Reklama

Tygodnik

Zadanie i wartość

Prawdziwa wolność wymaga ładu, nade wszystko moralnego. Gdy go brak, człowiek z wolnego staje się niewolnikiem instynktów, namiętności czy pseudowartości.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Naszą wolność ogranicza wiele działań i aktywności – od kwestii prawnych, organizacyjnych, gospodarczych, przestrzennych, przez te moralne, przez nasze wybory i ich konsekwencje, aż po kwestię zasadniczą – wolność drugiej osoby. To jednak nie wszystko. Jednym z ograniczeń naszej wolności jest niewątpliwie korzystanie z mediów. Wciągają nas one w wir niekończących się konfliktów, gwałtownych emocjonalnych stanów, zwątpienia, podziałów, przeświadczenia o negatywizmie we wszystkich dziedzinach życia. Gdy żyje się w takiej matni medialnego świata, można dojść do wniosków budzących marazm, chęć ciągłej walki, agresję i krytykanctwo, marudzenie, narzekanie i dostrzeganie samych negatywnych aspektów życia. Negatywne postrzeganie świata coraz częściej reprezentują dziennikarze i politycy, szczególnie narażeni na bliską obserwację mechanizmów rządzących światem show-biznesu i polityki. Widzimy to w narzucaniu lewicowych ideologii, w których wartości chrześcijańskie, będące podstawą kultury europejskiej, są wyśmiewane, pomijane, aż w końcu podejmowane są próby walki z nimi. W taką matnię patrzenia w negatywny sposób na świat, wartości czy procesy mogą wpaść także odbiorcy konsumujący z dużą częstotliwością media dla mas – szczególnie telewizję, ale także media społecznościowe.

Reklama

Wolność w potocznym rozumieniu najczęściej związana jest z jej wymiarem negatywnym, a więc z niesprawiedliwymi ograniczeniami, przymusem – z jej brakiem. Nie niszczy jednak naszej wolności fakt braku możliwości skorzystania z czegoś, na co mamy ochotę (np. odmówienie pączka cukrzykowi), ani to, że podlegamy prawu. Niektóre prawa i zasady porządkują życie i wyznaczają przestrzeń naszej wolności – prawo fizjologii czy grawitacji, ale także prawo karne, cywilne, rodzinne, prawo o ruchu drogowym itp. Mamy przecież także obowiązki zawodowe i regulaminy w miejscu pracy czy w miejscach rozrywki. Prawo nie stanowi tu ograniczenia wolności, tylko wyznacza jej ramy, porządkuje, pomaga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Innym wymiarem wolności jest jej wartość związana z postrzeganiem jej w perspektywie osobistej. Święty Tomasz z Akwinu powiedział, że „wolny jest taki czyn, którego przyczyną jestem ja sam”. Bycie panem samego siebie, dojrzałość do realizacji wolności, to umiejętność zapanowania nad namiętnościami, modą, presją społeczną, czyimś nieuprawnionym oczekiwaniem itp. Nie można mówić o dojrzałej realizacji wolności, gdy rządzą nami media, gdy powtarzamy bezmyślnie cudze poglądy, bez ich weryfikacji w innych źródłach, jak roboty. Często są to opinie pseudoautorytetów, anonimowych osób, influencerów.

Wolność kojarzy nam się także z niezależnością od innych krajów, z ojczystą mową, brakiem zaborów i wojen, z niepodległością – z wartościami, dla których nasi przodkowie oddawali swoje życie.

Prawdziwa wolność jest nieodłącznie związana z arystotelesowską triadą, a więc prawdą, dobrem i pięknem. Jeżeli wolność oddzielimy od prawdy i dobra i umieścimy ją w aksjologicznej próżni, to pozostaną z niej jedynie puste frazesy. Wiele ważnych myśli o wolności, aktualnych do dziś, wypowiadał papież Polak. Według niego, prawdziwa wolność wymaga ładu, nade wszystko moralnego. Gdy go brak, gdy w sferze moralnej panują chaos i zamęt, wolność umiera, a człowiek z wolnego staje się niewolnikiem instynktów, namiętności czy pseudowartości. Nie ma prawdziwej wolności w społeczeństwie niewymagającym, które myli wolność z zezwalaniem na jakikolwiek wybór, głosi w imię wolności pewien rodzaj powszechnej amoralności. Ta bowiem stanowi fikcję wolności – wolności rzekomo wyzwalającej człowieka, a właściwie zniewalającej go. Gdyby ktoś myślał, że człowiek w swojej wolności może organizować swoje życie bez odwoływania się do wartości moralnych, a zadaniem społeczeństwa nie jest zapewnienie ochrony i rozwoju wartości etycznych – myliłby się. Takie idee byłyby wypaczeniem wolności. Te i inne refleksje Jana Pawła II o wolności, zawarte w przemówieniach wygłoszonych we Wrocławiu, w Kielcach i w wielu jego dokumentach, do dziś są aktualnymi drogowskazami.

Wolność dla człowieka, społeczności, wspólnot i narodów pozostaje zadaniem i wartością.

Monika Przybysz teolog, medioznawca, profesor UKSW

2022-11-15 12:37

Oceń: +1 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wigilie Polaków

Niedziela Ogólnopolska 51‑52/2024, str. 16-19

[ TEMATY ]

historia

Polacy

wigilia

wolność

pl.wikipedia.org

Jacek Malczewski, "Wigilia na Syberii"

Jacek Malczewski, Wigilia na Syberii

W wigilijną noc spędzaną w niepodległej ojczyźnie warto zadać sobie głębsze pytanie: czy potrafimy dobrze zdawać egzamin z wolności?

Polskie doświadczenie historyczne ostatnich dwóch wieków wywarło piętno także na okolicznościach i sposobie spędzania przez Polaków świąt Bożego Narodzenia. Często zamiast białego opłatka pojawiał się czarny chleb, a kolędy trzeba było śpiewać szeptem albo nawet w myślach, aby nie spotkała za to surowa kara. Tak spędzano święta na Sybirze, w niemieckich obozach, w ubeckich więzieniach. A mimo to nie udało się zgasić tego, co stanowi definicję polskości – ducha wolności i nadziei.
CZYTAJ DALEJ

W Paryżu zwołano synod prowincjalny, tematem liczne nawrócenia

Biskupi ośmiu diecezji należących do regionu paryskiego Ile-de France zwołali synod partykularny. Jest on odpowiedzią na bezprecedensowy wzrost liczby chrztów dorosłych. „To dla nas źródło radości, ale też zobowiązanie” – pisze abp Laurent Ulrich w liście do wiernych. Chodzi o to, by zrozumieć, jakimi drogami neofici dotarli do Kościoła oraz jak lepiej zaangażować ich w życie diecezji. „Co powinniśmy zrobić, aby znaleźli wśród nas środki do wzrastania w wierze?” – pyta metropolita Paryża.

Synody prowincjalne mają w Kościele długą tradycję. Powrót do tej praktyki postulował niedawny Synod o synodalności. Synod regionu paryskiego rozpocznie się za rok w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, a zakończy się latem 2027 r. Jego temat to: „Katechumeni i neofici, nowe perspektywy dla życia naszego Kościoła w naszych diecezjach”.
CZYTAJ DALEJ

"Różowe zakonnice" - nieprzerwana modlitwa, która podtrzymuje wiarę w czasach kryzysu

2025-04-11 21:14

[ TEMATY ]

zakon

Siostry Służebnice Ducha Świętego od Wieczystej Adoracji

Od 1915 roku w Filadelfii grupa zakonnic poświęciła swoje życie nieustającej adoracji Najświętszego Sakramentu. Te różowe zakonnice, zrodzone z charyzmatu niemieckiego świętego Arnolda Janssena, nadal stanowią duchowy filar, który wspiera misję Kościoła swoimi modlitwami i towarzyszy cierpieniom świata.

Janssen urodził się w 1837 roku i zmarł w 1909 roku. Święcenia kapłańskie przyjął w wieku 24 lat. Szybko zrozumiał, zwłaszcza podczas modlitwy i nabożeństw, że jego misją jest kształcenie księży do ewangelizacji w krajach obcych. W 1875 roku założył seminarium misyjne w małym miasteczku w Holandii, co dało początek Towarzystwu Słowa Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję