Reklama

Niedziela Świdnicka

Święci, relikwie i memy

W wieczór poprzedzający uroczystość Wszystkich Świętych o ich obcowaniu i pamiątkach na ziemi, a także o miękkich prześladowaniach chrześcijan i obciachu mówił ks. Bogdan Ferdek.

Niedziela świdnicka 46/2022, str. I

[ TEMATY ]

uroczystość Wszystkich Świętych

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ksiądz Julian Nastałek okadza ołtarz w czasie wigilii uroczystości Wszystkich Świętych

Ksiądz Julian Nastałek okadza ołtarz w czasie wigilii uroczystości Wszystkich Świętych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Profesora teologii dogmatycznej na wieczorną modlitwę Kościoła do świdnickiej katedry zaprosił duszpasterz tradycji łacińskiej w diecezji świdnickiej ks. Julian Nastałek.

Communio sanctorum

– Prawdę o świętych obcowaniu przeżywamy w czasie każdej Mszy świętej – powiedział kapłan, podając za przykład Pierwszą Modlitwę Eucharystyczną i Liturgię Godzin, gdzie wspólne śpiewy, łączą się z chórami tych, którzy są w niebie i w ten sposób chwalony jest Bóg. – Obcowanie świętych to także kult obrazów. W ujęciu filozoficznym obraz przedłuża czyjąś obecność w jego nieobecności. Można powiedzieć, że w obrazie świętego obecny jest, w bardzo niedoskonały sposób, sam pierwowzór – zaakcentował. Trzecim rodzajem obecności świętych są relikwie, czyli cząsteczki świętego lub rzecz, którą się posługiwał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Różne rodzaje prześladowań

Reklama

Homileta nawiązując do męczeńskich śmierci św. Stanisława Biskupa czy św. Wacława, współpatronów świdnickiej katedry, podkreślił, że ponieśli oni śmierć za wiarę w wyniku tzw. twardego prześladowania. – Dzisiaj często doznajemy tzw. miękkich prześladowań. Jednym z nich jest mem czyli komputerowa gra słowna, wesoła, śmieszna, która jednak posługuje się drwiną, aby pokazać, że ktoś nic nie znaczy, że jest zerem i należy go unikać – wyjaśniał ks. prof. Ferdek, dodając, że wiele dzisiejszych memów dotyczy niestety papieża Jana Pawła II. – Jeżeli ktoś w środowisku będącym pod wpływem memów przyzna się do papieża, mówiąc o nim coś dobrego, to następuje tzw. obciach, czyli sytuacja niekomfortowa i wstydliwa dla tego człowieka, który przyznał się do osoby będącej przedmiotem drwin – wyjaśnił, dodając, że są to kwestie szkodliwe dla naszej wiary.

– Do tych prześladowań często miękkich, ale w wielu regionach świata także tych twardych, my w Polsce możemy dodać inne obawy, jak malejąca liczba wiernych, pustoszejące seminaria, czy wypisujący się z katechezy uczniowie, a także trudna wewnętrzna sytuacja Kościoła. To wszystko może budzić nasz niepokój – zauważył, dodając, że mimo wszystko święci przynoszą nam nadzieję.

– Kościół nie raz w swojej historii był już w przededniu upadku. Nie raz już liczono Kościołowi godziny do końca. Nie raz przypominał boksera leżącego po nokaucie na ringu, nad którym stoi sędzia i go po prostu liczy. A jednak zawsze Duch Święty potrafił wyprowadzić Kościół z trudnych sytuacji. Potrafił Kościół ożywić – powiedział ks. prof. Ferdek, zauważając, że niektórzy porównują nasze czasy do okresu reformacji, 505 lat temu. – A jednak nasz Kościół przetrwał, nasz Kościół się odrodził dzięki Duchowi Świętemu – podkreślił, dodając, że Bóg nie dopuści, aby bramy piekielne zwyciężyły Jego Kościół.

2022-11-07 17:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Przybylski: błogosławiony to ten, który idzie właściwą drogą

– Być błogosławionym, być „makarios” to znaczy być na dobrej drodze. Nawet jeśli na tej drodze dzisiaj mamy pod górkę – mówił do wiernych bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył 1 listopada, w uroczystość Wszystkich Świętych Mszy św. w kaplicy Zaśnięcia św. Józefa na częstochowskim cmentarzu Raków oraz procesji.

– Św. Jan Apostoł przypomina nam dzisiaj, że wszyscy jesteśmy dziećmi Boga. Dodaje jednak, że jako dzieci nie wszystko jednak widzimy, nie wszystko rozumiemy. Mamy i nosimy w sobie zadatki i pragnienia bycia szczęśliwymi, ale jeszcze nie za bardzo wiemy, gdzie to szczęście jest i na czym ono polega – mówił w homilii bp Przybylski. – Kiedy staniemy przed Panem twarzą w twarz to odkryjemy całą prawdę. Póki tego jeszcze nie widzimy, to potrzebujemy wiary, pójścia za Jezusem – podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Rozważanie: Nie uwierzysz co przynieśli na ślub

2025-11-14 10:44

[ TEMATY ]

ks. Marek Studenski

Diecezja Bielsko-Żywiecka

Koledzy chcieli zrobić wrażenie i przynieśli siekiery na ślub, by uczcić swojego przyjaciela, jednak Bóg przebił ich pomysłowość — bo właśnie siekierą posłużył się, by naprawić jego rodzinę. Ta historia pokazuje, że największe cuda dzieją się wtedy, gdy porządkujemy nasze priorytety.

W tym odcinku opowiadam o trzech osobach, których życie stało się lekcją o przemijaniu i nadziei:
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję