
Zauważyć potrzebujących
To ważne, aby zauważyć ludzi, którzy potrzebują naszego wsparcia i pomocy – wyjaśniała Bożena Paska, zastępca dyrektora DPS dla Kombatantów w Biłgoraju. – Taka była inicjatywa stowarzyszenia, aby zorganizować wigilię dla osób samotnych, bezdomnych po to, aby tym wszystkim ludziom pomóc, aby ci ludzie czuli, że są potrzebni, że są akceptowani w społeczeństwie, że o nich pamiętamy i zależy nam na tym, aby okres świąteczny przeżyli radośnie, tak jak my wszyscy – powiedziała.
Reklama
– Dzisiaj uczestnicy naszej wigilii mogli skosztować tradycyjnych potraw wigilijnych takich jak kapusta z grochem, kasza gryczana z sosem grzybowym czy pierogi z kapustą i grzybami – słowem, same smakołyki, które są wynikiem mrówczej pracy członków naszego stowarzyszenia i wolontariuszy spoza niego. Bardzo cieszy też odzew zewnętrzny, przedsiębiorców lokalnych i instytucji publicznych, które nam pomagają. Wszystkim za wszystko dziękujemy, bo razem zrobiliśmy coś naprawdę wielkiego. Warto podkreślić również, że ci ludzie często są zapomniani i niezauważani, dlatego też wielkie znaczenie ma dla nas współpraca z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej. Udało nam się takie osoby „namierzyć”, gdyż one często nie wiedzą o tego typu wydarzeniach i mimo promocji, plakatów czy informacji w Internecie trudno do nich dotrzeć, gdyż te osoby często mają utrudniony dostęp do takich informacji, więc często musimy dosłownie dotrzeć do nich do domu z propozycją, aby przyszli i zechcieli spędzić tę chwilę tutaj z nami – dodał Paweł Kuraś.
Potrzeba bliskości
Każdy z nas potrzebuje bliskości drugiego człowieka, szczególnie w czasie świąt – zaznaczyła poseł Beata Strzałka. – Bardzo się cieszę, że taka inicjatywa zrodziła się w Biłgoraju i została podjęta przez stowarzyszenie i jest to debiut tej organizacji. Myślę, że każdy z nas potrzebuje bliskości drugiego człowieka, szczególnie w czasie świąt Bożego Narodzenia. W ten niepowtarzalny, jedyny w roku wieczór wigilijny, nie możemy się spotkać z mieszkańcami, bo wówczas każdy z nas spędza ten czas ze swoją rodziną, dlatego tym bardziej ważne jest, abyśmy byli tutaj razem. Święta to bliskość, którą zapewnić powinniśmy każdemu, powinniśmy zauważyć w swoim otoczeniu osoby samotne, sąsiada, do którego w tym roku nie przyjadą dzieci czy sąsiadkę czy znajomego, którzy z różnych przyczyn muszą w ten wieczór pozostać sami w domu. Ważne jest, aby pusty talerz postawiony przez nas na wigilijnym stole uświadamiał nam, że są wśród nas ludzie, którzy nas potrzebują. Myślę, że to dzisiejsze spotkanie z osobami, które być może w wigilijny wieczór zasiądą same do stołu, jest dla nas piękną lekcją i dziękuję wszystkim, którzy otworzyli swoje serca i podzielili się tym, co mają, dobrem i życzliwością – powiedziała.
Nie zabrakło oczywiście tradycyjnych wigilijnych potraw oraz rozmów i integracji w rodzinnej atmosferze.