Reklama

Wiara

Człowieku, gdzie twój różaniec?

Różaniec od samego początku jednoczył wiernych. Odmawiamy go „po cichu” w domu, ale też w określonych grupach modlitewnych. Jedną z nich jest Bractwo Różańcowe, którego fenomenu i skali nie przewidział chyba sam twórca – św. Dominik.

Niedziela Ogólnopolska 40/2022, str. 20-21

[ TEMATY ]

różaniec

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tradycja powołanie Bractw Różańcowych przypisuje św. Dominikowi, jednak pewnym i udokumentowanym momentem ich powstania jest dopiero XV wiek oraz osoba Alana de la Roche, apostoła modlitwy różańcowej. To on w 1470 r. w Douai założył pierwsze bractwo. Opiekę nad bractwami od zawsze sprawowali dominikanie. Prawo do ich zakładania miał wyłącznie generał dominikanów lub zakonnicy przez niego wyznaczeni. Jak napisał o. Stanisław Kałdon, dominikanin: „Bractwa Różańcowe od początku miały charakter bractw miejskich. Na ogół skupiały ludzi świeckich, choć bardzo często ich członkami byli także księża. Należeć do nich mógł każdy, bez względu na pochodzenie społeczne, płeć czy wiek. Można było zapisywać także ludzi zmarłych. Przy czym w tym przypadku osoba zgłaszająca kandydata zobowiązywała się odmawiać za niego Różaniec. Wynikało to z przekonania o szczególnej roli modlitwy różańcowej, która obejmując wszystkich: żywych, zmarłych i błogosławionych, przyczyniała się także do wybawienia dusz czyśćcowych”.

Królowie z modlitwą

Reklama

W naszej ojczyźnie Bractwo Różańcowe powstało najwcześniej we Wrocławiu – w 1481 r. W następnych latach w szybkim tempie pojawiły kolejne, tworzone przy kościołach dominikańskich. Świadectwa historyczne potwierdzają, że do Bractwa Różańcowego należało wielu królów Polski, m.in.: Zygmunt Stary, Zygmunt III Waza, Jan III Sobieski czy Michał Korybut Wiśniowiecki, który zapisując się do bractwa, dopisał słowa: „Najnędzniejszy niewolnik Maryi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przynależność do Bractwa Różańcowego polega na zobowiązaniu się do odmawiania w ciągu tygodnia piętnastu dowolnie wybranych tajemnic różańcowych w intencji zarówno wszystkich bractw na świecie, jak i Zakonu Dominikanów. Do modlitwy można dołączać również osobiste intencje. Decyzja o przyłączeniu się do wspólnoty zostaje odnotowana w Księdze Bractwa, a także potwierdzona imiennym dyplomem. „Dzisiaj założenie bractwa wymaga erekcji kanonicznej. Bractwo raz założone trwa wiecznie. W chwili założenia każde bractwo powinno mieć przydzielony kościół lub kaplicę, a przynajmniej ołtarz z obrazem różańcowym, do odprawiania swych nabożeństw. Członkiem bractwa staje się człowiek w momencie zapisania swego imienia do Księgi Bractwa. Jest to warunek konieczny do zyskiwania odpustów. Wpis musi być potwierdzony podpisem kapelana, który opiekuje się bractwem. Jeśli w danej miejscowości nie ma bractwa, można przesłać swe imię do wpisania do księgi w innym kościele” – zaznaczył o. Stanisław Kałdon. I dodał: „Każdy, kto modlitwą różańcową wspomaga działalność dominikanów, ma udział we wszystkich dobrach duchowych zarówno zakonu, jak i Bractw Różańcowych na całym świecie. Za zmarłych członków bractwa w każdym klasztorze dominikańskim zostaje odprawiona Msza św. 5 września, a wszyscy dominikanie raz w tygodniu odmawiają Różaniec i codziennie Psalm 129”.

Reklama

Także współcześnie w wielu klasztorach dominikańskich działają Bractwa Różańcowe, które modlitewnie włączają się w dzieło św. Dominika. – Bycie częścią wspólnoty Bractwa Różańcowego jest dla mnie wielką łaską. Różaniec zawsze był dla mnie ważny, a od momentu wstąpienia w szeregi bractwa czuję, że jest mi jeszcze bliższy. Dziś jedynie w modlitwie są nasze siła i nadzieja; im wcześniej to zrozumiemy, tym lepiej. Matka Boża prosiła nas tyle razy: odmawiajcie Różaniec. A my co? Dalej swoje. Bycie w Bractwie Różańcowym to także świadectwo i zachęta dla innych – wyznał w rozmowie z Niedzielą p. Stanisław, jeden z członków wspólnoty.

Młodzież z różańcem

Na wzór dominikańskich Bractw Różańcowych powstają także inne wspólnoty modlitewne. Przykładem jest Bractwo Różańcowe Akademii Młodzieżowej, które działa przy parafii św. Mikołaja w Lublinie. Bractwo powołało Krucjatę modlitwy o dobre wychowanie młodego pokolenia. Celem krucjaty, jak wskazuje jej nazwa, jest błagalna modlitwa za wstawiennictwem Najświętszej Maryi Panny o dobre wychowanie młodego pokolenia. – Prosimy o wychowanie młodych tak, by w przyszłości mogli dobrze służyć Bogu i ojczyźnie – poinformowali nas pomysłodawcy.

Reklama

Bractwo Różańcowe zostało powołane do życia przez młodych ludzi uczęszczających do Akademii Młodzieżowej. Jest to program formacyjno-duszpasterski, który prowadzi młode pokolenia do głębokiej, osobowej relacji z Panem Jezusem, a także daje ciekawe i przydatne umiejętności, które mogą wykorzystać w dorosłym życiu, służąc i pracując dla innych. Akademia Młodzieżowa działa przy wielu parafiach na terenie archidiecezji lubelskiej. – Nasze Bractwo Różańcowe powstało z inspiracji oddolnej, wyszło od młodych z Akademii Młodzieżowej, która działa w ramach Fundacji Szczęśliwe Dzieciństwo. Oni tworzą taką służbę Matce Bożej – podkreślił w rozmowie z Niedzielą proboszcz parafii ks. Piotr Kawałko. I dodał: – Młodzi modlą się na co dzień, spotykają się raz w tygodniu, ale też tworzą mniejsze grupy modlitewne. Włączają się aktywnie w życie parafii, uczestniczą w różnego rodzaju inicjatywach, organizują wiele ciekawych spotkań. Ale to, co jest najważniejsze, to fakt, że jako młodzi ludzie włączyli się do tej modlitwy różańcowej, prosząc modlitewnie w różnych intencjach: swoich osobistych, za kolegów, koleżanki... Duszpasterz wspólnoty zwrócił także uwagę na moc modlitewnego świadectwa: – Obecność młodych ludzi w Bractwie Różańcowym jest wielką zachętą także dla innych, aby wszystkie swoje sprawy, troski polecać właśnie w modlitwie różańcowej. Oni sami się uczą, że nie muszą liczyć tylko na własne możliwości, talenty, które oczywiście tutaj też rozwijają, ale przede wszystkim w modlitwie to, co trudne, oddają przez Maryję Bogu. Do tych grup należy młodzież od VI klasy szkoły podstawowej oraz licealiści.

Co ciekawe, młodzieżowe Bractwo Różańcowe jest częścią większego projektu w parafii. – Nasze Bractwo Różańcowe włączone jest także w większy projekt, który chcemy realizować jako parafia. Chodzi nam o to, aby przez modlitwę różańcową wspierać rodziców, rodziny, wychowawców właśnie w procesie wychowania młodzieży. Dziś, jak sami widzimy, w wyniku laicyzacji współczesnego świata to wsparcie modlitewne, duchowe jest szczególnie potrzebne, wskazane i wręcz konieczne – zauważył ksiądz proboszcz i dodał: – Skoro inicjatywa Bractwa Różańcowego wychodzi od młodzieży, to przybiera ona praktyczne ramy. Chcemy się wspólnie wspierać, ubogacać duchowo. Mamy w parafii praktykę codziennej modlitwy różańcowej przez cały rok. W środy modlitwę prowadzi bractwo. Chcemy pokazywać, że te wszystkie sprawy, które po ludzku wydają się trudne do rozwiązania, można oddać Bogu w modlitwie. Dla Niego wszystko jest możliwe. Prosząc o wstawiennictwo Matki Bożej, można wyprosić wszystkie potrzebne łaski – powiedział Niedzieli ks. Piotr Kawałko.

Inicjatywa Bractw Różańcowych od wieków pokazywała i nadal to czyni, że jedynie w Bogu, przez modlitwę, są nasze nadzieja i moc. Cieszy, że rozumie to spora grupa ludzi, która jednoczy się w modlitewnych wspólnotach takich jak Bractwa Różańcowe.

2022-09-27 13:11

Oceń: +13 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymka Żywego Różańca

[ TEMATY ]

pielgrzymka

różaniec

Maria Fortuna-Sudor

Przedstawiciele róż różańcowych z 64 parafii archidiecezji krakowskiej wraz ze swymi duszpasterzami uczestniczyli w VII Jubileuszowej Pielgrzymce Żywego Różańca.
CZYTAJ DALEJ

Tajemnica stygmatów Ojca Pio

Niedziela Ogólnopolska 39/2018, str. 13

[ TEMATY ]

św. Ojciec Pio

Archiwum Głosu Ojca Pio

o. Pio

o. Pio

W 2018 r. minęło 100 lat od chwili, kiedy Ojciec Pio podczas modlitwy w chórze zakonnym przed krucyfiksem otrzymał stygmaty: 5 ran na rękach, boku i nogach – w miejscach ran Jezusa Chrystusa zadanych Mu w czasie ukrzyżowania. Jak obliczyli lekarze, którzy go wielokrotnie badali, z tych ran w ciągu 50 lat wypłynęło 3,4 tys. litrów krwi. Po śmierci Ojca Pio, 23 września 1968 r., rany zniknęły bez śladu, a według raportu lekarskiego, ciało było zupełnie pozbawione krwi

Chwilę, w której Ojciec Pio otrzymał ten niezwykły dar od Boga, opisał później w liście tak: „Ostatniej nocy stało się coś, czego nie potrafię ani wyjaśnić, ani zrozumieć. W połowie mych dłoni pojawiły się czerwone znaki o wielkości grosza. Towarzyszył mi przy tym ostry ból w środku czerwonych znaków. Ból był bardziej odczuwalny w środku lewej dłoni. Był tak wielki, że jeszcze go czuję. Pod stopami również czuję ból”.
CZYTAJ DALEJ

Toruń: Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, działacz społeczny i opozycyjny

2025-09-23 18:29

[ TEMATY ]

działacz społeczny

opozycjonista

ks. prałat Stanisław Kardasz

Diecezja toruńska

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardacz

Zmarł ks. prałat Stanisław Kardasz, wieloletni proboszcz parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu, działacz społeczny i opozycyjny związany z Solidarnością. Miał 88 lat – poinformowała we wtorek kuria diecezji toruńskiej.

Ks. Kardasz urodził się 29 października 1936 r. w Gdyni. W 1960 r. ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Pelplinie, a w 1968 r. – historię na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Był m.in. wikariuszem parafii św. Jakuba w Toruniu i parafii św. Krzyża w Grudziądzu, a w latach 1976-2013 proboszczem parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej i Świętego Jerzego w Toruniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję