Reklama

Niedziela Podlaska

Utrwalić wspomnienia

W miejscowości Mętna odsłonięto obelisk upamiętniający leśników i ich rodziny z Nadleśnictw Nurzec i Mielnik, wywiezionych na Syberię w 1940 r.

Niedziela podlaska 11/2022, str. VII

[ TEMATY ]

Sybiracy

Ks. Marcin Gołębiewski/Niedziela

Poświęcenia obelisku dokonał ks. prał. Zbigniew Rostkowski

Poświęcenia obelisku dokonał ks. prał. Zbigniew Rostkowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ten sposób oddano cześć Sybirakom, by nie zgasła pamięć o ludziach, których wywieziono tysiące km w głąb Rosji, którym próbowano odbierać nadzieję, a często odbierano życie. Uroczystość odsłonięcia obelisku zorganizowano 14 lutego, w kilka dni po 82. rocznicy pierwszej deportacji.

Uroczystość odsłonięcia obelisku była lekcją historii i patriotyzmu. Na wydarzenie przybyli Sybiracy z rożnych zakątków Podlasia. Gdy pani Barbara Sokólska wraz z rodziną została wywieziona na Wschód, miała zaledwie kilka tygodni, była kilkuletnią dziewczynką, gdy wracali do Polski. – Chciałam zwrócić się do młodych, by pamiętali o nas, by pamięć o nas nie zanikła. I życzę im, by ich nigdy nie spotkał taki los, by nie wątpili w swoją przyszłość, by byli szczęśliwi – powiedziała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas pierwszej części spotkania w Ośrodku Dziejów Ziemi Mielnickiej odbyły się prelekcje historyczne o leśnikach, a także o syberyjskich losach rodziny Russelów z leśniczówki w Mętnej. Wydarzenia te były inspiracją do budowy pomnika.

Reklama

Rafał Zubkowicz z Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych swój wykład poświęcił historii Nadleśnictw Mielnik i Nurzec. Prelegent za najtragiczniejszą datę w historii polskiego leśnictwa uznał 10 lutego 1940 r., kiedy nastąpiła pierwsza z masowych deportacji ludności. Leśnicy zostali uznani przez sowieckie władze za szczególnie „niebezpieczny element”. Być może dlatego, że dobrze znali teren, mieli wiedzę i doświadczenie. Byli przeszkoleni w ramach przysposobienia wojskowego leśników, a jako grupa zawodowa cechowali się zdyscyplinowaniem i patriotyczną postawą.

Adam Tobota, prezes Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mielnickiej wygłosił referat Leśnicy z Puszczy Mielnickiej – ocalić od zapomnienia. Wystąpienie było zbiorem wspomnień, które wkrótce mają ukazać się drukiem. Pułkownik Roman Szymaniuk mówił o deportacjach leśników do ZSRR w lutym 1940 r. Zwrócił uwagę na zakłamanie, jakie towarzyszyło relacjom z tamtego czasu, przypominając m.in., że powojenne polskie władze masowe wywózki na Syberię nazywały ewakuacją.

Wojciech Konończuk, wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich, który w ostatnim czasie opublikował zbiór wspomnień Sztuka przetrwania. Deportacje sowieckie z powiatu bielskiego 1940-1941. Relacje zesłańców, w wystąpieniu mówił o syberyjskich losach rodziny Russelów z leśniczówki w Mętnej. Zachęcał, by każdy, kto w swoim środowisku zna żyjących jeszcze świadków tamtych wydarzeń, zatroszczył się o utrwalenie tych wspomnień.

– Ilu wywieziono, ilu nie wróciło, ta wiedza ciągle nie jest pełna, ale naszym obowiązkiem jest pielęgnować pamięć. Tak zrodziła się idea budowy pomnika w Mętnej – wyjaśnia Artur Gacki, nadleśniczy Nadleśnictwa Nurzec. Leśnicy wystąpili z inicjatywą upamiętnienia leśników i ich rodzin, które zostały wywiezione z terenu Nadleśnictwa Nurzec i Mielnik w pierwszej wywózce z 9 na 10 lutego 1940 r. Całej listy wywiezionych nie znamy. Cały czas szukamy i odnajdujemy te nazwiska.

Reklama

Wydarzeniu towarzyszyła wystawa fotografii oraz występ chóru leśników z Puszczy Białowieskiej. Uroczystego aktu odsłonięcia obelisku dokonali: dyrektor RDLP w Białymstoku Andrzej Nowak, starosta powiatu siemiatyckiego Marek Bobel, nadleśniczy Nadleśnictwa Nurzec Artur Gacki oraz wnuczki leśniczego Stefana Russela: Ewa Russel-Bronowska, Barbara Błaśkiewicz i Bożena Szułakiewicz.

Ksiądz Zbigniew Rostkowski, kanclerz Kurii Diecezjalnej, ks. Dariusz Tworkowski, proboszcz parafii rzymskokatolickiej w Niemirowie oraz ks. Krzysztof Wojcieszuk, proboszcz parafii prawosławnej w Mielniku poświęcili obelisk. Ksiądz Rostkowski prosił, by do modlitwy za Sybiraków dołączyć modlitwę za tych, którzy tworzyli listy do wywózki i za oprawców, bo jak podkreślał, mogli oni działać nieświadomie.

Na obelisku umieszczono słowa Zbigniewa Herberta: „Naród który traci pamięć, traci sumienie”. Pielęgnujmy wspomnienia, nawet jeśli są to tylko okruchy opowieści.

2022-03-08 13:41

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Akademia Golgoty Wschodu w Wałbrzychu

[ TEMATY ]

Sybiracy

Wacław Kwieciński

W Dzień Sybiraka, w 80. rocznicę napaści ZSRR na Polskę oraz z okazji z 30. rocznicy reaktywowania wałbrzyskiego oddziału Związku Sybiraków odbyły się w Wałbrzychu uroczystości upamiętniające tragedię rodaków zesłanych na Sybir.

Zaczęło się na Piaskowej Górze przy pomniku Syberyjskiej Golgoty od złożenia kwiatów i zniczy.
CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Dung-Lac

[ TEMATY ]

święci

pl.wikipedia.org

Pierwsi misjonarze przybyli do Wietnamu w XVI wieku. Przez kolejne trzy stulecia chrześcijanie byli prześladowani za swoją wiarę. Wielu z nich poniosło śmierć męczeńską, zwłaszcza podczas panowania cesarza Minh Manga w latach 1820-40. Andrzej Dung-Lac, który reprezentuje wietnamskich męczenników, urodził się jako Dung An Tran około 1795 r. w biednej pogańskiej rodzinie na północy Wietnamu. W wieku 12 lat wraz z rodzicami, którzy poszukiwali pracy, przeniósł się do Hanoi. Tam spotkał katechetę, który zapewnił mu jedzenie i schronienie. Przez trzy lata uczył się od niego chrześcijańskiej wiary. Wkrótce przyjął chrzest i imię Andrzej. Nauczywszy się chińskiego i łaciny, sam został katechetą. Został wysłany także na studia teologiczne. 15 marca 1823 r. przyjął święcenia kapłańskie. Jako kapłan w parafii Ke-Dam nieustannie głosił słowo Boże. W 1835 r. został aresztowany po raz pierwszy. Dzięki pieniądzom zebranym przez jego parafian został uwolniony. Żeby uniknąć prześladowań, zmienił swoje imię na Andrzej Lac i przeniósł się do innej prefektury, by tam kontynuować swą pracę misyjną. 10 listopada 1839 r. ponownie go aresztowano, tym razem wspólnie z innym kapłanem Piotrem Thi. Obaj zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu odpowiedniej kwoty. Po raz trzeci aresztowano ich po zaledwie kilkunastu dniach; trafili do Hanoi.Tam przeszli okrutne tortury. Obaj zostali ścięci mieczem 21 grudnia 1839 r. Oprac. na podstawie: www.brewiarz.pl
CZYTAJ DALEJ

„Bądźcie święci!”. Wspomnienia Marii Okońskiej

2025-11-24 20:13

[ TEMATY ]

Maria Okońska

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Współpracowała z bł. Prymasem Tysiąclecia przez 39 lat. Wraz z członkiniami Instytutu wspierała go modlitwą i ofiarną pracą. Jako redaktor opracowywała teksty przemówień wielkiego Nauczyciela Narodu. Całe swoje życie oddała Matce Bożej. Właśnie ukazał się trzeci tom pamiętnika Marii Okońskiej.

Wydany tom obejmuje wspomnienia założycielki Instytutu Prymasa Wyszyńskiego z lat 1966-1989. Do 16 grudnia, czyli do rocznicy urodzin Marii Okońskiej, można go nabyć w przedsprzedaży poprzez stronę www.sklep.wyszynskiprymas.pl w promocyjnej cenie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję