Reklama

Niedziela Przemyska

Wielki Post – czas łaski i pokoju

List pasterski Metropolity Przemyskiego na Wielki Post 2022.

Niedziela przemyska 10/2022, str. I

[ TEMATY ]

Wielki Post

Środa Popielcowa

List Pasterski

Ks. Patryk Szałaj

Posypanie głów popiołem rozpoczyna Wielki Post

Posypanie głów popiołem rozpoczyna Wielki Post

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam (J 14, 27). W Środę Popielcową rozpoczęliśmy Wielki Post – czas pokuty i refleksji, która ma nas skłonić do nawrócenia. Zechciejmy zrzucić kajdany grzechu i spotkać się z Ukrzyżowanym Zbawicielem, który jako jedyny może przywrócić w nas wewnętrzny pokój i radość, która z kolei zawsze chce być dzielona. Stąd właśnie rodzi się chrześcijański apostolat i potrzeba, by innym ludziom nieść nadzieję, wzywać do większej wrażliwości i zgody oraz ukazywać piękno chrześcijańskiej miłości.

W ciągłej walce z pokusami oraz w procesie duchowego rozwoju i trwania w dobrem potrzebujemy wsparcia. Szczególną pomocą jest Chrystus obecny w Eucharystii. Jak umacniająca i przemieniająca to obecność pokazał bł. ks. Bronisław Markiewicz. Przyszło mu żyć w niełatwych czasach, pełnych różnego typu niepokojów społecznych i politycznych. Sam także doświadczał – o czym niejednokrotnie wspominał – różnorakich pokus, w tym wątpliwości w wierze, które pchały go do grzechu i beznadziei. Pomoc i ratunek odnajdywał w tajemnicy Eucharystii, której był szafarzem. Nie tylko pobożnie celebrował każdą Mszę św., ale przychodził również często przed Najświętszy Sakrament, zwłaszcza w trudnych dla siebie chwilach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Liturgia słowa 1. niedzieli Wielkiego Postu mówi wyraźnie o drugim, ważnym źródle pomocy w walce z pokusami. Jest nim słowo Boże. Jezus, kuszony przez złego ducha, z naciskiem zwraca uwagę na fakt, że człowiek żyje nie tylko sprawami materialnymi, ale „każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych” (Mt 4,4b). Okres Wielkiego Postu, który jest czasem intensywniejszej pracy duchowej, zachęca, by częściej sięgać do Pisma Świętego.

Nie sposób w Wielkim Poście nie wspomnieć o trzecim źródle, które może wydatnie pomóc w osiągnięciu wewnętrznego pokoju, a mianowicie o sakramencie pokuty. Ileż to razy bywamy rozbici po popełnionym grzechu, po zaniedbaniu dobra, po rodzinnych i społecznych kłótniach! Przywołujmy wówczas owo doświadczenie pokoju i harmonii, kiedy to po dobrej spowiedzi z wiarą przyjmujemy rozgrzeszenie. W sakramencie pokuty Pan Bóg wyzwala nas z niewoli grzechu, umacnia miłość i posyła, aby nieść nadzieję i pokój.

Proszę Was, drodzy Diecezjanie, abyście nie zaniedbywali sakramentalnej spowiedzi świętej! Przygotowujcie się do niej należycie i praktykujcie regularny, szczery rachunek sumienia. Sięgajcie do książeczek i modlitewników, które w tym pomogą. Drodzy Rodzice, zachęcajcie Wasze dzieci do wielkopostnej spowiedzi i uczcie ich własnym przykładem korzystania z sakramentu miłosierdzia Bożego. Duszpasterzy proszę, aby stwarzali wiernym jak najczęściej możliwość skorzystania z sakramentu pokuty oraz stale o tym informowali.

Niech Chrystus Odkupiciel, Książę Pokoju, przez swoją Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie, przyniesie nam Boży pokój! Nieśmy go wszystkim ludziom i całemu światu.

2022-03-01 13:06

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Serce, które tak bardzo ukochało ludzi…

Arcybiskup Adam Szal skierował do wiernych archidiecezji list pasterski poświęcony duchowym przygotowaniom do Aktu Poświęcenia Najświętszemu Sercu Jezusowemu naszej ojczyzny. Przedstawiamy jego obszerne fragmenty.

Patron bieżącego roku duszpasterskiego w naszej archidiecezji, św. Józef Sebastian Pelczar, sto lat temu, reagując żywo na znaki czasu, skierował do wiernych diecezji przemyskiej List pasterski o poświęceniu się Najświętszemu Sercu Jezusowemu jednostek i rodzin. Szeroko omawia w nim objawienia, jakie przeżyła św. Małgorzata Maria Alacoque, a dzięki którym rozwinął się w Kościele katolickim kult Serca Jezusowego. Jak jednak mamy kochać i czcić to Serce w XXI wieku? Spróbujmy wskazać kilka wymiarów okazywania tej miłości.
CZYTAJ DALEJ

Świętych Aniołów Stróżów

Niedziela łowicka 39/2001

Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła, którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: " Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim. Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium. Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili, gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku. Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach, przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego, choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu, a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego, który jest w niebie" (Mt 18, 10). Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał - Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał - dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego. Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i jego adherentów. Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu służą.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec - chrześcijańska odpowiedź na zmęczenie świata [Felieton]

2025-10-02 00:29

Adobe Stock

Wśród wielu bolączek współczesnego człowieka jest zmęczenie, przepracowanie, zestresowanie. Człowiek poszukuje ciszy, sensu życia. Jest szeroka oferta dająca człowiekowi to czego szuka. Niektóre z nich tylko pozornie niosą pomoc, a mogą przy okazji siać duże spustoszenie w duszy człowieka. W tym całym poszukiwaniu człowieka dziś niestety przodują kursy mindfulness, aplikacje do medytacji, weekendowe wyjazdy z jogą. Bierze się to, co popularne, a pomija się fakt, że chrześcijaństwo od wieków ma swoją medytację, która nie tylko uspokaja, ale przemienia życie.

Przykre jest to, że wielu katolików nie jest świadoma tego, jak ta modlitwa potrafi działać piękne rzeczy w życiu człowieka. Tymczasem zamiast używać go w praktyce, chowa się go w szufladzie, pomija, lekceważy - tym narzędziem do modlitwy jest różaniec, który nie jest starą dewocją do odklepania, ale żywą modlitwą, w której bije serce Ewangelii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję