Reklama

Głos z Torunia

Uśmiech hrabianki

Na obrazie beatyfikacyjnym oczy ma zamknięte, ale jej uśmiech jest dobrze widoczny z każdego zakątka świątyni. Relikwie bł. Matki Elżbiety Róży Czackiej zawitały do kościoła św. Michała Archanioła na toruńskich Rybakach.

Niedziela toruńska 30/2022, str. I

[ TEMATY ]

Matka Elżbieta Czacka

wprowadzenie relikwii

Renata Czerwińska

Przedstawiciele Związku Niewidomych razem z księdzem proboszczem i swoją patronką

Przedstawiciele Związku Niewidomych razem z księdzem proboszczem i swoją patronką

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zależało mi na tym, aby każdy parafianin mógł doświadczyć spotkania z błogosławioną, dlatego uroczyste wprowadzenie relikwii zaplanowałem na każdej Mszy św. – mówi proboszcz parafii, michalita ks. Krzysztof Winiarski. W niedzielę 10 lipca nie tylko mieszkańcy Bydgoskiego Przedmieścia mogli usłyszeć fascynującą opowieść o hrabiance, która mimo nieuleczalnej w jej czasach choroby niosła dobro i nadzieję. Jak zauważyła s. Karolina Kandefer ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża – zgromadzenia założonego przez matkę – jest ona patronką nie tylko ociemniałych fizycznie, dla których szukała opieki i sposobów edukacji. Szczególną troską błogosławionej byli ociemniali na duszy, dalecy od Boga, pozostający w grzechu.

Pełna zadziwiającej pogody ducha, mimo rozwijającej się choroby nowotworowej i przytyków w stylu „zachciało się ślepej babie zakon zakładać”, składa ślub przyjmowania krzyża z radością. Nauczycielka niewidomych, bliska współpracowniczka bł. kard. Wyszyńskiego może podać rękę także nam.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tymczasem s. Karolina opowiada o cudach, które wydarzyły się za wstawiennictwem Matki. To m.in. uzdrowienie siedmioletniej dziewczynki, która po upadku z huśtawki doznała tak silnych obrażeń, że według lekarzy miała być roślinką. Rodzina dziewczynki i siostry franciszkanki podjęły modlitwę za wstawiennictwem założycielki. Dzisiaj Karolina Gawrych jest zupełnie zdrowa, zdała maturę i studiuje. Była obecna na beatyfikacji tej, której zawdzięcza cud uzdrowienia.

Podczas Mszy św. są obecni członkowie toruńskiego oddziału Polskiego Związku Niewidomych wraz z zarządem i opiekunami, oni także w języku Braille’a odczytują Liturgię Słowa. Na koniec ksiądz proboszcz udziela im specjalnego błogosławieństwa relikwiarzem Matki Czackiej. Jednak po uśmiech hrabianki podchodzą nie tylko niewidomi fizycznie, ale i ci, którzy odczuwają wewnętrzne ciemności. Wierzą, że Pan rozświetli mrok serca.

2022-07-19 14:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ząbkowice Śląskie. Święci są zawsze pośród nas

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Ząbkowice Śląskie

wprowadzenie relikwii

ks. Krzysztof Herbut

Kacper Krukowski

Ks. proboszcz Krzysztof Herbut podczas powitania księży z Górnego Śląska

Ks. proboszcz Krzysztof Herbut podczas powitania księży z Górnego Śląska

W czwartkowy wieczór 13 lipca w kościele św. Anny odbyło się uroczyste wprowadzenie i instalacja relikwii św. Teresy od Dzieciątka Jezus oraz jej rodziców.

CZYTAJ DALEJ

Annaya: pierwszy raz Papież nawiedzi grób św. Szarbela

2025-12-01 07:49

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

Położony w górskiej miejscowości Annaya klasztor św. Marona, znany też jako sanktuarium św. Charbela, przygotowuje się na pierwszą w historii papieską wizytę. Leon XIV przyjedzie tam 1 grudnia o poranku, by modlić się przy grobie najbardziej znanego maronickiego świętego - podaje Vatican News.

Drugi dzień swojej wizyty apostolskiej w Libanie, Ojciec Święty rozpocznie od odwiedzenia klasztoru położonego w górskiej miejscowości Annaya i dedykowanego św. Maronowi, któremu Kościół maronicki zawdzięcza swą nazwę i monastyczne podwaliny. To właśnie w tym klasztorze, który od dziesięcioleci jest miejscem pielgrzymek z całego świata, znajduje się grób św. Szarbela – jednego z najbardziej rozpoznawanych współcześnie świętych i duchowego spadkobiercy św. Marona. Leon XIV będzie pierwszym papieżem, który nawiedzi to miejsce.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Raï: Leon XIV nie przybywa do Libanu „z pustymi rękami”

Maronicki patriarcha kardynał Béchara Raï wyraża nadzieję, że wizyta Leona XIV zmieni serca ludzi i że jego orędzia dadzą krajowi niezbędny impuls do zmian - nawet poza papieską podróżą. Kardynał podkreślił, że Leon XIV nie przybywa do kraju „z pustymi rękami”, lecz ze słowami pełnymi pojednania, wsparcia i nadziei. „Dla mnie ta wizyta jest osobistym apelem, apelem do każdego z nas, Libańczyków, apelem o zmianę, o otwarcie nowego rozdziału: rozdziału pokoju, rozdziału nadziei, bo nie możemy żyć tak, jakby nic się nie stało” - powiedział patriarcha maronicki.

We wtorek w południe papież Leon XIV opuszcza Liban. W wywiadzie dla portalu Vatican News kard. Béchara Boutros Raï porusza również kwestię przyszłości po papieskiej wizycie, a w szczególności ryzyka, że ​​wszystko po prostu wróci do stanu sprzed wizyty. „Mamy nadzieję, że naród libański doceni wartość tej wizyty w Libanie, o którą prosił Ojciec Święty, ponieważ wie, że Liban przeżywa bardzo, bardzo krytyczny moment polityczny i, jak mawiają po arabsku, «bije w bębny wojny»” - powiedział patriarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję