Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Nasz ksiądz z parteru

Moje duszpasterstwo rozpoczęło się tutaj na placu – powiedział ks. Tomasz Mędrek, proboszcz jednej z najmłodszych parafii naszej archidiecezji.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 23/2022, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Ks. Robert Gołębiowski

Ks. dr Tomasz Mędrek – proboszcz parafii w skromnej, osiedlowej kaplicy

Ks. dr Tomasz Mędrek – proboszcz parafii w skromnej, osiedlowej kaplicy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia św. Cyryla i św. Metodego to wspólnota, która jednoczy wiernych na krańcu Szczecina między dawną Cukrownią a Warzymicami. Z niezwykłą radością przyjąłem zaproszenie ks. Tomasza Mędreka, by dotknąć rzeczywistości budowanego tutaj zarówno kościoła materialnego, jak i nade wszystko duchowego.

Księdza Tomasza spotkałem najpierw w przystosowanej już do liturgii kaplicy, a później właśnie wśród ludzi w pobliskim bloku mieszkalnym, gdzie w jednym z małych mieszkań mieści się tzw. „plebania”, w której zamieszkuje – do niedawna jeszcze – dyrektor administracyjny naszego seminarium duchownego, a ciągle wykładowca „Wprowadzenia w chrześcijaństwo – moralna część katechizmu”. Spotkaliśmy się przy tymczasowej kaplicy na placu gdzie stoi krzyż, pamiętający początki parafii, wśród budujących się nieustannie bloków mieszkalnych. – Moje duszpasterstwo rozpoczęło się tutaj na placu. W związku z pandemią zamknięto kościoły, a ja nie mając świątyni tylko plac, który odgrodziłem od reszty budowy, ogłosiłem, że w Wielką Sobotę nastąpi tutaj poświęcenie pokarmów – mówi ks. Tomasz i dodaje: – W Wielki Czwartek zadzwoniłem do ks. Pawła Ostrowskiego z Reptowa mówiąc o tym, że rozpoczynam pracę duszpasterską. Padło pytanie: Masz krzyż? Mówię: nie! Słyszę dalej ks. Pawła: to ja ci dam krzyż i sam go przywiozę. Nazajutrz, 2 kwietnia, w rocznicę śmierci Jana Pawła II, na palcu stanął metalowy, prawie 4 m krzyż, na którym później umieściliśmy pasyjkę, którą poświecił bp Henryk Wejman. Na poświęceniu pokarmów było 180 osób. W Wielkanoc natomiast odprawiłem dwie Msze św. Pierwszy postawiony namiot został porwany przez wiatr, ale drugi solidniejszy, składany, służył nam przez długi czas. Pracowali parafianie, pomagali w rozstawianiu i demontażu namiotu i byli dumni, że mogą: „kościół zapakować do swego auta”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypomnę tylko – kontynuuje z wielkim zapałem ks. Tomasz – że parafia została erygowana w 2019 r., ale przez rok duszpastersko ten teren należał jeszcze do parafii Matki Bożej Różańcowej i do Przecławia. Proboszczem zostałem 1 września 2019 r., ale obowiązki podjąłem 1 stycznia 2020 r. Przeszedłem wówczas pierwszą kolędę, informując jakie są plany dotyczące tworzenia zrębów parafii – wspomina ks. Tomasz. W tym momencie podeszliśmy do tymczasowej kaplicy, którą tworzy jeden z modułów dawnych garaży wojskowych, pozostawiony przez funkcjonującą tutaj przez długie lata jednostkę wojskową. Został bardzo godnie przystosowany do sprawowania Eucharystii i sakramentów, choć nie ma tu jeszcze Najświętszego Sakramentu. Usiedliśmy sobie w jednej z ławek i rozpoczęliśmy rozmowę o początkach tworzenia historii parafii.

Reklama

Ks. Robert Gołębiowski: Jaka była potrzeba duszpasterska utworzenia właśnie tutaj nowego ośrodka parafialnego?

Ks. Tomasz Mędrek: Decyzja o erygowaniu parafii była profetyczna, gdyż jest ona tutaj konieczna. Odległość do kościoła w Przecławiu wynosi 3 km, a do kościoła księży salezjanów – 5 km. Położenie jest bardzo korzystne, gdyż granica działki dotyka trzech miejscowości: Szczecina, Rajkowa i Warzymic. W skład parafii wchodzą osiedla: największe Nowa Cukrownia, następnie Harmonia, gdzie wybudowano 950 mieszkań, do tego dochodzi miejscowość Rajkowo, gdzie wybudowano os. Ronson; łącznie będzie na nich oddanych 500 mieszkań. W Warzymicach wybudowano osiedla: Sympatyczne, Dębowe, Irysowe, Promyk i Zaciszne oraz Nowe Warzymice. Ilu jest parafian? Po podsumowaniu kolędy dało mi to liczbę 20% czyli 1500 mieszkańców, jednak wiele mieszkań nie jest jeszcze zasiedlonych i uważam, że docelowo będzie tu mieszkać ok. 8 tys. osób.

Jaki jest rys demograficzny dotychczasowych wiernych?

Mieszkańcy przybyli tutaj niemal z całej Polski. Są ze wschodniej ściany, z południa, z Górnego i Dolnego Śląska. Większość przybyła tutaj np. na studia, tu zawarła związki małżeńskie i tu zamieszkała. W dużej części są to młodzi ludzie, a dowodem jest to, że przez cztery miesiące tego roku było już 16 chrztów.

Reklama

Patronami parafii są św. Cyryl i św. Metody. Skąd taki piękny wybór?

Myślę, że Opatrzność Boża ich tutaj postawiła. Cały czas odkrywam ich duchowość i widzę, że rzeczywiście z działaniem Opatrzności dobrze zostali dobrani do tej parafii. Z jednej strony mamy św. Cyryla, naukowca, który podnosił poziom intelektualny misji, którą prowadził. Natomiast u św. Metodego, biskupa, warto dostrzec najpierw to, że razem ze św. Cyrylem byli wysłani przez cesarza bizantyjskiego, aczkolwiek nade wszystko byli w jedności ze Stolicą Apostolską. Nie wdawali się w rozgrywki, czysto polityczne, tylko niosąc Ewangelię szukali języka, aby dotrzeć do mieszkańców tych ziem, do których byli skierowani. Dostrzegam głębokie połączenie ich misji w naszej parafii, bo istnieje potrzeba, by szukać nowego języka. Nie chodzi oczywiście o zmianę doktryny Kościoła, czy liturgii, ale należy znaleźć taki język przekazu, aby to piękno odkryć, przekazać i nim się zachwycić. Takim elementem tego nowego języka jest chociażby sytuacja, że nie mając jeszcze biura parafialnego, nauki przed sakramentem chrztu odbywają się w domach parafian, co cenią sobie młode małżeństwa ze względów praktycznych, ale także i duszpasterskich. Dostrzegam to i widzę, jak nawiązuje się relacja przyjacielska, i jak ludzie otwierają się przed kapłanem. Drugim wymiarem tego nowego języka zaczerpniętego od patronów parafii jest fakt, że zamieszkałem już tutaj, w jednym z bloków, po prostu wśród ludzi. Jest to dla mnie ważne doświadczenie. Poznaję przez to parafian, idąc przez osiedle zamieniając kilka słów mogę także docierać z przekazem ewangelicznym, tak jak czynili to św. Cyryl i św. Metody.

Reklama

A jak sami wierni odczytują to, że mają tak odległych w czasie patronów?

Niewątpliwie uczymy się ich duchowości. Ich liturgiczne wspomnienie przypada w Walentynki, co może bardziej kierować myśl w inną stronę, ale np. na Morawach to święto przypada 5 lipca i mamy pozwolenie arcybiskupa, by tego dnia także modlić się za ich przyczyną. W kontekście św. Cyryla, jeden z amerykańskich teologów napisał, że dzisiejszy brak wiary jest odrzuceniem pewnego intelektu w Kościele, czyli zgłębiania rozumowego prawd objawionych. Bardzo często idziemy w dewocyjność, czy w akcje duszpasterskie, a sama Kongregacja ds. Wiary wylicza na pierwszym miejscu w pogłębianiu wiary jej intelektualne poznawanie. Jest to dla tej wspólnoty wielkie zadanie, by uczyć tak jak nasi patronowie prawd wiary i według nich żyć.

Jak wygląda to początkowe, oczywiście z wielu względów jeszcze skromne duszpasterstwo, w pierwszych miesiącach funkcjonowania parafii?

Wszystko zaczęło się od jednej Mszy św. o godz. 10 i obiecałem wiernym, że jeśli będzie więcej niż 70 osób na placu, to będzie wprowadzona druga Msza św. W następną niedzielę musiałem ogłosić tę drugą Mszę św. o godz. 11.30. Chodząc z wizytą duszpasterską wiele osób prosiło o wieczorną Eucharystię, dlatego od I Niedzieli Wielkiego Postu odprawiana jest trzecia Msza św. o 18.30, a plan jest taki, że od wakacji będzie również sprawowana Msza św. o godz. 8.30. Jeśli chodzi o dni powszednie to od maja rozpoczęliśmy nasze spotkania najpierw na nabożeństwie majowym o godz. 19, po którym celebrowana jest Eucharystia. Cieszę się, że jest już ósemka ministrantów i zawsze są osoby, które włączają się czynnie w Liturgię Słowa. Wielkim wydarzeniem będzie I Komunia św. trójki dzieci, a szóstka młodych ludzi szykuje się do bierzmowania. Jest już nawet zaplanowany na czerwiec wyjazd z tą młodzieżą i ich rodzicami na Jasną Górę. W czerwcu także odbędzie się w naszej kaplicy pierwszy ślub! Z czasem zaczniemy tworzyć także standardowe wspólnoty i grupy modlitewne.

Reklama

A jak wygląda docelowa perspektywa budowy świątyni parafialnej?

Idea budowy kościoła istnieje i jest oczywiście zaplanowana. Będę najpierw obserwował frekwencję na Mszach św., zaangażowanie we wspólnotę, czekał na oddanie wielu jeszcze mieszkań. Ten właśnie aspekt jest ważny, aby móc współpracować i nie przeszkadzać w budowie. Gdy już osiedle obok będzie zrealizowane stworzymy projekt, koncepcję zagospodarowania terenu i zaczniemy zbierać środki na budowę kościoła.

Nowej parafii i jej proboszczowi życzymy mocy Ducha Świętego i wstawiennictwa patronów św. Cyryla i św. Metodego!

2022-05-31 14:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ta parafia żyje

Niedziela częstochowska 31/2021, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Beata Pieczykura/Niedziela

Poświęceniu pojazdów towarzyszył apel o trzeźwą i bezpieczną jazdę

Poświęceniu pojazdów towarzyszył apel o trzeźwą i bezpieczną jazdę

Dlaczego św. Krzysztof jest drugim patronem parafii Opatrzności Bożej w Częstochowie? Jakie uroczystości miały miejsce 25 lipca w tej wspólnocie?

Ta parafia żyje, żyje Bogiem, żyje liturgią – powiedział ks. Stanisław Bukalski, proboszcz parafii w uroczystość ku czci jej drugiego patrona – św. Krzysztofa. Tłumaczył on, że odpust Opatrzności Bożej, który jest głównym tytułem kościoła, jest obchodzony w Niedzielę Trójcy Świętej. – Od wielu lat parafianie chcieli, aby kościół i parafia miały też patrona osobowego, konkretnego. W związku z tym, ponieważ świątynia znajduje na rozdrożu, blisko DK1, wierni za zgodą księdza proboszcza obrali tytuł św. Krzysztofa. Ten odpust tradycyjnie jest świętowany w niedzielę i tego dnia ma miejsce uroczyste poświęcenie pojazdów. Dziś – zgodnie z wolą papieża Franciszka – jest także obchodzona pierwsza niedziela pamięci o seniorach – mówił ks. Bukalski.

CZYTAJ DALEJ

Watykan: papież będzie przewodniczył procesji Bożego Ciała na tradycyjnej trasie

2024-05-04 12:54

[ TEMATY ]

Watykan

Grzegorz Gałązka

2 czerwca b.r. w niedzielą po uroczystości Bożego Ciała Ojciec Święty będzie o godzinie 17.00 przewodniczył Mszy św. w bazylice św. Jana na Lateranie, a następnie procesja przejdzie do bazyliki Santa Maria Maggiore, zaś Ojciec Święty udzieli tam błogosławieństwa eucharystycznego - poinformowało Biuro Papieskich Ceremonii Liturgicznych.

O ile wcześniej papieże przewodniczyli procesjom Bożego Ciała na placu św. Piotra, to Paweł VI przewodniczył im w poszczególnych parafiach Rzymu. Natomiast św. Jan Paweł II wprowadził zwyczaj ich odbywania w czwartek Bożego Ciała na trasie między bazylikami św. Jana na Lateranie i Matki Bożej Większej.

CZYTAJ DALEJ

O Świętogórska Panno z Gostynia, módl się za nami...

2024-05-04 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Piąty dzień naszego majowego pielgrzymowania pozwala nam stanąć na gościnnej ziemi Archidiecezji Poznańskiej. Wśród wielu świątyń, znajduje się Świętogórskie Sanktuarium, którego sercem i duszą jest umieszczony w głównym ołtarzu obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem i kwiatem róży w dłoni.

Rozważanie 5

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję