Reklama

Niedziela Lubelska

Wielka mobilizacja

W obliczu wojny na Ukrainie każda pomoc jest na wagę złota.

Niedziela lubelska 10/2022, str. III

[ TEMATY ]

pomoc humanitarna

inwazja na Ukrainę

Caritas Archidiecezji Lubelskiej

Z darami na Ukrainę pojechali m.in. ks. Krzysztof Orlicki z parafii Kiverce oraz klerycy obrządku greckokatolickiego

Z darami na Ukrainę pojechali m.in. ks. Krzysztof Orlicki z parafii Kiverce oraz klerycy obrządku greckokatolickiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Setki tysięcy uciekinierów z kraju dotkniętego niesprawiedliwą wojną zdanych jest na naszą pomoc. Życie kobiet i dzieci, w pośpiechu opuszczających domy przed terrorem rosyjskiego najeźdźcy, stanęło pod znakiem zapytania. W obliczu śmierci zaglądającej w oczy niewinnych ludzi nie można przejść obojętnie. Pomoc, świadczona na szeroką skalę przez polski rząd, organizacje pozarządowe, a nade wszystko wrażliwych na nieszczęście bliźniego Polaków, płynie szerokim strumieniem. Potrzeby są ogromne i trudno przewidzieć, jak rozwinie się sytuacja za naszą wschodnią granicą. Nie można ustawać w niesieniu bezinteresownej pomocy, która jest świadectwem wiary i miłości.

Pomoc dla Ukrainy

Reklama

Caritas Archidiecezji Lubelskiej uruchomiła w swojej centrali punkt kryzysowy „Pomoc dla Ukrainy”. Czynny całą dobę, znajduje się w siedzibie przy ul. Unii Lubelskiej 15 (wejście od targu pod zamkiem). Wolontariusze podejmują działania w porozumieniu z wojewodą lubelskim, m.in. kierują uchodźców na tymczasowe pobyty oraz gromadzą i dystrybuują dary rzeczowe. – Wskutek doniesień o wojnie, z myślą o uchodźcach z Ukrainy pracujemy już od kilku tygodni. Obecnie w naszych ośrodkach w Lublinie i Firleju przebywa kilkaset osób, w większości matki z dziećmi – mówi ks. Paweł Tomaszewski, dyrektor CAL. Jak podkreśla, ich sytuacja jest dramatyczna, bo opuszczały domy w pośpiechu, a ich cały majątek mieści się w jednej torbie lub niewielkiej reklamówce. Zapewnienie im bezpiecznego schronienia jest priorytetem, ale w dłuższej perspektywie potrzebna jest pomoc prawna i psychologiczna. Dyrektor Caritas zwrócił się z apelem do parafii, by przekazywały informacje o wolnych pokojach i mieszkaniach dla uchodźców, a także o zgłaszaniu już przyjętych osób, które nie zdążyły zarejestrować się w punktach recepcyjnych, co jest niezwykle istotne dla objęcia ich kompleksową pomocą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dar serca

Lubelska Caritas zajmuje się gromadzeniem i dystrybucją darów, szczególnie żywności, środków czystości, odzieży oraz koców i śpiworów. – Dary wozimy także na granicę z Ukrainą, skąd są odbierane i przekazywane w głąb dotkniętego wojną kraju. Na Ukrainie w sklepach nie ma już nic; wkrótce pozostałym w domach i schronach mieszkańcom skończą się zapasy, stąd potrzeby są ogromne – podkreśla ks. Tomaszewski. Caritas jest w stałym kontakcie z kapłanami i siostrami zakonnymi, którzy zdecydowali się zostać w strefie wojny z najbardziej potrzebującymi. – Rozmawiałem z nazaretanką, która w Kijowie opiekuje się sierotami. W metrze, gdzie są ukryci, płacz dzieci miesza się z hukiem bomb. Na razie nie mają możliwości przedostania się do granicy – dzieli się ksiądz dyrektor. Dodaje, że na pomoc czekają całe domy dziecka czy hospicja, które trzeba będzie ewakuować. Apeluje o przekazywanie Caritas konkretnych darów bądź pieniędzy na ich zakup; potrzebni są także wolontariusze. Centra dystrybucji CAL znajdują się w Lublinie oraz w Centrum Charytatywnym w Krasnymstawie i Domu Zawierzenia w Firleju.

– Na bieżąco otrzymujemy informacje, czego najbardziej potrzebują i chcemy zorganizować pomoc dla pozostałych tam osób – mówi ks. Paweł Tomaszewski. – Bardzo prosimy o przygotowanie w najbliższych dniach ok. 20-kilogramowych paczek z żywnością, zapakowanych w tekturowe pudełka. Niech znajdą się w nich długoterminowe produkty żywnościowe (konserwy, olej, cukier, makarony, mąka, sól, kasza, ryż, herbata, kawa, słodycze, mleko UHT, owoce i warzywa w puszkach, suszone owoce i orzechy), a także kosmetyki i środki czystości (szampony, mydła, szczoteczki i pasty do zębów, kremy ochronne, pampersy dla dzieci, płyny do prania i mycia naczyń). Dołączmy osobisty list, z zapewnieniem o modlitwie. Tak przygotowane paczki trafią do konkretnych rodzin na Ukrainie.

Wszelkie zapytania związane z pomocą uchodźcom można kierować pod specjalny numer telefonu 451 168 789 lub email ukraina.caritas.lublin@gmail.com . /buk

2022-03-01 13:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: ambasador RP interweniuje po oczerniającym Polaków artykule nt. pomocy Ukrainie

[ TEMATY ]

Włochy

Janusz Kotański

inwazja na Ukrainę

Bożena Sztajner/Niedziela

Ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Janusz Kotański wystosował list otwarty, w którym sprzeciwia się nieprawdziwym informacjom, opublikowanym przez włoski dziennik "Avvenire" a dotyczącym rzekomych przejawów rasizmu w przyjmowaniu przez Polskę uchodźców z Ukrainy. Szef polskiej dyplomacji przy Watykanie piętnuje też brak reakcji ze strony gazety, która natychmiast po opublikowaniu oczerniającego Polaków artykułu otrzymała stosowny list, prostujący informacje z prośbą o jego wydrukowanie.

"To haniebne i żenujące, że w czasie, gdy Rząd Polski i obywatele naszego kraju goszczą już blisko 700 tys. uchodźców z Ukrainy, wśród których znajdują się nie tylko Ukraińcy, ale też obywatele 167 innych krajów, w dzienniku, który powinien być "inspirowany katolicyzmem" rozpowszechniana jest antypolska propaganda kremlowska.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Błogosławione w Braniewie – bolesne męczennice komunizmu

2025-05-30 19:30

[ TEMATY ]

Braniewo

siostry katarzynki

beatyfikacjia

Red

Miały od 26 do 64 lat. Ginęły po kolei – w ciągu kilku miesięcy 1945 roku. Dlatego, że do końca pozostały z dziećmi - sierotami, z pacjentami w szpitalu, z osobami starszymi, które nie miały rodzin ani opieki. Z tymi wszystkimi, którzy nie byli w stanie się bronić ani uciekać przed Armią Czerwoną, która brutalnie wkroczyła wtedy na Ziemię Warmińską. Czy można zrozumieć postępowanie sióstr katarzynek?

Pracowały na całej Warmii, w różnych domach zakonnych i w różnych miejscach: domach dziecka, szpitalach, ośrodkach opieki. Gdy żołnierze sowieccy zaczęli zajmować te ziemie, ludzie zaczęli się masowo ewakuować. Nie mogło być na tych ziemiach dzieci, które nie miały rodziców, chorych bez własnych rodzin czy najstarszych mieszkańców. Takich osób nie opuściły jednak siostry katarzynki. Mimo że były przez czerwonoarmistów bite, gwałcone, torturowane – na przykład w szpitalnej piwnicy, gdzie szukały schronienia wraz ze swymi podopiecznymi. Te, które zostały wtedy z pacjentami, były wielokrotnie wykorzystywane przez Sowietów. Niektóre więziono, a potem zesłano w głąb ZSRR. Pracowały w łagrach, zmarły z wycieńczenia. Siostra, która zorganizowała ewakuację dzieci – zgromadziła je w grupie na dworcu kolejowym, sama zaś poszła szukać dla nich wody i pożywienia. Żołnierz Armii Czerwonej zastrzelił ją, gdy tylko wyszła na zewnątrz. Były siostry, które zginęły wskutek ciągnięcia ich za samochodem po ulicach Kętrzyna. Po zajęciu Gdańska przez Sowietów pod koniec marca 1945 r. rozpoczęły się mordy, grabieże i gwałty na miejscowej ludności. Ofiarą napaści padły też siostry katarzynki, które znalazły się w mieście po przymusowej ewakuacji macierzystego domu w Braniewie. Jak podaje KAI, 58-letnia siostra Caritina Fahl, nauczycielka i ówczesna wikaria generalna Zgromadzenia, ze wszystkich sił starała się bronić młodsze siostry przed gwałtem. Została straszliwie pobita, zmarła po kilku dniach. Takie były ich losy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję