Reklama

Niedziela Kielecka

Zawołani po imieniu

Ci „zawołani” to Marianna i Wacław Stradowscy, którzy w pewną okupacyjną noc dali schronienie pięciorgu Żydom: braciom Pasternak oraz małżeństwu z dzieckiem. Zapłacili najwyższą cenę.

Niedziela kielecka 41/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata

T.D.

Maria i Wacław Stradomscy, Sprawiedliwi z Chmielnika, upamiętnieni

Maria i Wacław Stradomscy, Sprawiedliwi z Chmielnika, upamiętnieni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za spokój ich duszy 15 września modlili się mieszkańcy ziemi świętokrzyskiej w kościele Niepokalanego Poczęcia NMP w Chmielniku, podczas Mszy św. pod przewodnictwem bp. Jana Piotrowskiego. Łącznie z bohaterami z Chmielnika zostały już „Zawołane po imieniu” 64 osoby. Program jest objęty patronatem narodowym Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Historia miłości ma swoje imiona

Uroczystość, na którą przybyło wielu gości, przygotował Instytut Pileckiego. Obecni byli m.in. senator Krzysztof Słoń, świętokrzyski kurator oświaty Kazimierz Mądzik, rabin Dov Stambler (Chabad Lubawicz), Włodzimierz Kac przewodniczący gminy wyznaniowej żydowskiej w Katowicach, delegaci ŻIH, IPN, UJK, lokalnego samorządu, kapłani oraz rodzina Stradowskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii bp Jan Piotrowski przywołał słowa Jezusa: „Przykazanie nowe daję wam” oraz przypomniał m.in., że to przykazania miłości Boga i bliźniego były źródłem czynów niesienia pomocy. Wskazał okrucieństwa XX wieku, które „dotknęły miliony ludzi i narodów”, stwarzając „inny świat, jak nazwał go Gustaw Herling-Grudziński”. – Historia prawdziwej miłości Boga i bliźniego ma swoje imiona aż do granic ofiary z własnego życia – mówił Biskup, przypominając „dwie skromne postaci matki i jej syna, obywateli tej ziemi, którzy przyjęli pod swój dach żydowską rodzinę”. Nieważne, ile osób, bo miłość nie zna kalkulacji i liczb. Bp Piotrowski apelował, aby modlić się o pokój i za państwa i narody, których dotknęły konflikty zbrojne.

Po Mszy św. nastąpiło odsłonięcie tablicy upamiętniającej rodzinę Stradowskich, przy skrzyżowaniu ulic Wspólnej i Lubańskiej.

Zwykli i niezwykli

Yacov Livne, ambasador Izraela w Polsce, napisał m.in.: „Członkowie rodziny Stradowskich to zwykli, a jednocześnie niezwykli ludzie, którzy w chwili najcięższej próby wykazali się męstwem i niezłomnością. W czasie zagłady świadomie narazili swoje życie i udzielili schronienia uciekinierom, prześladowanym przez hitlerowski reżim tylko za to, że byli Żydami”.

Dyrektor Instytutu Pileckiego prof. Magdalena Gawin przypomniała, że Europa Zachodnia nie znała, tak jak Polska, kary śmierci za pomoc Żydom. – Upamiętniliśmy już za tę pomoc ponad 60 osób. Zabijanie za pomaganie było zbrodnią wojenną, było pogwałceniem wszystkich międzynarodowych traktatów, konwencji, które Niemcy również zawarły – podkreśliła. – Jesteśmy zobowiązani do wybaczenia, ale nie oznacza to amnezji. Musimy pamiętać, ponieważ konflikty zbrojne nie wygasły i w moim przekonaniu zbrodnia nienazwana może się wydarzyć raz jeszcze – powiedziała prof. Gawin.

Kres chmielnickiego sztetla

Maria (Marianna) Stradowska z domu Piotrowska (ur. 1900) wraz z trójką dzieci: Wacławem (ur. 1921), Matyldą (ur. 1924) i Kazimierą (ur. 1926) mieszkała w domu przy ul. Szydłowskiej w Chmielniku. Była wdową samodzielnie utrzymującą rodzinę, prowadzącą gospodarstwo rolne.

Reklama

W miasteczku od wieków mieszkała społeczność żydowska – w międzywojniu stanowiła ok. 80 procent ogółu mieszkańców. W pierwszej poł. 1941 r. w mieście powstało getto, w którym umieszczono nie tylko chmielnickich Żydów, ale także zwiezionych z innych miast okupowanej Polski. Kilkanaście miesięcy później rozpoczęła się likwidacja getta. Żydów zgromadzono na tzw. rynku bydlęcym, Niemcy na miejscu zamordowali ok. 500 Żydów, pozostałych (ok. 13 tys.) przewieziono głównie do Treblinki.

Gdy Niemcy unicestwiali ludność getta, do Stradowskich zapukała z prośbą o pomoc grupa Żydów. Maria i jej nastoletnie dzieci dali im schronienie we własnym domu. 31 stycznia 1943 r., najprawdopodobniej wskutek donosu, do domu Stradowskich przyszli niemieccy żandarmi. Odnaleźli kryjówkę i zamordowali pięcioro Żydów.

Marii i trójce jej dzieci udało się uciec. Rodzina wróciła do domu, kiedy żandarmi odeszli, ale ich dom był obserwowany Marię i Wacława aresztowano. Zostali skazani na karę śmierci. Wyrok został wykonany 23 grudnia 1943 r.

2022-10-04 12:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Izrael: Polscy dyplomaci powinni otrzymać tytuł Sprawiedliwych wśród Narodów Świata

[ TEMATY ]

Żydzi

Izrael

II wojna światowa

Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata

wikipedia.org

Aleksander Ładoś i Stefan Ryniewicz uczestnicy Grupy Berneńskiej

Aleksander Ładoś i Stefan Ryniewicz uczestnicy Grupy Berneńskiej

Aleksander Ładoś i Stefan Ryniewicz z Grupy Berneńskiej powinni otrzymać tytuł Sprawiedliwych wśród Narodów Świata za ratowanie Żydów w czasie II wojny światowej - pisze w "Jerusalem Post" były szef Departamentu Sprawiedliwych w Jad Waszem, Mordecai Paldiel.

Polscy dyplomaci w szwajcarskim Bernie opracowali plan ratowania Żydów mieszkających w różnych krajach okupowanych przez nazistowskie Niemcy poprzez nadawanie im paszportów krajów Ameryki Łacińskiej, głównie Paragwaju. Osoby posiadające takie dokumenty były wymieniane potem przez rząd III Rzeszy na obywateli niemieckich mieszkających w krajach Ameryki Łacińskiej.
CZYTAJ DALEJ

Siemoniak straszy: Policja i Straż Graniczna mają wytyczne, żeby w sprawie patroli obywatelskich działać twardo

2025-07-07 20:12

[ TEMATY ]

straż graniczna

PAP/Albert Zawada

Tomasz Siemoniak

Tomasz Siemoniak

Od poniedziałku przejścia graniczne stały się obiektami infrastruktury krytycznej, gdzie osoby postronne nie mają dostępu - poinformował w rozmowie z redakcjami PAP, DPA, AFP i BNS szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Policja i SG mają wytyczne, żeby w sprawie tzw. patroli obywatelskich działać twardo - dodał.

W nocy z niedzieli na poniedziałek ruszyły tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Mają powstrzymać niekontrolowany przepływ migrantów. W ostatnich dniach na niektórych odcinkach granicy polsko-niemieckiej pojawiły się osoby związane z Ruchem Obrony Granic (ROG), które deklarują, że „pilnują granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć”.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Samarytanie w sercu Argentyny

2025-07-07 14:58

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

źródło: pixabay.com

W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.

Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję