Reklama

Aspekty

Ważna jest wspólnota

Służba liturgiczna ołtarza to grupa, której nie może zabraknąć w żadnej parafii. Jak zadbać o formację tych młodych ludzi, jak ich przyciągnąć do Kościoła?

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 18/2022, str. IV

[ TEMATY ]

ministranci

Liturgiczna Służba Ołtarza

Materiały DDL

Na wydarzeniach diecezjalnych można poczuć się częścią większej wspólnoty

Na wydarzeniach diecezjalnych można poczuć się częścią większej wspólnoty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie chodzi tylko o to, żeby ministrant czy lektor umiał poprawnie wykonywać różne czynności na Mszy św. Służba liturgiczna powinna tworzyć żywą wspólnotę. – Ważne, żeby stworzyć chłopcom przestrzeń do integracji. Oczywiście formacja jest ważna, nie może jej zabraknąć. Ale bycie ze sobą też jest istotne – mówi ks. Michał Płończak z parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Jędrzychowie (Zielona Góra). – W naszej parafii staramy się, żeby tej integracji było sporo. Bardzo często organizujemy coś nie tylko dla samych ministrantów i lektorów, ale ogólnie dla wspólnot młodzieżowych w parafii. Ale są też propozycje skierowane wyłącznie do służby liturgicznej.

Kluczowa sprawa

Możliwości jest sporo. Wyjazdy nad morze, spływy kajakowe, wspólne ogniska. Ministranci grają też w piłkę nożną, nie tylko rekreacyjnie, ale i w ramach przygotowań do meczów Piłkarskiej Ligi Ministranckiej. – Przyznam, że kiedyś przed wyjazdami mocno skupiałem się na wymyślaniu atrakcji, sprawdzałem, co ciekawego jest na miejscu, gdzie można pójść, co zobaczyć. A po jednym takim wyjeździe chłopaki powiedzieli mi, że nie trzeba aż tak bardzo wymyślać, bo oni po prostu chcą spędzać razem czas. Zrozumiałem wtedy, że kluczem jest bycie z nimi. Warto też słuchać, czego młodzież chce, czego oczekuje, nie jedynie podsuwać im gotowe pomysły – dodaje ks. Michał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Teraz jest dobry czas na to, by w wielu parafiach na nowo uaktywnić formację służby liturgicznej. Są miejsca, w których pandemia naprawdę dała się we znaki. Liczne obostrzenia sprawiły, że nie można było się normalnie spotykać, i – co za tym idzie – osłabiły się więzi i relacje. – Przed 2020 r. mieliśmy w parafii 45 solidnie zaangażowanych chłopaków. Dzisiaj takich naprawdę zaangażowanych ministrantów i lektorów mamy ok. 25. Więc pandemia porobiła ostre czystki, nad czym bardzo boleję – mówi ks. Michał. – Jednak pozytywnym znakiem są studenci, którzy przyjechali w tym roku do domów na święta wielkanocne. Przyszli służyć w kościele. Widać, że nie zapomnieli, że to jest dla nich ważne.

To wpływa na cały dom

Sama formacja chłopców to jedno, ale duszpasterze stawiają też na współpracę z rodzicami.

– W naszej parafii rodzice przede wszystkim współuczestniczą w przygotowaniach chłopców do posługi. Spotkania odbywają się średnio raz w miesiącu albo częściej, jeśli jest taka potrzeba. Rozmawiamy wtedy o tym, jak posługa syna wpływa na rodzinę, czy sprawia rodzicom radość, czy widzą, że syn jakoś się zmienia. Bardzo często wtedy słyszymy świadectwa rodziców, że ich syn stał się bardziej zaangażowany, że zmieniło się jego zachowanie, że ma nowych kolegów – mówi ks. Marcin Marciniak z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Rzepinie.

Reklama

– Zaangażowanie rodziców nie dotyczy tylko formacji, ale również organizacji różnych akcji i wydarzeń, w których biorą udział nasi ministranci. Przykładem może być Wigilia dla całej służby liturgicznej. Rodzice włączyli się w przygotowanie potraw czy upominków dla chłopców. Dzięki temu ministranci mogli poczuć klimat świąt nie tylko we wspólnocie rodzinnej, ale i parafialnej. Kiedy organizujemy różnego rodzaju wyjazdy, wycieczki rowerowe, wycieczki w góry, rodzice również bardzo się w to angażują. Motywacja ze strony rodziców jest bardzo ważna. Jeżeli chłopiec widzi, że rodzice również uczestniczą w formacji, uczestniczą we Mszach św. czy nabożeństwach, podczas których syn służy, to na pewno jeszcze bardziej zachęca do posługi. Dlatego uważam, że zaangażowanie i formacja rodziców są wręcz niezbędne, jeśli chodzi o jakość służby liturgicznej w parafii.

Owoce współpracy z rodzicami mogą być jeszcze większe. – Wiele razy widziałem, że rodzice, jeszcze zanim syn zaczął służyć, nie byli zaangażowani w parafię, niektórzy nawet nie chodzili do kościoła. A po tym jak syn został ministrantem, zaczęli odkrywać wartość Eucharystii, wartość spowiedzi świętej. Więc to zaangażowanie syna poruszyło cały dom do nawrócenia – podkreśla ks. Marcin.

Szersze spojrzenie

Ks. Damian Wierzbicki, dekanalny duszpasterz młodzieży zauważa, że oprócz pracy w parafii, warto też zachęcać ministrantów i lektorów do udziału w różnych diecezjalnych wydarzeniach duszpasterskich. To mogą być rozgrywki sportowe, pielgrzymka ministrantów albo specjalistyczne rekolekcje dla służby liturgicznej.

Reklama

– To ważny element formacji. Na takich wyjazdach chłopcy mają możliwość poznania ministrantów i lektorów z innych parafii. Z jednej strony dzielą się swoim doświadczeniem i sami uczą się czegoś nowego. A z drugiej odzyskują zapał do posługi, rozkochują się w liturgii, wracają do parafii z nowymi pomysłami. Dobrze jest, kiedy widzą, że są częścią większej wspólnoty, bo ta świadomość pomaga, kiedy przychodzi zniechęcenie. W szkole, w klasie raczej trudno o więcej osób zaangażowanych w Kościele. Natomiast na oazach spotyka się ludzi w swoim wieku, wierzących, kochających Kościół, i to umacnia. Wtedy chłopcy częściej podejmują decyzję o tym, żeby nie rezygnować ze służby wraz z ukończeniem szkoły podstawowej czy średniej.

Opiekunowie ministrantów już dzisiaj mogą myśleć o zapisywaniu ich na oazę lektorską lub ministrancką. Szczegóły i formularz zapisów znaleźć można na stronie lubuskaoaza.pl .

– Na prowadzonych przez naszą diakonię oazach ministranckich i lektorskich chłopcy mają możliwość nie tylko poznać zadania służby liturgicznej od strony teoretycznej, ale również wypróbować nabyte umiejętności w praktyce. Wielu z nich na tych rekolekcjach po raz pierwszy niesie trybularz albo krzyż – mówi ks. Bartosz Warwarko, moderator Diecezjalnej Diakonii Liturgicznej.

– Niektórzy, zwłaszcza pochodzący z mniejszych parafii, mają tutaj okazję służyć do Mszy św. w pełnej asyście, w licznym gronie. Kandydaci na lektorów uczestniczą m.in. w fachowo prowadzonych zajęciach fonetycznych, co nie zawsze da się zorganizować w parafii. Zapewniamy opiekę doświadczonej kadry i przygotowanie do posługi zgodnie z obowiązującymi przepisami liturgicznymi.

Służba liturgiczna ołtarza warta jest tego, by w nią inwestować. Dobrze uformowani młodzi ludzie to nie tylko „obstawiona” Msza św., żywe świadectwo wiary w domu rodzinnym i najbliższym środowisku. To również szansa na to, że w dorosłym życiu nadal będą chcieli angażować się na rzecz Kościoła.

2022-04-26 11:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ministranci i nowy rok

Niedziela sandomierska 44/2023, str. III

[ TEMATY ]

Sandomierz

ministranci

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Spotkania będą odbywać się w Sandomierzu

Spotkania będą odbywać się w Sandomierzu

W Wyższym Seminarium Duchownym odbyło się pierwsze spotkanie w ramach Diecezjalnej Szkoły Animatora Liturgicznego i Ceremoniarza.

Na cały rok formacyjny zostało zaplanowanych pięć spotkań, których celem jest przygotowanie lektorów do pełnienia funkcji ceremoniarza i animatora liturgicznego we wspólnotach parafialnych. Przyszli kandydaci do pełnienia tych funkcji, będą poznawali przepisy liturgiczne i będą przygotowywać się do prowadzenia zespołów liturgicznych i grup ministranckich. Uczestnicy pierwszego spotkania mieli możliwość poznać budynek sandomierskiego seminarium oraz okazję do rozmów z alumnami i wychowawcami. Spotkania formacyjne prowadzili diecezjalni duszpasterze Liturgicznej Służby Ołtarza oraz ks. Tomasz Kopeć, który przewodniczył Eucharystii i wygłosił homilię. Oprócz modlitwy i formacji był też czas na rozmowy przy posiłku. Spotkanie zakończyło się wspólną modlitwą w intencji młodzieży.
CZYTAJ DALEJ

Bóg wyciągnął go z bankructwa

Życie Dawida wydawało się pasmem sukcesów. Gdy zbankrutował, wpadł w depresję i miał myśli samobójcze. Wtedy zaczął rozmawiać z Bogiem, a On przyszedł mu z pomocą.

Dawid Ilów pochodzi z katolickiej rodziny. Jako dziecko był blisko Boga, często uczestniczył w Mszach św. Był ministrantem, potem lektorem. Problemy z wiarą pojawiły się, gdy poszedł na studia. Przestał chodzić do kościoła, bo nie widział w tym sensu. Po zakończeniu edukacji założył kilka dochodowych biznesów. Miał duży dom, pieniądze, piękną narzeczoną. Na zewnątrz wszystko układało się wspaniale, ale wewnątrz Dawid odczuwał ciągły niepokój, zmagał się z depresją, zajadał stres i zapijał go alkoholem.
CZYTAJ DALEJ

Włochy: kard. Parolin papieskim wysłannikiem do Pompejów

2025-11-09 17:46

[ TEMATY ]

Pompeje

Archiwum Sanktuarium w Pompejach

Sanktuarium w Pompejach – widok z placu bł. Bartola Longa

Sanktuarium w Pompejach –
widok z placu bł. Bartola Longa

Sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin będzie legatem papieskim na obchody 150. rocznicy przybycia wizerunku Matki Bożej Różańcowej do sanktuarium w Pompejach koło Neapolu. Odbędą się one 13 listopada.

W liście apostolskim skierowanym do swego legata Leon XIV przypomniał, że „po przybyciu czcigodnego obrazu Matki Bożej Różańcowej do Doliny Pompejów, w dniu 13 listopada 1875 roku, zadanie Dziewicy w tajemnicy Słowa Wcielonego i Ciała Mistycznego oraz obowiązki wiernych szczęśliwie połączyły się, dając początek wielkim dziełom miłosierdzia”. Papież nazwał pompejańskie sanktuarium „przybytkiem pokoju”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję