Reklama

Wiara

Dialog? Warto próbować

Z byciem wierzącym i niewierzącym sprawa nie jest taka prosta, jak się pozornie wydaje.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zanim zostałem proboszczem, byłem moderatorem w pelplińskim seminarium i adiunktem na Wydziale Teologicznym UMK w Toruniu. Podczas jednej z przerw między wykładami rozmawiałem ze studentami, w tym z klerykami. Podszedł do nas bp Zbigniew Kiernikowski, wykładowca Pisma Świętego, i zapytał, co wykładam. Odpowiedziałem, że wprowadzenie do teologii dogmatycznej i traktat o wierze. Uśmiechnął się i wskazując na kandydatów do kapłaństwa, zapytał: „Czy oni mają wiarę?”. Powiedziałem, że niewątpliwie są pobożni, ponieważ codziennie uczestniczą w Liturgii, modlą się, przystępują do sakramentów, ale czy mają wiarę? Tego nie wiem. Z byciem wierzącym i niewierzącym sprawa nie jest taka prosta, jak się pozornie wydaje. Spotykam się z chrzestnymi i rodzicami dzieci przed chrztem, którzy deklarują, że wierzą, jednak proszeni o rozwinięcie odpowiedzi, sprowadzają wiarę do tradycji, wychowania i przekonania o istnieniu Boga. Rzadko mówią o relacji z Bogiem.

Niekonsekwencje

Jako diakon byłem z pielgrzymką na Jasnej Górze. Toczyła się wówczas w Polsce jedna z batalii w obronie życia od poczęcia. Po Apelu Jasnogórskim wróciliśmy do Domu Pielgrzyma. Podszedłem do osób, które chwilę wcześniej ze wzruszeniem modliły się w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej i powtarzały słowa: „Jestem, pamiętam, czuwam”, wpatrując się w oblicze Maryi z Dzieciątkiem. Wydawało mi się oczywiste, że to obrońcy ludzkiego życia. Niestety – tylko się wydawało. Z jednej strony, jak każdy ksiądz mogę przywoływać wiele takich niekonsekwencji. Z drugiej – spotykam ludzi, którzy deklarują brak wiary, a zarazem przyznają, że ich niewiara przechodzi kryzysy i niekiedy pojawia się pytanie: „A może jednak Bóg jest?”. W kwestiach moralnych uznają wartość Dekalogu, choć podkreślają, że odczytują go jako prawo naturalne, a nie objawione przez Boga. Kiedyś mój dawny uczeń, który bardzo gorliwie przygotowywał się do I Komunii św. – zadając mi m.in. pytanie, kto kogo przyjmuje podczas Mszy św.: my Pana Jezusa czy Pan Jezus nas, oraz porównując konfesjonał do budki telefonicznej, w której ksiądz jest telefonem umożliwiającym rozmowę z Bogiem – spotkał mnie kilka lat później i oświadczył, że nie chodzi do kościoła. Jego rodzice byli niewierzący. W tym młodym człowieku była jednak tęsknota za Bogiem. Poprosił, abym mu „nagadał”, abym „nim wstrząsnął”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Czy rozmawiać

Jeśli chcą szczerze prowadzić dialog, to warto próbować. Oczywiście, należy wyzbyć się poczucia wyższości i nabrać przekonania, że wzajemnie możemy się czegoś nauczyć. Być może nasze słowa zasieją w nich ziarno wiary, a oni pomogą nam głębiej wierzyć. Prowokując w nas pytania dotyczące wiary, mogą się przyczynić do naszej bardziej zażyłej więzi z Bogiem oraz inspirować nas do uzupełnienia wiedzy teologicznej, która wciąż powinna być pogłębiana. Wiara – jak czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego – to osobowe przylgnięcie człowieka do Boga oraz akceptacja wszystkiego, co On nam objawił (por. n. 150). A skoro osobowe, to ogarniające wszystko – rozum, wolę, uczucia, relacje, a nawet ciało. Papież Franciszek w encyklice Lumen fidei napisał natomiast, że wiara polega nie tylko na patrzeniu na Jezusa Chrystusa, ale na patrzeniu na wszystko z Jego punktu widzenia, Jego oczyma (por. p. 18).

Zachwyt i kryzys

Szansą na wzbudzenie wiary i jej rozwój są z jednej strony przeżycia wywołujące zachwyt, a z drugiej – kryzysy. Pytania o sens życia, cierpienia, przemijania pomagają w przejściu od niewiary, wątpliwości, a także zewnętrznej religijności do wiary bardziej dojrzałej, opartej na osobistym spotkaniu z Jezusem Chrystusem. Myślę, że najlepszym sojusznikiem ewangelizacji jest ludzkie wnętrze. Została w nas zaszczepiona przez Boga tęsknota za Nim samym. Radość wiary przeżywają i uczą jej ci, którzy autentycznie zaprzyjaźnili się z Bogiem. Zaproszenie Jezusa Chrystusa do swojego życia, realizacja Ewangelii i świadectwo – to najlepsze sposoby głoszenia orędzia zbawienia. Inspiracji warto szukać w Biblii, gdzie mamy opisane ludzkie historie, w które wkroczył Bóg.

2022-04-19 09:24

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

O wierze z niewierzącym

Nie liczmy od razu na nawrócenie. Czasem sukcesem będzie zasianie choćby ziarenka wątpliwości... Jak rozmawiać z niewierzącymi, by chcieli słuchać, by ten dialog nie przerodził się w kłótnię lub co gorsza w monolog?

Gdy niedawno moja znajoma rzuciła mi na powitanie deklarację: „Jestem niewierząca!”, natychmiast odpowiedziałem: „Zatem – jest pani dla mnie kimś bardzo bliskim!”. Zdziwiła się, wiedziała bowiem, że jestem teologiem. Ja natomiast wobec jej deklaracji niewiary przyjąłem postawę powściągliwą – bo to nie ja jestem sędzią. Sędzią sprawiedliwym jest tylko Bóg, który zna najbardziej skryte myśli człowieka, również tego niewierzącego.

CZYTAJ DALEJ

R. Czarnecki: Najbardziej ideologiczna kadencja europarlamentu od czasu wstąpienia Polski do UE

2024-04-24 09:01

[ TEMATY ]

polityka

Unia Europejska

parlament europejski

Łukasz Brodzik

Ryszard Czarnecki

Artur Stelmasiak

Ryszard Henryk Czarnecki

Ryszard Henryk Czarnecki

Zbliżają się wybory do europarlamentu. Nie ulega wątpliwości, że ostatnia kadencja była nadzwyczajna ze względu nie tylko na pandemię i wojnę na Ukrainie, ale także wielość spraw ideologicznych forsowanych przez Komisję Europejską.

Czym zajmowali się europosłowie przez ostatnie 5 lat? Czy nastąpią zmiany po wyborach? Czy prawicowe ugrupowania powiększą swój stan posiadania? I czy przyszły parlament wycofa się z tak krytykowanego Zielonego Ładu, czy paktu migracyjnego? O tym z Ryszardem Czarneckim, europosłem Prawa i Sprawiedliwości rozmawia Łukasz Brodzik.

CZYTAJ DALEJ

Konkurs fotograficzny na jubileusz 900-lecia

2024-04-24 19:00

[ TEMATY ]

konkurs fotograficzny

diecezja lubuska

Bożena Sztajner/Niedziela

Do końca sierpnia 2024 trwa konkurs fotograficzny z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Czekają atrakcyjne nagrody.

Konkurs jest przeznaczony zarówno dla fotografów amatorów, jak i profesjonalistów z wszystkich parafii naszej diecezji. Jego celem jest uwiecznienie śladów materialnych pozostałych po dawnej diecezji lubuskiej, która istniała od 1124 roku do II połowy XVI wieku.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję