Reklama

Wiara

Znak w Oziornoje

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. 74

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pośród bezkresnego kazachskiego stepu miało miejsce wydarzenie, które po ludzku jest niewytłumaczalne. Zima 1941 r. okazała się wyjątkowo surowa dla mieszkańców Oziornoje – miejscowości, którą kilka lat wcześniej założyli polscy zesłańcy deportowani decyzją Stalina w najbardziej nieprzyjazne życiu części ZSRR. (Zsyłki tego typu miały charakter utajonego ludobójstwa, bo jak inaczej nazwać proceder porzucania ludzi pośród stepu czy w syberyjskiej głuszy bez środków na przetrwanie?) Głód każdego dnia zaglądał zesłańcom w oczy, a ekstremalne warunki klimatyczne – kontynentalny klimat Kazachstanu sprawia, że zimy są przerażająco mroźne, lata nieznośnie upalne, opady zaś, wyjątkowo skąpe – wystawiały na próbę nawet najbardziej odporne ciała i najbardziej harde charaktery. Jakby tego było mało, nadzorujący zesłańców strażnicy robili wszystko, aby odciągnąć ludzi od Boga i zabronić im praktykowania wiary. Ludzie modlili się więc w ukryciu. Mimo przeciwności udało się polskim zesłańcom przetrwać pierwsze lata niedoli i wznieść – często gołymi rękami – prymitywne ziemianki. Rok 1941 przyniósł jednak widmo śmierci głodowej.

Wycieńczeni mieszkańcy tej swoistej kolonii karnej nie ustawali w modlitwach. Złożywszy swoje życie w ręce Maryi, każdego dnia odmawiali Różaniec. w uroczystość Zwiastowania Pańskiego (25 marca) nastała nagła odwilż, a woda z topniejącego śniegu wypełniła rozległe zagłębienie i zmieniła je w jezioro, w którym natychmiast zaroiło się od ryb. Mówiono, że jest ich tyle, ile trawy na stepie. Nikt nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć, skąd na środku stepu nagle pojawiło się takie mrowie ryb. Mieszkańcy nie mieli wątpliwości: od niechybnej śmierci głodowej uratowało ich wstawiennictwo Maryi wymodlone na różańcu. Obecnie w Oziornoje znajduje się sanktuarium maryjne – duchowe serce kazachskich katolików, gdzie pamięć o tzw. cudzie ryb jest pieczołowicie pielęgnowana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-02-01 12:29

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sukces negocjacji Ukrainy z USA? Delegacje "porozumiały się" ws. warunków pokoju

2025-11-25 10:57

[ TEMATY ]

USA

Ukraina

porozumienie pokojowe

Adobe Stock

Flaga Ukrainy i USA

Flaga Ukrainy i USA

Delegacje Ukrainy i USA porozumiały się co do warunków porozumienia pokojowego; Kijów liczy, że jeszcze w listopadzie dojdzie do spotkania prezydenta Wołodymyra Zełenskiego z Donaldem Trumpem – oświadczył we wtorek sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.

„Doceniamy produktywne i konstruktywne spotkania w Genewie między delegacjami ukraińską i amerykańską, a także niezmienne wysiłki prezydenta Trumpa, ukierunkowane na zakończenie wojny. Nasze delegacje osiągnęły wspólne zrozumienie co do kluczowych warunków porozumienia omawianych w Genewie. Teraz liczymy na wsparcie naszych europejskich partnerów w kolejnych krokach” - napisał Umierow na platformie X.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: całe ludzkie życie jest adwentem, czyli oczekiwaniem na spotkanie z Chrystusem

2025-11-25 17:13

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Całe ludzkie życie jest adwentem, czyli oczekiwaniem na bezpośrednie spotkanie z Chrystusem, które dla całego wszechświata nastąpi w momencie paruzji, a dla każdej i każdego z nas w chwili śmierci – napisał metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC w liście z okazji adwentu.

W Kościele katolickim adwent, czyli czas przygotowania do świąt Bożego Narodzenia, rozpoczyna się w tym roku 30 listopada i kończy w Wigilię Bożego Narodzenia.
CZYTAJ DALEJ

Nie chodzi tylko o koszulę

2025-11-25 21:58

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nagrania premiera Donalda Tuska, bez krawata i marynarki witającego się w stolicy Angoli z tamtejszym prezydentem, który przyszedł na spotkanie ubrany jak najbardziej odpowiednio – obiegły Polskę i wywołały niemałe, w pełni zrozumiałe zamieszanie. Oczywiście część mediów jedynie przebąknęła o całym zdarzeniu albo całkowicie pominęła i akurat tak się składa, że to dokładnie te same media, które z lubością komentują każdą kreację pierwszej damy, Marty Nawrockiej i jakoś tak wychodzi, że zwykle negatywnie. Ale o tym później.

Czy jest naprawdę o co kruszyć kopię? Obrońcy premiera Tuska tłumaczą, że to tylko wyjście z samolotu na płytę lotniska, w Luandzie było gorąco, a w ogóle to czepialstwo i pieniactwo. Całkowicie się z tym nie zgadzam i już tłumaczę dlaczego. Po pierwsze jesteśmy dużym państwem, wielkim europejskim narodem, którego przedstawiciele przyjeżdżają na zagraniczne wizyty nie w swoim prywatnym imieniu, tylko nas wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję