Reklama

Niedziela Łódzka

Wielkanoc i tradycja

Aby dobrze przeżyć święta Zmartwychwstania Pańskiego, powinniśmy nie tylko przygotować się do nich duchowo poprzez pojednanie z Bogiem w sakramencie spowiedzi oraz z ludźmi, z którymi się poróżniliśmy, ale powinniśmy także starać się pielęgnować tradycję.

Niedziela łódzka 16/2022, str. VI

[ TEMATY ]

tradycja

Piotr Drzewiecki

Łascy „Rzymianie”

Łascy „Rzymianie”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

I nie chodzi mi tu o poświęcenie pokarmów na stół wielkanocny, co nam wychodzi nieźle, lecz o udział w liturgii Wielkiego Tygodnia. To właśnie liturgia Wielkiego Czwartku, Piątku, Soboty i Niedzieli stanowi niezbędny element do zrozumienia, przyjęcia i przeżycia Misterium Paschalnego Pana Jezusa. Warto sobie uświadomić, że w tych dniach przez każde słowo i znak Bóg do nas przemawia w sposób szczególny. Przykładowo, budowa symbolicznego grobu Pańskiego i umieszczenie w nim Jezusa obecnego w Najświętszym Sakramencie uświadamia nam, że to właśnie On, przyjmowany codziennie w Komunii św., jest źródłem naszego zmartwychwstania.

W wielu kościołach diecezji łódzkiej, od piątkowej liturgii aż do niedzielnej Rezurekcji, przy grobie Jezusa stoi straż. Źródło zaciągania straży znajdujemy w tekstach Ewangelii, w których czytamy, że arcykapłani i faryzeusze poszli do Piłata i poprosili go o zabezpieczenie grobu Syna Bożego. Tradycję podtrzymywania tego zwyczaju rozpowszechnili Kanonicy Regularni Strażników Świętego Grobu Jerozolimskiego, tzw. Bożogrobowcy, którzy na ziemiach polskich krzewili kult grobu Pańskiego. – Z przekazów ustnych wiemy, że polska szlachta, wracając z odsieczy wiedeńskiej, dotarła do Łasku w Niedzielę Zmartwychwstania i zaciągnęła straż przy grobie Jezusa w łaskiej kolegiacie Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny i św. Michała Archanioła. Od tego czasu mieszkańcy Łasku w strojach legionistów rzymskich podtrzymują tę tradycję – wspomina Włodzimierz Pałuszyński, długoletni kapitan rzymskiego oddziału i autor monografii o łaskich Rzymianach. – Oprócz uroczystości kościelnych uczestniczymy jeszcze w uroczystościach samorządowych – podkreśla Marek Kmita, obecny kapitan legionistów. I dodaje: – Swoją obecnością chcemy wzbudzać zainteresowanie naszym oddziałem wśród młodych chłopców i nie ukrywam, że cieszy mnie, kiedy do naszej grupy dołączają kolejni „strażnicy”, ponieważ nie zdarza się to zbyt często.

Swój niepokój, co do dalszego funkcjonowania grupy wyraża także proboszcz ks. Piotr Pirek. Wspomina, że z kronik wynika, iż w latach ubiegłych rzemieślnicy z Łasku uważali, że przynależność do „Rzymian” i czuwanie przy grobie Pańskim jest wielkim wyróżnieniem. – Niestety, ta sytuacja się w niepokojący sposób zmieniła, ale ufam, że ta piękna żywa tradycja nie zaginie w naszej kolegiacie – podkreśla ks. Pirek. Obecność czuwających przy grobie, którzy są ubrani w stroje rzymskich legionistów lub stroje tureckie, czy też wierna służba lokalnych strażaków z Ochotniczych Straży Pożarnych sprawia, że cud Zmartwychwstania przeżywamy z wielkim uniesieniem, powagą i radością.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-04-12 12:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ułani złożyli raport siostrom niepokalankom

Niedziela świdnicka 52/2017, str. II

[ TEMATY ]

tradycja

ułani

Ryszard Wyszyński

Złożenie meldunku

Złożenie meldunku

Było jeszcze wczesne rano, gdy spod Stada Ogierów w Książu w Wałbrzychu wyruszył w niedzielę 10 grudnia br. ułański szwadron w pełnym historycznym rynsztunku, który przemierzając zmrożone ulice Wałbrzycha – po dwóch godzinach jazdy – dotarł pod klasztor Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek na placu bł. Marceliny Darowskiej. Wizyta ułanów odbyła się z okazji obchodzonego święta Niepokalanego Poczęcia NMP, patronki Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek, czczonej jako Pani Jazłowiecka. Szwadron tworzyli członkowie Kawaleryjskiego Stowarzyszenia 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich z Wrocławia, kultywujący wojskowe tradycje tego słynnego przedwojennego pułku stacjonującego we Lwowie, do których dołączyli członkowie wałbrzyskiej i wrocławskiej Konnej Straży Miejskiej. O godz. 10.30 ułani uroczyście podjechali pod klasztor, gdzie na schodach głównego wejścia klasztoru oczekiwały siostry zakonne, a dowódca szwadronu złożył krótki żołnierski meldunek z przyjazdu ułanów na obchody święta Niepokalanego Poczęcia NMP przed przełożoną zakonu siostrą Bohdaną. W uroczystości brali udział również: na koniu Zbigniew Sosnowski z Łomnicy koło Głuszycy, pieszy patrol Straży Miejskiej z Wałbrzycha i Świdnicy oraz członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej „Szpica” i Grupy Rekonstrukcyjno-Historycznej 58. pułku Piechoty z Dzierżoniowa. Po odebraniu meldunku siostry niepokalanki zaprosiły swoich gości na Eucharystię w kaplicy klasztoru, po której kontynuowano obchody święta. Mszę św. odprawiali ks. prał. Bogusław Wermiński oraz kapelan sióstr zakonnych ks. Jan Olender. Zgodnie z tradycją, ułani przybyli na uroczystość z oryginalnym sztandarem i zaciągnęli przed ołtarzem honorową wartę. Muzyczną oprawę okolicznościowej Mszy zapewnił, podobnie jak w latach poprzednich, chór „Salve Regina” ze Szczawna-Zdroju. W wydarzeniu uczestniczyli m.in. prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej, ks. Tadeusz Wróbel, proboszcz sobięcińskiej parafii, dawne wychowanki szkoły sióstr niepokalanek, p. Hanna Dąbrowska z Wałbrzycha, której mąż Zbigniew był długoletnim dyrektorem Stada Ogierów w Książu, i jej siostra Joanna z Krakowa. Wuj obu tych pań Andrzej Sozański był przedwojennym ułanem jazłowieckim uczestniczącym w bitwie obronnej o Warszawę, w kampanii wrześniowej 1939 r. – więc ich nie mogło zabraknąć na Mszy św. odprawianej w intencji poległych w boju i zmarłych ułanów jazłowieckich oraz dzisiejszych kontynuatorów ich tradycji wojskowej z wrocławskiego stowarzyszenia, w intencji sióstr obchodzących swoje święto i pozostałych uczestników Mszy św. Okolicznościową, pełną historycznych odniesień, homilię wygłosił ks. prał. Bogusław Wermiński. Po Mszy św. przypomniana została historia ułana Władysława Nowackiego, który wypełniając swoje przyrzeczenie dane Pani Jazłowieckiej podczas bitwy z Ukraińcami w 1919 r. o klasztor, które szczęśliwie dane było mu przeżyć w II Rzeczpospolitej, w kilka lat po bitwie wyruszył konno ze Lwowa do klasztoru w Jazłowcu. Postanowił to zrobić w jej święto. Pokonał samotnie w pełnym bojowym rynsztunku na swoim koniu o imieniu Mocny 150 km, jadąc od świtu do nocy, meldując się w święto Niepokalnego Poczęcia NMP przed jazłowieckim klasztorem, by pomodlić się w tym miejscu i dziękować za szczególną opiekę Pani Jazłowieckiej – patronki klasztoru, która stała się i jego patronką. Do tego samotnego marszu nawiązali ułani lwowskiego pułku, odwiedzając później corocznie jazłowiecki klasztor szwadronem. I tę przepiękną tradycję wskrzesili po latach członkowie Kawaleryjskiego Stowarzyszenia 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich z Wrocławia, którzy swój ułański meldunek od pięciu lat składają u wałbrzyskich niepokalanek i przybywają tu na modlitwę przed figurą Pani Jazłowieckiej.

CZYTAJ DALEJ

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec

2024-04-24 17:59

[ TEMATY ]

Konferencja Episkopatu Polski

Konferencja Episkopatu Polski/Facebook

W dniach 23-25 kwietnia br. odbywa się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania jest w tym roku abp Stanisław Budzik, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

Głównym tematem spotkania są kwestie dotyczące trwającej wojny w Ukrainie. Drugiego dnia członkowie grupy wysłuchali sprawozdania z wizyty bp. Bertrama Meiera, ordynariusza Augsburga, w Ukrainie, w czasie której odwiedził Kijów i Lwów. Spotkał się również z abp. Światosławem Szewczukiem, zwierzchnikiem Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego.

CZYTAJ DALEJ

Abp S. Budzik: dialog Kościołów Polski i Niemiec jest na najlepszej drodze

2024-04-25 16:33

[ TEMATY ]

Polska

Polska

Niemcy

abp Stanisław Budzik

Episkopat News

„Cieszymy się, że nasz dialog przebiegał w bardzo sympatycznej atmosferze, wzajemnym zrozumieniu i życzliwości. Mówiliśmy także o różnicach, które są między nami a także o niepokojach, które budzi droga synodalna” - podsumowuje abp Stanisław Budzik. W dniach 23-25 kwietnia br. odbyło się coroczne spotkanie grupy kontaktowej Episkopatów Polski i Niemiec. Gospodarzem spotkania był metropolita lubelski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec.

W spotkaniu grupy kontaktowej wzięli udział: kard. Rainer Maria Woelki z Kolonii, bp Wolfgang Ipold z Görlitz oraz szef komisji Justitia et Pax dr Jörg Lüer; ze strony polskiej obecny był abp Stanisław Budzik, metropolita lubelski i przewodniczący Zespołu ds. Kontaktów z Konferencją Episkopatu Niemiec, kard. Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, bp Tadeusz Lityński, biskup zielonogórsko-gorzowski, ks. prałat Jarosław Mrówczyński, zastępca Sekretarza Generalnego Konferencji Episkopatu Polski oraz ks. prof. Grzegorz Chojnacki ze Szczecina. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału współprzewodniczący grupy kontaktowej biskup Bertram Meier z Augsburga, a jego wystąpienie zostało odczytane podczas obrad.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję